To już nie moment na patrzenie w statystyki i liczenie, który z zespołów ma większe szanse na zwycięstwo w jutrzejszym starciu. W rundzie zasadniczej co prawda dwukrotnie w trzech setach wygrywali nasi siatkarze, jednak w takich „turniejach”, jak ten jutrzejszy może zadecydować nawet najmniejsza i najkrótsza słabość lidera bądź liderów drużyny. To jeden mecz, który decyduje o wszystkim. Niejednokrotnie zdarzało się tak, iż choćby Puchar Polski zdobywała drużyna, która wygrywała ten najważniejszy mecz. Trudnym zadaniem jest bowiem wygrać dwa czy trzy razy z rzędu z zespołem zdecydowanie lepszym. Prościej zaskoczyć go w jednym starciu i sprawić niespodziankę.
Niemniej jednak trudno faworyzować jedną z drużyn. Po brąz sięgnąć mogą zarówno podopieczni Tomasza Zaczka, jak i siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk. Całym sercem jesteśmy jednak za naszym zespołem, który jutro zrobi wszystko, by ten niezwykle udany dla siebie sezon, zakończyć medalem. To byłoby zwieńczenie pracy jaką nasz zespół wykonał na przestrzeni tego, ale i poprzedniego sezonu. Efekt ich gry w kończących się rozgrywkach, to przede wszystkim zasługa cennego doświadczenia, jakie nasi siatkarze zdobyli w ubiegłym roku, w którym większość z nich debiutowała na parkietach Młodej Ligi. W tym roku, dzięki obyciu z realiami ligi i rywalami, radzili sobie bardzo dobrze. Co warte przypomnienia, w niemal wszystkich spotkaniach grając wyłącznie składem juniorskim. Dopiero w decydującym fragmencie rozgrywek, w decydujących o awansie do wielkiej czwórki spotkaniach, drużynę wzmocnili zawodnicy nominalnie występujący i trenujący w pierwszym zespole Transferu.
W sobotę na boisko wybiegną nieco inne drużyny niż te, które oglądaliśmy w rundzie zasadniczej. Zarówno LOTOS Trefl, jak i nasz zespół wzmocni się zawodnikami z PlusLigi. To ostatni krok, ostatni akcent sezonu i zrobimy wszystko, by po zakończonym meczu to na naszych szyjach zawisły brązowe medale.
Transfer Bydgoszcz – LOTOS Trefl Gdańsk
9.05.2015, godzina 14:30
Transmisja: www.siatkarskaligatv.pl