Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Łukasz Wiese: "Ogromne wyróżnienie i szansa na dalszy rozwój"

Drużyna Delecty Bydgoszcz w okresie między sezonami nie przeszła rewolucji kadrowej. Utrzymany został trzon zespołu, do którego dołączyli młodzi zawodnicy - „Trenując z tak doświadczonymi zawodnikami, można nauczyć się bardzo dużo".

„Trenując z tak doświadczonymi zawodnikami, można nauczyć się bardzo dużo" - przyznaje Łukasz Wiese, który w poprzednim sezonie udanie występował w barwach Delecty w rozgrywkach Młodej Ligi.

Poprzedni sezon zakończyłeś z tytułem Mistrza Polski Młodej Ligi. Jak duży był to dla Ciebie sukces?

Łukasz Wiese: „Sukces ogromny, tym bardziej, że liga była bardzo mocna, a ja dostałem szansę grania w wyjściowej szóstce. Jest to mój pierwszy złoty medal, który jest nagrodą za naszą pracę na treningach. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda nam się obronić tytuł mistrza"

Wygrana smakowała tym lepiej, dzięki temu, że pokonaliście w finale Skrę Bełchatów? To ten zespół stawiany był w roli faworyta.

„O tak! W rundzie zasadniczej my wygraliśmy po tie-breaku w Bełchatowie, a oni u nas, więc finał zapowiadał się bardzo emocjonująco. Przypomnę, że o zwycięstwie musiał decydować złoty set, który rozgrywany był właśnie na terenie przeciwnika. Po wygranej jeszcze nie mogłem uwierzyć, że to już koniec i że zdobyliśmy tytuł Mistrza Polski. Emocje, które brały w tym udział są nie do opisania"

Rozgrywki Młodej Ligi miały być dla młodych zawodników szansą na trafienie w przyszłości do pierwszej drużyny. W Twoim przypadku ten „awans" przyszedł bardzo szybko.

„Młoda Liga to udany projekt. Już w tym sezonie sporo zawodników trafiło do zespołów z Plusligi, w którym znalazłem się i ja. Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i szansa na dalszy rozwój. Mam nadzieję, że nie zawiodę ludzi, którzy na mnie postawili i pokażę się z dobrej strony"

Masz okazję trenować z doświadczonymi zawodnikami, w tym przede wszystkim ze Stephanem Antigą. Dla wielu młodych siatkarzy jest on wzorem do naśladowania. Czy tak jest również w Twoim przypadku?

„Zgadza się. Trenując z tak doświadczonymi zawodnikami można nauczyć się bardzo dużo, a dodatkowo podpatrując taką osobę jak Stefan to po prostu zaszczyt. Jest to jak najbardziej osoba do naśladowania, niesamowite umiejętności, do tego charakter"

W drużynie jest wielu młodych siatkarzy, ale jednocześnie macie się od kogo uczyć. Mieszanka doświadczenia i młodości może przynieść sukces?

„Myślę, że tak. Trzon drużyny jest nienaruszony, więc zespół jest zgrany, co jest bardzo ważne. Do zespołu doszło 3 nowych zawodników z Młodej Ligi, w tym ja. Wiadomo, ciężko będzie zastąpić Anttiego Siltalę, ale będę dawał z siebie wszystko, żeby jak najlepiej pomóc drużynie na treningach"

Od jakiegoś czasu, praktycznie co tydzień gracie mecze kontrolne. W kilku z nich pojawiałeś się na boisku na krótkie zmiany. W całości rozegrałeś jednak mecz z Krispolem Września i Effectorem Kielce. Jesteś zadowolony z tego co pokazałeś w tych starciach?

„Zgadza się. Swój debiut miałem na obozie w Cetniewie grając czwartego seta z Treflem Gdańsk. Natomiast pierwszy cały mecz rozegrałem z Wrześnią i osobiście uważam, że mogło być lepiej. Potem ogromnym zaskoczeniem dla mnie było to, że trener dał mi szanse zagrać cały mecz z Effectorem Kielce. Na boisko wyszedłem trochę zestresowany, ale z czasem wszedłem w mecz i myślę, że nie zawiodłem trenera"

Pierwszy mecz sezonu rozegracie 6 października. Czekacie już na start rozgrywek?

„Myślę że tak, tym bardziej, że rozpoczynamy rozgrywki meczem we własnej hali. Będziemy chcieli zacząć sezon od wygranej za trzy punkty".

2012-09-24:1765 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem