Bełchatowianie uznawani byli za faworytów spotkania, dlatego już od pierwszych akcji w hali Energia starali się pokazać swoją siłę. Jednak Łuczniczka Bydgoszcz tak ławo się nie poddawała i przez dłuższy okres czasu udawało się nam dotrzymać kroku rywalom (11:8). W pewnym momencie ciężar gry na swoje barki wziął Mariusz Wlazły, co poskutkowało bardzo szybkim osiągnięciem wysokiej przewagi (16:10). Ekipa prowadzona przez Philippe’a Blaina bez skrupułów wykorzystywała mankamenty po naszej stronie, a to wyraźnie podcinało nam skrzydła. Ostatecznie gospodarze po uderzeniu Nikołaja Penczewa wygrali premierową odsłonę do 14.
Podobnie gra wyglądała w drugim secie. Na początku bydgoszczanie walczyli z rywalami jak równy z równym, by w kolejnych akcjach zupełnie dać się zdominować PGE Skrze Bełchatów. Po raz drugi katem podopiecznych Dragana Mihailovicia okazał się Wlazły, którego serwisy siały spustoszenie w szeregach naszej drużyny (15:7). Sztab szkoleniowy starał się odmienić obraz gry, wprowadzając zmiany. Na nic się to jednak zdało. Rozpędzeni bełchatowianie ani przez chwilę nie mieli zamiaru odpuszczać, a zespołowi z Bydgoszczy nie pomogło nawet wejście rezerwowych. Gospodarze ponownie wygrali 25:14.
Po dziesięciominutowej przerwie wszyscy liczyli na większe emocje niż dotychczas. Tak się niestety nie stało. Wielokrotni mistrzowie Polski pokazali, kto uznawany jest za jednego z faworytów do sięgnięcia po medal w sezonie 2016/17. Podopieczni trenera Blaina z akcji na akcję pokazywali swoją siłę, odsłaniając tym samym mankamenty przeciwników. Trzecia partia zupełnie nie poszła po myśli naszych zawodników, którzy najchętniej jak najszybciej by o niej zapomnieli. Bełchatowianie bez żadnych problemów wykorzystali błędy, pieczętując swoje zwycięstwo atakiem Bartosza Bednorza (25:9).
W sobotę Łuczniczka Bydgoszcz we własnej hali zagra z Lotosem Treflem Gdańsk. Początek meczu o godz. 17:00.
PGE Skra Bełchatów - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0
(25:14, 25:14, 25:9)
PGE Skra Bełchatów: Janusz, Wlazły, Kłos, Gladyr, Szalpuk, Penczew, Piechocki (libero) oraz Marcyniak, Bednorz, Winiarski.
Łuczniczka Bydgoszcz: Szczurek, Filipiak, Nowakowski, Sacharewicz, Yudin, Katić, Czunkiewicz (libero) oraz Sieńko, Gromadowski, Bobrowski, Rohnka, Jurkiewicz.