W Warszawie rozpoczęliśmy rundę rewanżową, mierząc się z Onico Warszawą. W naszym zespole zadebiutował wówczas Żenia Gorchaniuk i Krzysztof Bieńkowski. Po pięciosetowym spotkaniu lepsi okazali się warszawianie, ale zainkasowaliśmy cenny punkt od tabeli. Najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Bartek Filipiak, który zapunktował 26 razy, w posłał aż 6 asów serwisowych na stronę rywala. Z dobrej strony pokazał się też Żenia, debiutując w PlusLidze. Wyraźna przewaga rywali zaznaczyła się jednak w bloku.
Katowiczanie swoją złą passę przerwali w miniony weekend. Po siedmiu porażkach w serii, GKS Katowice wygrał we własnej hali z Cerradem Czarnymi Radom. W czterosetowym meczu lepsi okazali się siatkarze ze Śląska, a MVP spotkania wybrano rozgrywającego Macieja Fijałka. GKS Katowice okazał się skuteczniejszy w ataku.
W pierwszej części rundy zasadniczej po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonaliśmy GKS Katowice, odnosząc zwycięstwo za trzy punkty w Spodku. Teraz bardzo chcemy powtórzyć ten wynik i odnieść upragniony triumf. Szansę na to będziemy mieć już w sobotę. - Jasno sobie powiedzieliśmy - walczymy o każdy punkt, nawet w meczu, gdzie jesteśmy stawiani w przegranej pozycji. Oby tak było od początku 2018 roku, do samego końca - powiedział libero, Adam Kowalski.
Łuczniczka Bydgoszcz - GKS Katowice
13.01.2018r., godz. 16:00