Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
TYLKO JEDEN WYGRANY SET W PIERWSZYM MECZU TURNIEJU W GOSTYCYNIE.

Dobra dyspozycja Niemców w polu serwisowym i duże kłopoty Chemika  w przyjęciu zdecydowały o porażce bydgoszczan.
 

Niemiecki zespół KW Netzhoppers, w którym gra czterech  Kanadyjczyków oraz polski libero Kamil Ratajczak. rozpoczął mecz z dużą determinacją i szybko zdobył kilkupunktową przewagę. Okazało się później, że właśnie ten bardzo dobry początek zdecydował o końcowym zwycięstwie Niemców w pierwszym secie (19:25).

W drugiej partii  Chemik zmobilizował się od pierwszych piłek i wyprowadził trzypunktową przewagę (7:4). Jednak brak naszej skuteczności w ataku przyniósł remis 11:11. Przypadkowa piłka obita o taśmę spada na naszą część boiska i wyprowadza KW Netzhoppers na prowadzenie 12:13. Jednak zepsuta zagrywka Niemców i bardzo dobry serwis Szalachy daje ponownie prowadzenie bydgoskiej drużynie 14:13. Następnie w polu zagrywki stanął Kovacevic i trudnym serwisem zmusza niemieckich graczy do błędów. Dodaje do tego asa serwisowego i wyprowadza Chemika na trzypunktową przewagę (18:15). Dwa następne oczka zdobywamy po błędzie w ataku niemieckiego gracza i naszym skutecznym bloku. Wynik na tablicy 20:15 pozwala na spokojną, skuteczną grę Chemika i zmusza Niemców do ryzyka, które nie przynosi im dobrego efektu. Tego seta zakończył Szalacha skutecznym blokiem dając zwycięstwo 25:19.

Trzecią odsłonę meczu nasi przeciwnicy zaczęli z przytupem od asa serwisowego. Później nastąpiła wymiana ciosów. Skutecznie grali Szalacha na środku i Lipiński na skrzydle oraz w ataku z drugiej linii. Bartosz Filipiak efektownym asem dał remis 8:8. Do tej chwili gra była bardzo wyrównana i bogata w różnorodne punktowe akcje kończone atakami ze środka, skrzydeł i drugiej linii. Jednak, gdy w polu zagrywki pojawił się kanadyjski rozgrywający Herr, to w drużynie Chemika przyjęcie zagrywki przestało istnieć i niemiecka drużyna uzyskała szybko aż pięciopunktową przewagę 8:13. Dodało to im jeszcze więcej pewności i poprzez skuteczną grę blokiem trzymali bydgoszczan na dystans (10:16). Nerwowość, która wkradła się w szeregi Chemika, spowodowała autowe zagrywki i ataki oraz błędy w komunikacji pomiędzy zawodnikami. Traciliśmy szybko kolejne punkty do stanu 12:23. Udało się jeszcze blokiem zdobyć dwa punkty, ale to Niemcy atakiem ze środka skończyli tego seta zwycięstwem (14:25).

Czwarty set w pierwszej fazie był wyrównany do stanu 9:9. Mogliśmy oglądać skuteczne ataki Kovacevica i Filipiaka oraz dobrą grę naszego bloku. Jednak bardzo duże problemy z przyjęciem w bydgoskiej drużynie skumulowały się kiedy na zagrywce stanął środkowy Rooney, który zdobył serwisem 3 punkty (9:12). Nie pomógł czas trenera Bednaruka mający wybić KW Netzhoppers z skutecznego rytmu gry. W dalszym ciągu szybująca zagrywka sprawia olbrzymie trudności naszemu libero i jest 9:15. W końcu nasz atak środkiem pozwala przerwać złą passę (10:15). Jednak reakcja przeciwników jest natychmiastowa i  nastąpiła kolejna seria bardzo skutecznych zagrywek przyjmującego Schoutena (11:19).  Odrobinę sytuacja poprawia się przy wejściu w pole serwisowe Siwickiego, ale odrabiamy tylko 3 punkty. Siatkarskich akcji jest niewiele, gdyż ciągłe złe przejęcie zagrywki powoduje brak dobrego rytmu gry i dużo przypadkowych sytuacji na parkiecie. Po autowej piłce Bratka Filipiaka kończy się ten ostatni set przy stanie 15:25 i przegrywamy cały mecz

Chemik Bydgoszcz - KW Netzhoppers 1:3

Chemik Bydgoszcz: Lipiński (12), Vinhedo, Kovacevic (6), Gryc (2), Szalacha (6), Siwicki (2), Filipiak (11), Kowalski (L), Akala, Lesiuk (2), Sieńko, Bobrowski, Marozau (8), Witek

KW Netzhoppers: Herr (3), Jalowietzki, Schouten (23), Kaleck, Ferch, Westphal (13), Auste, Ratajczak (L), Timmermann (11), Chambers (10), Rooney (6), Gust

 

W drugim meczu Turnieju w Gostycynie PGE Skra Bełchatów pokonała Trefl Gdańsk 3:1 (23:25; 25:22; 25:23; 25:22).

2018-09-15:1157 Napisane przez: TK

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem