Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Porażka w trzech setach

Siatkarze Delecty Bydgoszcz mierzyli się dziś z wiceliderem tabeli. Do Gdańska pojechali jednak w osłabieniu, bez dwóch kluczowych zawodników. Gospodarze odnieśli wygraną w trzech setach, zapisując na swoim koncie cenne trzy punkty.

Bydgoszczanie do Gdańska pojechali bez Łukasza Wiese i Tomasza Bonisławskiego, czyli dwóch bardzo ważnych dla naszej drużyny siatkarzy. Od początku pojedynek układał się po myśli miejscowych. Gdańszczanie narzucili naszej ekipie swój rytm gry. Żałować możemy przede wszystkim drugiej partii, kiedy to udało nam się objąć kilkupunktowe prowadzenie. Ostatecznie gospodarze w drugim fragmencie seta zdołali odrobić straty i po walce na przewagi zwyciężyli 27:25. Trzecia partia okazała się już tylko formalnością. Podopieczni Bartosza Zaparuchy zupełnie nie mogli odnaleźć swojego rytmu, przegrywając wyraźnie 25:8.

Lotos Trefl Gdańsk – Delecta Bydgoszcz 3:0
(25:12, 27:25, 25:8)

Składy:
Lotos Trefl Gdańsk: Stępień, M'Baye, Behrendt, Zemlik, Urbanowicz, Pietruczuk, Zaborowski (libero) oraz Sulima, Jabłoński, Stolc, Osiak,
Delecta Bydgoszcz: Sieńko, Stasiński, Lipski, Rejno, Zieliński, Drzazga, Nurczyński (libero) oraz Goss, Żurawicz (libero), Gorzeń, Kędziora.

 

2012-11-17:1451 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 9
Marcin
dodano: 2012-11-25 12:21:49
Juniorzy w tym sezonie są mocno osłabieni. Odeszli zawodnicy , została garstka. Większość tych ,co teraz gra w pierwszej szóstce to zawodnicy nowi lub gracze którzy przez cały poprzedni sezon siedzieli na ławce rezerwowych . Nie mają zbyt duzego ogrania. Kacper Zieliński zmienił pozycję. Powoli sie zgrywają. Minie trochę czasu i pokażą swoją wartość i wtedy możecie komentować !
Kadeci najlepsi na świecie :)
dodano: 2012-11-25 12:13:50
widze ze tutaj kibic jest bardzo wygadany :) Zapewne jesteś jakims kadetem , który uważa sie za bardzo dobrego zawodnika. Wiec proszę na nastepny mecz pojedz na mlodą lige wraz z tymi słabymi juniorami , zobaczymy jak wypadniesz. Przypominam tylko ze jak grał obojętnie jaki kadet w mlodej lidze w tym sezonie to byl smiech na sali, najgorzej w zespole . Daje przyklad Lesiuka w Rzeszowie. Kazdy tam zagrał bardzo słabo ale ten fantastyczny zawodnik zawstydzil wszystkich procentem w ataku 14 %. Więc jak najlepszy z kadetów prezentuje taki poziom to odpowiedz mi Drogi Kibicu po co ich brać na młodą lige ? :))
kibic
dodano: 2012-11-24 09:16:07
"kadeci nie dorastają juniorom do pięt" - dobre sobie. To czemu nasi kochani juniorzy przegrali z kadetami w rozgrywkach ligowych i wszystkie sparingi. Są po prostu ciency i tyle - ratuje ich tylko pomoc zawodników pierwszej drużyny, a jak ich nie ma to baty. A z drugiej strony na kadetów jest jeszcze za wcześnie - mają dopiero po 16 lat i różnicę w warunkach fizycznych z zawodnikami 20-letnimi widać.
Gabrysia
dodano: 2012-11-23 13:59:55
takze sie zgadzam. jego obecnosc w pierwszym składzie to jakieś nieporozumienie!!
krycha
dodano: 2012-11-21 19:18:43
zgadzam się też co do sieńko, do zmiany...
dr mgr hab prof
dodano: 2012-11-20 22:44:01
kadeci nie dorastaja do pięt juniorom dlatego nie ma ich w ML ! a co do rozgrywajacego to sie zgadzam !
www
dodano: 2012-11-19 18:40:02
A gdzie są ci kadeci Juniorzy jak znimi grają to na luziku , czas może pomyśleć o nowym rozgrywającym w Młodej Lidze bo to jest masakra to co Sienko robi!!!
Martino
dodano: 2012-11-18 11:23:36
Może czas do składu brać wiecej kadetów i dawać im szansę ? Wydaję mi się że juniorzy ostatnio przegrywali z kadetami. To dlaczego tak mało z nich jeździ na ML ? Bo wspieranie się zawodnikami z plusligi nie powinno miec tak dużego znaczenia dla zespolu.
Del
dodano: 2012-11-17 23:55:48
Szkoda tego meczu, jednak z drugiej strony, dzieki niemu widac, ile znaczy wsparcie tych nieco starszych i bardziej doswiadczonych... Ciezko jest wygrac majac w skladzie juniorow i kadetow. Chlopaki, wyciagac szybko wnioski i do pracy! Takie sety, jak ten trzeci, nie powinny Wam sie przytrafiac. Szkoda tez drugiego, bo prowadziliscie kilkoma punktami i powinniscie byli do wygrac. Ale trudno, stalo sie. Nie poddawac sie, tylko walczyc dalej! Ja w Was wierze!

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem