Podopieczni Tomasza Zaczka po kilku meczach bez zdobyczy punktowej, w ubiegłą sobotę sprawili wszystkim miły, choć nieco spóźniony, mikołajkowy prezent. Na własnym parkiecie, bez żadnego problemu pokonali ekipę CS PSP AZSu Częstochowa. Pojedynek trwał trzy sety i zaledwie 54 minuty, co daje mu miało najkrótszego meczu na tym etapie rozgrywek Młodej Ligi.
Bydgoszczanie zagrali w tym spotkaniu bardzo dobrze w każdym elemencie. Mieli wyraźną przewagę nad rywalami, nie pozwalając im na zbyt wiele. Graliśmy pewnie w ataku. Z 64% skutecznością zbijał Łukasz Wiese, z kolei najbardziej obciążony – Bartosz Filipiak – atakował na poziomie 50%. Świetne zawody rozegrał Aleksander Łyczak, skuteczny w ataku, ale również pewny w bloku i w zagrywce. Zdobył cztery „oczka” dzięki asom serwisowym. Udanie zaprezentował się także Aleksander Tobolewski, który zastępował na pozycji libero Pawła Stysiała. Trzy punkty zdobyte po bardzo dobrej grze całej drużyny, cieszyły wszystkich. Siatkarzy, trenerów i kibiców, którzy przyszli na mecz do hali bydgoskiego Chemika. Po raz kolejny potwierdziło się zatem, iż sala przy ulicy Glinki, jest szczęśliwa dla naszej drużyny.
Z kolei nasi sobotni przeciwnicy w minionej kolejce pauzowali, a wszystko ze względu na to, iż w rozgrywkach Młodej Ligi występuje nieparzysta liczba zespołów. Tydzień wcześniej jednak bełchatowianie rozgrywali spotkanie również z drużyną AZS-u Częstochowa. Wygrali 3:1, oddając rywalom tylko premierową odsłonę. Było to bardzo ważne zwycięstwo dla drużyny Skry, której nie wiedzie się najlepiej. W meczu przeciwko częstochowianom dobrze wypadli jednak Dawid Konieczny i Łukasz Pietarzak, którzy byli bezwzględnymi liderami zespołu. Zdobyli odpowiednio: 19 i 26 punktów. Kolejny z zawodników zgromadził ich dziewięć. Wydaje się, iż obaj wystąpią także w pojedynku z naszym zespołem. Sobotnie starcie rozgrywane bowiem będzie jako pomecz wcześniejszego spotkania PlusLigi: PGE Skra Bełchatów – AZS Politechnika Warszawska.
Siatkarze Transferu są faworytami tego pojedynku. Zajmują aktualnie ósme miejsce w tabeli z trzynastoma punktami na koncie. PGE Skra jest dwunasta, z siedmioma „oczkami”. To kolejne ważne spotkanie dla naszej drużynie. Po piętach depcze nam bowiem ekipa Jastrzębskiego Węgla, która ma tylko dwa punkty straty do bydgoszczan. My natomiast tracimy dwa „oczka” do AZS Politechniki Warszawskiej, która zagra z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Jakim wynikiem zakończy się sobotnie spotkanie? Tego dowiemy się późnym wieczorem! Pojedynek będzie można śledzić na SiatkarskaLigaTV.
PGE Skra Bełchatów – Transfer Bydgoszcz
14.12.2013, godzina 19:00