Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Pewna wygrana Delecty!

Siatkarze Delecty Bydgoszcz przełamali passę porażek. Dziś na własnym parkiecie pewnie pokonali ekipę Centralnej Szkoły PSP AZS Częstochowa. By tego dokonać potrzebowali dokładnie 58 minut.

Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy po ataku w siatkę Rafała Stasińskiego prowadzili 3:1. W krótkim czasie ich przewaga wzrosła do czterech oczek (6:2), jednak dwa bloki Łukasza Wiese pozwoliły nam częściowo zniwelować straty (5:6). Chwilę później, dzięki atakowi w siatkę Gałkowskiego i skutecznej kontrze w wykonaniu Wiese, prowadziliśmy 8:7. Po udanym bloku pary Sieńko-Rejno o czas poprosił szkoleniowiec zespołu z Częstochowy (9:7). Niewiele on jednak zmienił. Bydgoszczanie wyraźnie złapali swój rytm gry. Świetna gra w bloku, najpierw Krzysztofa Rejno, a później Łukasza Owczarza sprawiła, że nasze prowadzenie wzrosło do sześciu punktów. O kolejną przerwę poprosił trener drużyny przyjezdnej (14:8). Nie wpłynęła ona jednak znacząco na przebieg tej partii. Świetnie na zagrywce spisał się Owczarz, a po kolejnym skutecznym ataku ze środka Miłosza Lipskiego nasza przewaga była już bardzo wysoka – 22:13. Po uderzeniu w aut Kota mieliśmy piłkę setową (24:14), a partię zakończył punktową zagrywką Stasiński – 25:14.

Drugą partię rozpoczęliśmy od prowadzenia 2:0, po dwóch błędach dotknięcia siatki przez przyjezdnych. Wprawdzie częstochowianie bardzo szybko doprowadzili do remisu (3:3), jednak przy świetnych zagrywkach Stasińskiego udało nam się odskoczyć – 6:3. Punktowym serwisem popisał się także Wójcik, niwelując część strat swojej drużyny (8:7). Bydgoszczanie odbudowali jednak swoją przewagę, prowadząc po kontrze Owczarza 11:7. Po czasie, o który poprosił szkoleniowiec gości, nadal to nasi siatkarze wyraźnie dominowali na boisku. Blokiem popisała się para Stasiński-Rejno. Ten pierwszy świetnie radził sobie także w ataku (16:9). Częstochowianie nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z naszym zespołem. Dopiero w końcówce udało im się częściowo zniwelować straty, bowiem asem serwisowym popisał się Kotas (20:16). Był to jednak tylko chwilowy przestój gospodarzy. Punktowy serwis Lipskiego dał nam piłkę setową (24:18), a blok na Wójciku zakończył tę odsłonę – 25:18.

Trzeciego seta lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy po bloku na Stasińskim prowadzili 3:0. Punkt zdobyty tym samym elementem i as serwisowy Owczarza pozwolił nam jednak wyjść na prowadzenie 4:3. O czas poprosił szkoleniowiec AZSu. Jego podopieczni, za sprawą punktowej zagrywki Wójcika objęli prowadzenie 6:5. Chwilę później, to jednak nasz zespół miał już przewagę, bowiem kontrę wykorzystał Wiese – 8:6. Walkę na siatę wygrał Lipski, a po bloku Owczarza o czas poprosił trener częstochowian. Jego zespół przegrywał już bowiem 9:14. Niewiele mógł on jednak zmienić. Bydgoszczanie wyraźnie złapali wiatr w żagle, punktując swoich przeciwników (18:9). W końcówce asem popisał się jeszcze Owczarz, a kontrę wykorzystał Wiese (21:10). Daleko w aut zagrywał Wójcik, a atak ze środka Rejno dał nam piłkę meczową (24:13). Spotkanie zakończył blok pary Sieńko-Rejno 25:13.

MVP: Miłosz Lipski
 

Delecta Bydgoszcz – Centralna Szkoła PSP AZS Częstochowa 3:0
(25:14, 25:18, 25:13)
 

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Sieńko (1), Stasiński (13), Rejno (6), Lipski (11), Owczarz (10), Wiese (13), Bonisławski (libero) oraz Szwaba, Drzazga,
Centralna Szkoła PSP AZS Częstochowa: Gębski, Kotas (7), Kapitański (6), Hyjek (6), Gałkowski (1), Parafinowicz (4), Szadkowski (libero) oraz Kot, Wójcik (4), Goldsztajn, Jędraszek, Osiecki.

 

2012-10-27:1704 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 4
kibic
dodano: 2012-10-28 17:07:51
dzięki chłopacy za mecz tak trzeba grać , a co do MVP to trafna decyzja zagrał świetny mecz i żeby tak w każdym meczu.
voo
dodano: 2012-10-28 02:16:28
osobiście przyznałbym MVP Łukaszowi Wiese. Większość ataków nad blokiem, zespół z Częstochowy nie miał sposobności aby go zablokować, świetna zagrywka (tutaj wielkie brawa należą się także Łukaszowi Owczarzowi) Wielkie uznanie dla wybranego MVP Miłosza Lipskiego, bardzo ładna gra, świetna praca w bloku. Gratulacje dla całej drużyny. p.s. nie podobało mi sie zachowanie Piotra Sieńki. Nie chcę tu Piotra obrażać, ale nie zagrał on jakiś spektakularnych zawodów. A tuż przed meczem chodził on po sali jak jakiś "wielki pan", to że tata jest prezesem klubu nie pozwala mu na bycie gwiazdką. Wiele pracy jeszcze przed nim, gdyby nie umiejętności Owczarza czy Wiese kilka piłek poszło by na zmarnowanie. pozdrawiam i życze sukcesów.
ueue
dodano: 2012-10-27 21:45:03
moim zdaniem MVP zostało przyznane prawidłowo. Mógł dostać to ktoś inny ale czemu nie Lipski ? . Zagrał bardzo dobrze kończył swoje ataki , mial wysoką skuteczność, blokiem także zagrał bez zarzutów. Więc nie ma sie co przyczepiać..Nie zawsze liczy sie ilość punktów... Gratulacje dla drużyny za zwycięstwo oraz dla Lipskiego za MVP :)
Kibic.
dodano: 2012-10-27 17:15:36
MVP to chyba za twarzowe przyznają. Skoro Stasiński miał 13 punktów, i tyle samo Łukasz Wiese, to po jaką cholerę MVP dostał Lipski? ... Polityka przyznawania MVP.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem