Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Mistrzowie siatkówki zagrają we Włocławku

Długo zapowiadany „Mecz o Puchar Prezesa Rieber Foods Polska S.A. w Piłce Siatkowej Delecta Bydgoszcz - Skra Bełchatów” już w najbliższy wtorek 29 września o godz. 18.00 we włocławskiej Hali Mistrzów przy ul. Chopina 8.

Mecz sparingowy, pomimo towarzyskiego charakteru, stanie się okazją do próby sił obu drużyn przed sezonem ligowym, o którym już myślą zawodnicy i działacze. Trenerzy zapowiadają twardą walkę - bez taryfy ulgowej, a obecność Mistrzów Europy po obu stronach siatki tylko podgrzeje atmosferę. Kibice zobaczą na boisku wszystkich zawodników, między innymi Piotra Gruszkę, Pawła Woickiego, Michała Bąkiewicza czy Marcina Możdżonka.

Dodatkową atrakcją dla wszystkich fanów siatkówki, którzy zasiądą we wtorek na trybunach włocławskiej hali, będzie możliwość wylosowania koszulki klubowej z podpisami zawodników Delecty i trenera Waldemara Wspaniałego. Bilety na mecz cenie w 15 zł - normalny i 10 zł – ulgowy nadal dostępne w przedsprzedaży w sklepie sportowym „Ania” we Włocławku przy ul. Okrzei 54 oraz w dniu meczu od godziny 16.00 w Hali Mistrzów.

 

Przedligowy barometr nastrojów trenerów

Waldemara Wspaniałego (Delecta Bydgoszcz) i Jacka Nawrockiego (Skra Bełchatów)

Jaki jest Pana plan maksimum dla Delecty na nadchodzący sezon? Plan minimum?

Jaki jest Pana plan maksimum dla Skry na nadchodzący sezon? Plan minimum?

W.W. : Po pierwsze, by zespół grał dobrze i ambitnie, z pełnym zaangażowaniem wszystkich zawodników. Jak to będzie zrealizowane to stać ten zespół, by awansował do pierwszej czwórki i grał o medale. Plan minimum 5-6 miejsce i wywalczenie prawa do startu w pucharach europejskich.

J.N: Przez kilka ostatnich sezonów władze klubu nie określały drużynie ani planów minimum ani maksimum. Nie chcę powiedzieć, że nie ma wymagań i presji. Wszyscy, którzy w klubie pracują na wynik, mają świadomość, że walczymy o to, co możemy osiągnąć. W moim planie (zarówno maksimum, jak i minimum) jest przekonanie zawodników, że wychodzimy na każdy mecz z maksymalnym zaangażowaniem w walkę o zwycięstwo. Jeżeli to się uda, wszystko inne ma znaczenie drugorzędne.

Jak ocenia Pan stan przygotowań Delecty do nowego sezonu?

Jak ocenia Pan stan przygotowań Skry do nowego sezonu?

W.W.: Cały opracowany program przygotowań jest realizowany w 100% łącznie ze zgrupowaniami i meczami kontrolnymi.

J.N.: Oczywiście nie ma mowy o zgraniu zespołu pod względem taktycznym. Uczestnicy Mistrzostw Europy wrócili w drugiej połowie września, dwaj atakujący przechodzą rekonwalescencję. Nad tym elementem zaczniemy pracować tuż przed ligą i w czasie jej trwania. Myślę, że przygotowujemy się bardzo solidnie jeżeli chodzi o stronę motoryczną.

Czym Delecta zaskoczy przeciwników i kibiców w najbliższym sezonie ligowym?

Czym Skra Bełchatów zaskoczy przeciwników i kibiców w najbliższym sezonie ligowym?

W.W.: Dobrą grą i pełnym zaangażowaniem całego zespołu. Natomiast, jako że liga jest w miarę wyrównana i wszyscy zawodnicy znają się doskonale, decydująca będzie dyspozycja dnia poszczególnych zawodników i całego zespołu. Mamy oczywiście swoje założenia taktyczne, ale przed sezonem nie będziemy o nich mówić i odkrywać kart.

J.N.: Zespół jest znakomicie znany zarówno kibicom, jak i rywalom. Ciężko tu mówić o zaskoczeniach. Mogę mieć tylko nadzieję, że jeżeli takie będą, to w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Co jest największym atutem drużyny Delecty w obecnym składzie?

Co jest największym atutem drużyny Skry w obecnym składzie?

W.W.: 1. Wyrównany skład - praktycznie na każdej pozycji mamy dwóch w miarę równorzędnych zawodników.
2. Doświadczenie większości zawodników.
3. Indywidualności takie, jak: Piotr Gruszka, Grzegorz Szymański czy Paweł Woicki.

J.N: Sądzę, że stabilność kadrowa. To pierwszy rok po długim czasie, gdzie praktycznie dokonaliśmy jednej - dwóch zmian. Oczywiście może to zadziałać w drugą stronę. Mam jednak nadzieję, że górę wezmą doświadczenie i ogranie zespołu, co spowoduje, że wspomniana stabilność okaże się naszym atutem.

W bieżącym składzie drużyny są zawodnicy o bardzo zróżnicowanym stażu i doświadczeniu zawodniczym. Jaki jest Pana sposób na optymalny trening?

W składzie drużyny Skry są reprezentanci drużyn narodowych (Polski, Francji, Hiszpanii), które we wrześniu uczestniczyły w Mistrzostwach Europy, a przed Waszą drużyną kolejny ciężki sezon. Jak zamierza Pan przygotować drużynę?

W.W.: Jest dwóch czy trzech młodszych zawodników, ale nie znaczy to, że dla nich trzeba stosować taryfę ulgową. Po prostu, według mojej filozofii, nie ma młodszych czy starszych czy lepszych lub gorszych i zawsze dla mnie nie liczy się ilość, ale jakość wykonywanej pracy.

J.N.: Udział tak wielu zawodników w ME nie ułatwiał przygotowań do trudnego sezonu. Jednak ja należę do trenerów, którzy są dumni z tego, że mają w swoich szeregach reprezentantów. Jeżeli chodzi o sposób przygotowań, to od momentu powrotu uczestników z ME pracujemy w dwóch grupach, które realizują zupełnie inne programy. Ujednolicenie pracy jednych i drugich nastąpi w pierwszych tygodniach rozgrywek ligowych.

Kto (która drużyna) będzie „czarnym koniem” tegorocznej ligi?

Kto (która drużyna) będzie „czarnym koniem” tegorocznej ligi?

Mam nadzieję, że Delecta Bydgoszcz.

J.N.: Trudno mówić o roli "czarnego konia" w przypadku tak mocnych składów, jakimi dysponują: Jastrzębie, Kędzierzyn, Rzeszów czy Bydgoszcz. Może więc któryś z AZS-ów?

2009-09-24:1991 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem