Sobotni pojedynek na Podpromiu był drugim, jakie poprowadził nasz nowy szkoleniowiec Dragan Mihailović. Najpierw spotkanie z mistrzem, a następnie z wicemistrzem Polski było dla serbskiego trenera nie lada wyzwaniem.
Tym bardziej, że już od pierwszych akcji rzeszowianie narzucili nam swoje tempo gry. Wypracowana przez nich przewaga okazała się nie do odrobienia, nawet grając bardzo skutecznie w ataku (10:5). W premierowej odsłonie świetnie spisywał się Thibault Rossard i to właśnie dzięki niemu Asseco Resovia Rzeszów pewnie zmierzała do zwycięstwa (16:11). Sztab szkoleniowy Łuczniczki Bydgoszcz starał się odmienić obraz gry, wprowadzając między innymi Marcela Gromadowskiego, ale na nic się do zdało. Rozpędzeni wicemistrzowie Polski pewnie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 25:17.
Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Przez dłuższy czas udawało nam się prowadzić wyrównaną walkę z rywalami, a na mocne ataki Rossarda odpowiadał Bartosz Filipiak (10:10). Dopiero skuteczna seria gospodarzy sprawiła, że ponownie w tym meczu podopieczni Andrzeja Kowala odskoczyli bydgoszczanom (19:13). Pomimo usilnych starań o doprowadzenie do remisu, udało nam się odrobić jedynie kilka „oczek”. W końcówce Asseco Resovia Rzeszów po raz kolejny pokazała swoją siłę, zwyciężając do 21.
Ostatni z rozegranych setów miał niemal identyczny przebieg, jak pierwsza partia. Nie byliśmy w stanie przeciwstawić się ogromnej sile ataku rywali. Niebagatelne znaczenie miała również ich dyspozycja w polu serwisowym. Kąśliwa zagrywka siała popłoch w szeregach ekipy z Bydgoszczy (11:7). Z akcji na akcję zaczęliśmy popełniać coraz więcej błędów, co bez skrupułów wykorzystali gospodarze. Nie pomogło nawet wejście Patryka Szczurka, bowiem i on nie był w stanie zmylić rzeszowskich blokujących (20:12). W decydujących momentach ciężar gry na swoje barki wziął kapitan Jochen Schoeps, który wybrany został MVP meczu (23:13).
Asseco Resovia Rzeszów - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0
(25:17, 25:21, 25:13)
Resovia: Nowakowski P., Perrin, Rossard, Schoeps, Drzyzga, Możdżonek, Masłowski (libero) oraz Jaeschke, Tichacek, Dryja
Łuczniczka: Nowakowski J., Katić, Sacharewicz, Yudin, Filipiak, Sieńko, Czunkiewicz (libero) oraz Szczurek, Gromadowski, Jurkiewicz
MVP: Jochen Schoeps