Podopieczni Tomasza Zaczka jak burza przebrnęli przez fazę zasadniczą Młodej Ligi, wygrywając ją bez większych problemów, pozostawiając rywali daleko za sobą. Pierwsze przysłowiowe „schody” pojawiły się w ćwierćfinale. Przegraliśmy pierwszy mecz z Cuprum Lubin 2:3 i we własnej hali musieliśmy odrabiać straty. Ta sztuka nam się powiodła, bowiem najpierw wygraliśmy mecz 3:0, a później bardzo pewnie złotego seta i awansowaliśmy do najlepszej czwórki w rozgrywkach. I wtedy pojawiły się kolejne problemy. Trafiliśmy na zespół z Radomia, który w zasadniczej części sezonu zdecydowanie częściej meldował się na boisku w juniorskim składzie, natomiast w decydującej fazie dołączył do zespołu kilku siatkarzy z PlusLigi, którzy automatycznie zameldowali się w wyjściowej szóstce. Miało to oczywiście wpływ na wynik pierwszego spotkania, które nasz zespół rozegrał na terenie rywala. Niestety niewiele byliśmy w stanie w tym pojedynku zrobić, ulegając przeciwnikom w trzech setach.
Jutro będziemy jednak walczyć o przedłużenie rywalizacji do trzeciego – decydującego – starcia. Na tym etapie toczy się ona bowiem do dwóch wygranych. Nasi siatkarze liczą, iż po raz kolejny uda im się wykorzystać atut własnej hali i swoich kibiców. Już wiele razy wygrywali, dzięki temu, że grali na swoim terenie i przy swojej publiczności, która niosła ich do zwycięstwa. Wszyscy mają nadzieję, że tak będzie również jutro. To pozwoliłoby nam marzyć o awansie do ścisłego finału i grze o złoty medal. Jeśli ta sztuka nam się nie powiedzie, pozostanie nam walka o brązowy medal.
Takie krążki nasi siatkarze założyli na szyje w minioną niedzielę, bowiem walczyli w finałach Mistrzostwach Polski Juniorów. Na fali tej wygranej liczą, iż jutro uda im się wyrównać rywalizację z Czarnymi Radom i doprowadzić do niedzielnego spotkania o wszystko. Zapraszamy już jutro do hali bydgoskiego Chemika! Bądźcie z nami!
Transfer Bydgoszcz – Czarni Radom
25.04.2015, godzina 16:00
Ew. III mecz:
Transfer Bydgoszcz – Czarni Radom
26.04.2015, godzina 11:00