- Bardzo duże wymagania postawił zespół jastrzębski -mówił trener Kowalczyk - zagrywali szkoleniowo, w obronie bardzo dobrze zespół ułożony taktycznie. Brakowało trochę szczęścia w ostatnich piłkach, szczególnie chodzi mi o piąty set, gratuluje zwycięzcom. Zmieniłem pierwszą szóstkę bo chcę dać szansę wszystkim chłopakom, którzy chcą grać, po to jest ta liga. Nie spada się z niej, również awansować dużo nie można. Istotą sportu jest wygrywanie, jednak przyświeca mi taka idea, żeby dawać szanse wszystkim chłopakom.
- Mecz bardzo wyrównany jak większość w MłodejLidze - komentował trener Dejewski - po za dwoma zespołami liga jest bardzo wyrównana, wynik każdego spotkania może być w jedną lub drugą stronę. Nasze ambicje to dobrze grać, ale podstawowy cel to aby dwóch, trzech zawodników grało w przyszłym sezonie w PlusLidze. Chcemy żeby Ci zawodnicy się rozwijali, a czy zdobędziemy tytuł mistrza Polski, drugie czy trzecie miejsce to stoi na drugim planie.
Pierwszy set to wyrównana gra dwóch zespołów. Początek partii lepiej zaczęli goście prowadząc 3:1. Stan remisowy utrzymywał się do rezultatu 15:15. Duża ilość błędów własnych gospodarzy, spowodowała, że trener Kowalczyk przy stanie 20:18 zdecydował się na zmianę Filipiaka na Owczarza. Niestety przegraliśmy tego seta 25:21.
Poczatek 2. seta to zmiana Rohnki na Walińskiego. Jastrzębski Węgiel nie pozwalał Delekcie na bezpieczną "ucieczkę" na kilka punktów. Wynik oscylował w granicach remisu. Dwa asy serwisowe Kozłowskiego przy stanie 19:17 dla bydgoskiej drużyny przesądziły wygraną w tym secie. Nasza drużyna "dowiozła" wynik do końca seta 25:22.
Początek 3. seta to prowadzenie Delecty 3:1. Drużyna trenera Kowalczyka prowadziła trzema "oczkami" przy stanie 11:7. Jastrzebianie szybko wyrównali 12:12. Najdłuższą i najciekawszą akcję meczu nasi siatkarze wygrali i objęli prowadzenie 13:12, które systematycznie powiększali 17:14. Prowadzenia nie oddali do końca seta 25:22.
Czwarta partia należała do drużyny Jastrzębskiego Węgla. Prowadząc 4:1, tener Kowalczyk zmuszony był wykorzystać swój pierwszy czas. Dwie dobre zagrywki Walińskiego i nasza druzyna traci już tylko dwa punkty 6:4. Przy stanie 10:5 dla gości trener Kowalczyk korzysta z drugiego czasu. Obelmelera zmienia Szwemin. Niestety goście kontrolują wysokie prowadzenie do końca seta wygrywając go 25:22.
Tie Break to od pierwszego gwizdka sędziego prowadzenie gości. Drużynie Delecty udaje się straty odrobić dopiero przy stanie 6:6. Po zmianie stron na prowadzeniu była drużyna trenera Dejewskiego 8:7. Remisowy rezultat utrzymywał się do stanu 10:10. Po szybkich kontrach drużyny Jastrzębskiego Węgla goście oddalają się na dwa "oczka". Końcówka seta to gra nerwów , którą wygrywają jastrzębianie 15:12.