Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Delecta zwycięzcą Volleyball Cup 2012!
Siatkarze Delecty Bydgoszcz na szóstkę zaliczyli przedostatni sprawdzian przed startem ligi. Okazali się najlepsi w międzynarodowym turnieju Volleyball Cup 2012. W półfinale 3:0 pokonali ekipę Szachciora Soligorsk, natomiast w finale wygrali 3:1 z Effectorem Kielce.

Spotkanie lepiej rozpoczęli kielczanie, którzy po bloku na Marcinie Walińskim prowadzili 2:0. Pierwszy punkt dla naszej drużyny zdobył dopiero atakiem ze środka Tomasz Wieczorek – 1:3. To jednak nasi rywale zbiegli na pierwszą przerwę techniczną z trzema „oczkami" przewagi, po tym jak bloku nie przebił Marcin Wika (8:5). Po wznowieniu gry nasz przyjmujący naprawił jednak swój błąd, a po dwóch skutecznych zbiciach Łukasza Owczarza, udało się doprowadzić do wyrównania – 10:10. Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt, jednak wciąż to kielczanie byli w nieco lepszej sytuacji. Dopiero po autowym uderzeniu Józefackiego, podopiecznym Piotra Makowskiego udało się wyjść na prowadzenie – 15:14. Po drugiej przerwie technicznej nasz zespół zaczął budować swoją przewagę. Świetna zagrywka Owczarza wymusiła na trenerze Daszkiewiczu decyzję o wzięciu czasu – 18:15. Po powrocie na parkiet bydgoszczanie utrzymywali swoje prowadzenie, nie pozwalając rywalom na doprowadzenie do wyrównania (19:17, 21:19). W końcówce skutecznie atakował jeszcze Andrzej Wrona, a po błędzie w ataku Józefackiego nasza drużyna miała piłkę setową (24:21). Partię zakończyła autowa zagrywka Józefackiego (25:22).

Od początku drugiej partii trwała wyrównana walka. Najpierw do remisu doprowadził Wrona, a po skutecznym zbiciu blok-aut Owczarza, bydgoszczanie objęli prowadzenie 4:3. Akcje toczyły się jednak punkt za punkt. Na błąd w zagrywce Wiki, bardzo dobrym serwisem odpowiedział Pająk, dając tym samym swojej drużynie przewagę na pierwszej przerwie technicznej – 8:7. Po wznowieniu gry świetnie spisał się Piotr Lipiński, najpierw dwukrotnie punktując na siatce, a chwilę później posyłając bardzo dobrą zagrywkę – 11:9. Dobra passa została jednak szybko przerwana, a as serwisowy Kokocińskiego pozwolił kielczanom objąć prowadzenie – 12:11. Po skutecznym ataku Józefackiego o czas zmuszony był poprosić trener Piotr Makowski. Do drugiej przerwy technicznej nasi siatkarze zdobyli jednak już tylko jeden punkt, a obie ekipy zbiegły na nią po zbiciu ze środka Wardy. Effector prowadził 16:12. Po wznowieniu gry bydgoszczanie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Po ataku Walińskiego wprawdzie wciąż przegrywaliśmy, ale już tylko 15:17. Chwilę później był już remis. Błąd popełnił bowiem Milczarek, a punktował Dawid Konarski. O czas zdecydował się prosić trener Dariusz Daszkiewicz – 18:18. Przerwa przyniosła zamierzony rezultat. Kielczanom udało się odskoczyć i tym razem to szkoleniowiec Delecty zdecydował się przerwać grę (18:20). Po wznowieniu gry bloku nie przebił Antiga i jasnym było, że o zwycięstwo w tej partii będzie bardzo trudno (18:21). Siatkarze Effectora do końca partii nie pozwolili odebrać sobie prowadzenia. Po skutecznym zbiciu Józefackiego mieli piłkę setową. Partię zakończyli natomiast udanym blokiem – 25:21.

