Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Bydgoszczanie bliżej złota!

Siatkarze Delecty Bydgoszcz rozpoczęli dziś walkę o złote medale w rozgrywkach Młodej Ligi. W pierwszym spotkaniu finałowym, nasz zespół występował w roli gospodarza i przewagę tę wykorzystał, wygrywając 3:1.


Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry obu ekip (3:3), ale po ataku ze środka Rafała Obermelera na prowadzenie wyszła Delecta. Kolejne akcje należały już do bełchatowian, którzy nękali gospodarzy mocnym serwisem. Przy stanie 4:7 trener Marian Kardas poprosił o czas, po którym Delecta błyskawicznie odrobiła straty, a do remisu doprowadził as serwisowy Łukasza Wiese (7:7). Od tego momentu prym wiedli bydgoszczanie, wykorzystując wszelkie mankamenty w grze rywali (11:7). Świetny atak Łukasza Owczarza dał Delekcie dwunasty punkt, a po błędzie dotknięcia taśmy przez Skrę, przewaga gospodarzy wzrosła już do pięciu „oczek" (15:10). W decydującym fragmencie seta wyraźnie lepsi byli podopieczni trenera Kardasa, prowadząc po asie serwisowym Marcina Walińskiego już 19:10. W końcówce seta, serią fantastycznych zagrywek popisywał się Waliński, a dopiero mocny atak Grzegorza Boćka przerwał punktową serię bydgoszczan (22:11). Partię zakończył atak ze środka Rafała Obermelera.

Drugą partię lepiej rozpoczęli bydgoszczanie, którzy po zagrywce w siatkę Michała Koźmińskiego prowadzili już 3:1. Delecta cały czas utrzymała swoją przewagę (5:3), głównie dzięki mocnej zagrywce i ofiarnej grze w obronie. Blok na Łukaszu Owczarzu dał Skrze szóste „oczko", a chwilę później bełchatowianie doprowadzili do remisu po 7. Od tego momentu zespoły walczyły punkt za punkt (10:10). Gra blokiem pozwoliła Skrze utrzymywać jedno "oczko" przewagi, ale do wyrównania doprowadził kolejny atak ze środka Rafała Obermelera (13:13). Punktowa akcja ze skrzydła Łukasza Owczarza, wyprowadziła bydgoską ekipę na dwupunktowe prowadzenie (15:13), które gospodarze błyskawicznie stracili po asie serwisowym Adama Szałańskiego. W decydującym fragmencie seta warunki gry dyktowała Delecta, zmuszając trenera gości do wzięcia czasu (20:16). As serwisowy Marcina Walińskiego zaowocował aż sześciopunktowym prowadzeniem Delecty, która pewnie zmierzała do zwycięstwa w tym secie (22:16). Atak ze środka Krzysztofa Rejno dał bydgoskiej drużynie pierwszą piłkę setową, a partię zakończył błąd gości.

Początek trzeciego seta należał do Skry, która dzięki asowi serwisowemu Marcina Janusza prowadziła 2:0. Drużyna z Bełchatowa kontynuowała dobrą passę, a w grę Delecty wkradło się sporo błędów i nieporozumień (1:5). Przy stanie 3:8 trener Marian Kardas poprosił o czas, nie wpłynął on jednak pozytywnie na postawę bydgoszczan. As serwisowy Jędrzeja Maćkowiaka pozwolił Skrze powiększyć przewagę do sześciu „oczek", a Delecta próbowała pojedynczymi akcjami odrobić straty. Skuteczny atak Damiana Wdowiaka dał Skrze trzynasty punkt, przy zaledwie siedmiu gospodarzy. Goście fantastycznie spisywali się w polu serwisowym, rozbijając tym samym bydgoskie przyjęcie (8:16). Po ataku w aut Łukasza Wiese przewaga bełchatowian wynosiła już dziesięć punktów, a trener Kardas zaczął rotować składem, wprowadzając na boisko Zielińskiego i Stasińskiego. Siatkarze z Bełchatowa pewnie zmierzali do zwycięstwa, wygrywając po ataku Damiana Wdowiaka.

Atak ze środka Krzysztofa Rejno otworzył czwartą partię, ale kolejna akcja należała już do Damiana Wdowiaka. Na początku seta drużyny grały punkt za punkt, popełniając jednak sporo błędów w polu serwisowym. Blok na Łukaszu Owczarzu wyprowadził gości na dwupunktowe prowadzanie, które błyskawicznie stopniało, dzięki skutecznej akcji Delecty (7:7). Błąd podwójnego odbicia po stronie Skry, zaowocował punktem przewagi bydgoszczan (11:10). Kolejne akcje należały już do podopiecznych trenera Kardasa, którzy skrupulatnie powiększali swoje prowadzenie (13:11). Skuteczny atak Łukasza Wiese dał gospodarzom piętnasty punkt, przy dwunastu rywali. W decydującym fragmencie seta wyraźnie lepsi byli bydgoszczanie, a Skra popełniała ogromną liczbę błędów własnych w polu serwisowym, tracąc do rywali cztery "oczka" (19:15). Trzy kolejne punkty powędrowały jednak na konto bełchatowian, a blok na Wiese doprowadził do remisu po 19. W końcówce oba zespoły walczyły punkt za punkt, ale nieoczekiwanie na prowadzenie wyszli goście (22:23). Dwudziesty piąty punkt dla Delecty zdobył Waliński, a mecz zakończył atak Łukasza Owczarza.

MVP: Marcin Waliński

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Sieńko, Owczarz, Rejno, Obermeler, Waliński, Wiese, Detmer (libero) oraz Stasiński, Zieliński
Skra Bełchatów: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Turoboś (libero) oraz Makuch, Szałański, Bogus

Delecta Bydgoszcz – Skra Bełchatów 3:1
(25:14, 25:16, 15:25, 26:24)

*przygotowane przez www.NiceSport.pl (Aleksandra Kabat)

2012-03-03:1420 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem