Bydgoszczanie w swoim ostatnim spotkaniu zmierzyli się na wyjeździe z Effectorem Kielce. Wbrew pozorom nie było to łatwe spotkanie. W premierowej odsłonie musieliśmy gonić wynik, jednak w końcówce pomogło opanowanie i doświadczenie. Z kolei w drugiej, w najważniejszym momencie zabrakło koncentracji i to gospodarze wyrównali wynik. Ponownie jednak zachowaliśmy więcej spokoju w walce na przewagi. Trzeci set dopełnił dzieła i to nasz zespół cieszył się z wygranej za trzy punkty. Na uwagę zasługuje postawa Mateusza Siwickiego, który atakował na poziomie 62%, dokładając dwa „oczka” blokiem.
Nasi jutrzejsi rywale mają natomiast za sobą zły mecz. Przegrali w Jastrzębiu w trzech setach, w żadnym nie przekraczając granicy dwudziestu punktów. Statystyki dokładnie obrazują, jak słabo zaprezentowali się w tym pojedynku, niemal we wszystkich elementach. Zaledwie 12% przyjęcia perfekcyjnego (28% pozytywnego, 10 błędów), musiało mieć przełożenie na atak, w którym warszawianie uzyskali zaledwie 29% skuteczności. Ich lider – Kamil Graczyk – zbijał na poziomie 24%. Tylko w bloku – 8 punktów – i w zagrywce – 5 „oczek” - wypadli nieźle.
Pojedynek z naszym zespołem będzie wyzwaniem dla siatkarzy Wojciecha Szczuckiego. Będzie to spotkanie pierwszej z przedostatnią drużyną w tabeli. Bydgoszczanie mają na swoim koncie 40 punktów, przy zaledwie sześciu rywali. Ci nie wygrali od siódmej kolejki, w której pokonali ostatni zespół w tabeli – PGE Skrę Bełchatów. Faworyt jest zatem jeden i są nim gospodarze meczu. O tym, jakim wynikiem zakończy się to spotkanie przekonamy się już jutro, wczesnym popołudniem. Zapraszamy do hali bydgoskiego Chemika!
Transfer Bydgoszcz – AZS Politechnika Warszawska
17.01.2015, godzina 13:00