Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Po kolejne zwycięstwo!

Nasi zawodnicy nie mają czasu na odpoczynek. Po czterech dniach przerwy od zwycięstwa z Indykpolem AZS Olsztyn podejmować będą kolejną drużynę, GKS Katowice. Tym razem przewaga własnej hali leży po stronie przeciwnika, jednak nasi zawodnicy nie zrażają się tym i są gotowi do walki.

Z zespołem GKS Katowice spotkaliśmy się dotychczas pięciokrotnie. Odnotowaliśmy trzy wygrane, a ostatni raz miał miejsce w 8. kolejce fazy zasadniczej bieżącego sezonu. Wówczas okazaliśmy się lepsi po czterech setach.

Prawie dwa miesiące czekaliśmy na koniec serii przegranych. Podczas każdego ze spotkań graliśmy dobrze, niuanse decydowały jednak o tym, że musieliśmy uznawać wyższość przeciwnika. Do przełamania doszło w miniony piątek, kiedy to pokonaliśmy zawodników z Olsztyna. Trudno szukać w statystykach elementu, w którym bylibyśmy zdecydowanie lepsi. Spotkanie było nerwowe, nie brakowało w nim błędów. Na szczęście w decydujących momentach zachowaliśmy chłodną głowę i przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie był to najpiękniejszy mecz na świecie, ale najważniejsze, że mamy trzy punkty.”- komentował spotkanie szkoleniowiec, Jakub Bednaruk.

Najskuteczniejszymi graczami po stronie Chemika byli: Bartosz Filipiak (21 pkt.), a także Nikola Kovacević (18 pkt.). Warto zwrócić uwagę na Mateusza Siwickiego, który wystąpił w wyjściowym składzie za chorego Michała Szalachę i całkiem nieźle radził sobie przy siatce.

Statuetkę dla najlepszego zawodnika otrzymał Vinhedo, jednak trener przyznałby ten tytuł innemu graczowi. „Moje prywatne MVP dla Niko (Kovacevica – przyp. red.) – zagrał świetny mecz. To jest doświadczony zawodnik, który wziął ciężar gry na siebie”.

GKS Katowice również może pochwalić się zwycięstwem za trzy punkty w meczu minionej kolejki. Rywalem podopiecznych Piotra Gruszki była drużyna Cerrad Czarnych Radom, a katowiczanie wyszli ze spotkania bez straty seta. Głównym atutem zespołu była zagrywka, którą przeciwnik został ustrzelony dziewięciokrotnie oraz blok, z którego GKS zdobył 10 „oczek”. Najlepiej spisującym się zawodnikiem był Tomas Rousseaux. Zdobył dla swojej ekipy 27 punktów.

Aktualnie znajdujemy się na 11 pozycji w tabeli PlusLigi, GKS Katowice zajmuje 7 miejsce.

Mecz nie będzie transmitowany w telewizji. Mimo to, trzymajmy kciuki za kolejne zwycięstwo naszych zawodników!

 

GKS Katowice – Chemik Bydgoszcz

20.02.2019r., godzina: 18:30

 

 

Agnieszka Piasecka

2019-02-18:1004 Napisane przez: Zuzanna Zacniewska

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem