Początek meczu należał do siatkarzy Trefla Gdańsk, którzy po dwóch punktowych blokach na Metodim Ananievie prowadzili 4:1. Gdańszczanie z akcji na akcję powiększali swoje prowadzenie, grając znacznie skuteczniej w ataku. Przy stanie 3:8 o czas poprosił trener Jakub Bednaruk. Złą passę przerwał dopiero atak ze skrzydła w wykonaniu Rohnki - 4:10, ale wciąż na boisku dominowali rywale - 5:13. W dalszej części seta siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz nie mogli znaleźć sposobu na zatrzymanie Schulza i Szalpuka, tracąc dystans do rywali - 7:15. Dodatkowo seriami popełniali oni błędy w polu serwisowym - 8:16. Do końca seta obraz gry nie uległ zmianie, pomimo zmian personalnych. Błąd Pawła Gryca zakończył pierwszą partię. 

Lepiej rozpoczęliśmy drugiego seta, prowadząc 3:0 po udanych blokach. Skuteczny atak ze środka Piotra Nowakowskiego szybko doprowadził do remisu 5:5 i od tego momentu toczyła się wyrównana gra - 9:9. Skuteczne akcje Gryca i Ananieva pozwoliły nam znacznie poprawić obraz gry, ale wciąż nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na zablokowanie środkowych z Gdańska - 10:12. Dwa ataki po bloku w wykonaniu Gryca doprowadziły do remisu 12:12, a po błędzie Schulza prowadziliśmy 13:12. Trefl Gdańsk nie dawał za wygraną, ponownie czujnie grając blokiem. Przy stanie 15:13 o czas poprosił trener Bednaruk. Przy mocnych zagrywkach Rohnki ponownie wyrównaliśmy wynik, ale nie ustrzegliśmy się błędów własnych, które napędzały grę Trefla. W decydującej fazie seta gdańszczanie wyraźnie złapali wiatr w żale, posyłając na naszą stronę mocne serwisy - 20:23. Partię zakończył błąd Rohnki.

Na boisku w trzecim secie pojawił się Patryk Akala, debiutując w barwach Łuczniczki Bydgoscz. Z wysokiego "C" seta rozpoczęli gdańszczanie, szybko budując prowadzenie 4:1. Udane ataki Gryca i Ananieva sprawiły, że zaczęliśmy odrabiać straty - 5:7, jednak wciąż nie wyeliminowaliśmy błędów własnych. Pewne akcje ze środka i bloki gdańszczan pozwalały im utrzymywać się na prowadzeniu - 10:8. Błąd Schulza doprowadził do remisu 11:11, ale dwie kolejne akcje na swoją korzyść rozstrzygnęli goście. Pojedyncze skuteczne ataki Gryca i Rohnki sprawiły, że wyrównaliśmy wynik - 16:16. W decydującej fazie seta ponownie na boisku dominowali gdańszczanie, a przy stanie 16:19 o czas poprosił trener Bednaruk. Po nim efektownym atakiem popisał się kapitan Wojciech Jurkiewicz. Końcówka seta należała do siatkarzy Trefla Gdańsk, którzy wygrali 19:25 i cały mecz 3:0. 

MVP: TJ Sanders 

Łuczniczka Bydgoszcz - Trefl Gdańsk 0:3 
(11:25, 20:25, 19:25)

Łuczniczka Bydgoszcz: Goas, Ananiev, Rohnka, Filipiak, Szalacha, Jurkiewicz, Kowalski A. (libero) oraz Gryc, Bobrowski, Akala,
Trefl Gdańsk: Nowakowski, Sanders, Ferens, Schulz, McDonnell, Szalpuk, Olenderek (libero) oraz Mika, Niemiec, Jakubiszak.