Obie ekipy mierzyły się już ze sobą w trzeciej kolejce Młodej Ligi. Wówczas w Rzeszowie lepsi byli gospodarze, którzy pokonali podopiecznych Bartosza Zaparuchy w trzech setach. Pojedynek ten nie ułożył się po myśli naszych siatkarzy, którzy byli znacznie słabsi od swoich przeciwników w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Niezbyt dobre przyjęcia miało odbicie na rozegraniu, a to w konsekwencji wpływało na skuteczność naszych graczy w ataku. Rzeszowianie bardzo dobrze wypadli natomiast w bloku, zdobywając tym elementem aż 13 punktów. Nasz zespół tylko pięć. Wydaje się zatem, iż przewagę psychologiczną przed tym pojedynkiem mają nasi jutrzejsi rywale.
Zespół z Rzeszowa ma na swoim koncie 18 punktów i zajmuje aktualnie szóste miejsce w tabeli. Na siódmej pozycji znajduje się natomiast nasza drużyna, która ma na swoim koncie 12 „oczek”. Warto jednak w tym momencie dodać, iż bydgoszczanie rozegrali dwa mecze mniej niż nasi przeciwnicy. W lepszym nastroju do jutrzejszego pojedynku mogą podejść jednak bydgoszczanie, bowiem w ubiegłym tygodniu odnieśli cenne zwycięstwo nad PGE Skrą Bełchatów. Podopieczni Bartosza Zaparuchy nie byli w tym spotkaniu faworytem, jednak od początku grali twardo, nie popełniając zbyt wielu błędów własnych. Niezła gra w przyjęciu zagrywki miała przełożenie na skuteczność w ataku. Świetnie spisali się nasi skrzydłowi. Przestawiony z przyjęcia na atak Kacper Zieliński został wybrany MVP, a nominalny atakujący Rafał Stasiński zagrał na przyjęciu i również wypadł bardzo dobrze. Wielką ostoją był także Łukasz Wiese, który swoją zagrywką raził przeciwników i to głównie dzięki niemu zdołaliśmy odrobić kilka punktów straty w drugiem secie, a następnie rozstrzygnąć go na swoją korzyść. Bardzo dobrze w bloku spisał się natomiast Krzysztof Rejno, który powstrzymywał ataki siatkarzy Skry aż sześciokrotnie. Jeżeli jutro zagramy podobnie jak z bełchatowianami, to po zakończonym spotkaniu powinniśmy cieszyć się z kolejnych cennych punktów.
Rzeszowianie podchodzą do tego spotkania w nieco gorszych nastrojach, bowiem w poprzedniej kolejce przegrali w trzech setach z SMS-em Spała. Gospodarze byli słabsi od swoich rywali przede wszystkim w przyjęciu zagrywki oraz w ataku. Najbardziej obciążonym był w tym elemencie Szymon Pałka, który zbijał dokładnie 22 razy, notując 36% skuteczność. Wprawdzie rzeszowianie mylili się w tym elemencie tylko sześć razy, jednak sporo błędów popełnili w zagrywce, bo aż 17. Jak wszyscy zgodnie jednak powtarzają, każdy mecz to zupełnie oddzielna historia, dlatego jutro możemy być świadkami ciekawego i wyrównanego pojedynku.
Obie ekipy będą chciały udać się na Święta w dobrych nastrojach. Której drużynie się to uda, czy gospodarze nie będą gościnni i jednocześnie zrobią swoim kibicom miły prezent świąteczny, przekonamy się jutro około południa. Trzymajcie kciuki za nasz zespół!
Delecta Bydgoszcz – Asseco Resovia Rzeszów
22.12.2012, godzina 11:00
Hala BKS Chemik, Bydgoszcz