Podobnie jak na początku drugiej, tak i trzeciej partii, trwała zacięta walka. Atak po skosie Pencheva dał kielczanom prowadzenie 5:4. Po błędzie Józefackiego był jednak remis, a trzy kolejne akcje to skuteczne bloki bydgoszczan. Dzięki temu na pierwszą przerwę techniczną zeszliśmy przy stanie 8:5. Po wznowieniu gry nasi siatkarze utrzymywali się na prowadzeniu. Nie popełniali błędów własnych, jednocześnie skutecznie grając na siatce. Po ataku Antigi o czas poprosił szkoleniowiec Effectora, bowiem jego podopieczni przegrywali już – 8:12. Krótka rozmowa przyniosła rezultat, bowiem siatkarze z Kielc zaczęli sukcesywnie niwelować straty. Dobrze w tym fragmencie seta radził sobie Penchev. To właśnie po jego skutecznej akcji w kontrze, nasi rywale zdołali doprowadzić do remisu. Przerwę w grze natychmiast zarządził Piotr Makowski (14:14). Po niej świetnie zbijał Konarski, a na drugi czas techniczny obie ekipy sprowadził Penchev, myląc się w zagrywce – 16:15. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli bydgoszczanie. Dwukrotnie punktował bowiem Konarski, a po wygranej przez Wikę walce na siatce, prowadziliśmy 19:16. W tym momencie grę zdecydował się przerwać Dariusz Daszkiewicz. Po wznowieniu gry nasi siatkarze jeszcze podwyższyli swoją przewagę i spokojnie kroczyli po zwycięstwo w trzeciej partii (20:16, 22:18). Ostatni punkt dla swojej drużyny zdobył w tej odsłonie Józefacki (22:19). Seta zakończył atakiem z drugiej piłki Piotr Lipiński – 25:19.

Czwartą odsłonę lepiej rozpoczęli siatkarze z Kielc, którzy po ataku ze skrzydła Józefackiego prowadzili 2:0. Bydgoszczanie jednak bardzo szybko doprowadzili do remisu i walka zaczęła toczyć się punkt za punkt. Tuż przed przerwą do kolejnego wyrównania doprowadził Antiga, a blok na Józefackim dał nam prowadzenie 8:7. Czas techniczny lepiej wpłynął na nasz zespół, bowiem tuż po powrocie na parkiet udanym atakiem popisał się Konarski. Niedługo później o czas zmuszony był poprosić Dariusz Daszkiewicz, bowiem błąd popełnił Staszewski (11:9). Niewiele on jednak pomógł. Bydgoszczanie wyraźnie złapali swój rytm i zaczęli punktować przeciwnika. Po zbiciu ze środka Jurkiewicza prowadzili 14:9, a na drugą przerwę techniczną zbiegli po udanym bloku na Józefackim – 16:10. Po powrocie na boisko, nadal mogliśmy podziwiać bardzo dobrą grę podopiecznych Piotra Makowskiego. Świetnie radził sobie Konarski. To właśnie po jednym z jego ataków o czas poprosił szkoleniowiec Effectora Kielce – 20:12. Niewiele on jednak zmienił. Blokiem popisał się Wrona, a udany atak blok-aut Łukasza Wiese dał naszej drużynie piłkę meczową (24:14). Pojedynek zakończył zbiciem z drugiej linii Waliński – 25:15

Delecta Bydgoszcz – Effector Kielce 3:1
(25:22, 21:25, 25:19, 25:15)

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Lipiński (6), Owczarz (9), Wrona (12), Wieczorek (1), Wika (9), Waliński (3), Dębiec (libero) oraz Masny, Konarski (17), Antiga (8), Jurkiewicz (4), Wiese (1),
Effector Kielce: Warda (6), Milczarek (9), Kokociński (11), Pająk (2), Penchev (10), Józefacki (19), Sufa (libero) oraz Danger (5), Kozłowski, Zniszczoł, Staszewski.

***

KLASYFIKACJA KOŃCOWA VOLLEBALL CUP 2012

1. DELECTA BYDGOSZCZ
2. Effector Kielce
3. LOTOS Trefl Gdańsk
4. Szachcior Soligorsk

2012-09-26:1673 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 1
lolo
dodano: 2012-09-28 11:03:43
Idą jak burza, oby tak dalej

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem