BKS Visła Bydgoszcz zgodnie z planem rozpoczęła mecze w Tauron 1.Lidze, wygrywając z MCKiS Jaworzno 3:0. O kilka słów podsumowania poprosiliśmy MVP spotkania, naszego rozgrywającego, Michala Masnego.
BKS z dodatnim bilansem meczów zakończył część sparingową przygotowań do sezonu. Najważniejsze jednak dopiero przed nami - Każdy przeciwnik będzie trudny, nie ma co ukrywać. Mamy tak szeroką kadrę, że każdy jest w stanie zastąpić zawodnika na swojej pozycji, wszyscy są równi. - mówił libero naszej ekipy, Tomasz Bonisławski.
Tuż przed zakończeniem przez nas siatkarskiego sezonu 2019/2020, podejmowaliśmy na własnym terenie ekipę Ślepsk Malow Suwałki. Mimo, że nie byliśmy stawiani w roli faworyta, naszym zawodnikom udało się udowodnić, że potrafią wygrywać i robić to w dobrym stylu. Chwilę po końcowym gwizdku o pojedynku wypowiedział się przyjmujący Visły Bydgoszcz, Jakub Peszko oraz trener naszego rywala, Andrzej Kowal.
W środowy wieczór w końcu mogliśmy cieszyć się z długo wyczekiwanego zwycięstwa. Po niezwykle zaciętym spotkaniu pokonaliśmy zawodników Cerradu Czarnych Radom i wynikiem 3:2 zapewniliśmy sobie pierwszą wygraną w bieżącym sezonie PlusLigi.
Za nami kolejny mecz, który nasi zawodnicy rozgrywali w ramach PluLigi. Tym razem podejmowaliśmy drużynę Aluron Virtu CMC Zawiercie. Zwycięstwo w premierowej odsłonie, choć dało nam duże nadzieje nie przełożyło się na wygrane w następnych partiach. Przeciwnik przysporzył wielu problemów, zwłaszcza w ostatniej części spotkania. „Ciężko było nam grać z takim zespołem na wysokiej piłce” - komentował po meczu Jakub Peszko, przyjmujący bydgoskiej ekipy.
W niedzielny wieczór nasza drużyna w trzech odsłonach uległa PGE Skrze Bełchatów. Była to piąta przegrana bydgoszczan w bieżącym sezonie PlusLigi, co oznacza, że w dalszym ciągu czekamy na pierwsze zwycięstwo. O trudach spotkania z bełchatowianami opowiedzieli przyjmujący naszej ekipy Paweł Gryc oraz trener Przemysław Michalczyk
Przed nami decydujące mecze, w których musimy zdobywać punkty, by wyjść ze strefy spadkowej. Już w sobotę u siebie podejmiemy Indykpol AZS Olsztyn.
Po meczu z mistrzem, przed siatkarzami Łuczniczki Bydgoszcz pojedynek z wicemistrzem Polski. W sobotę bydgoszczanie we własnej hali podejmą PGE Skrę Bełchatów.
W piątek przed siatkarzami Łuczniczki Bydgoszcz niezwykle ważny pojedynek. We własnej hali podejmiemy ostatni w tabeli - BBTS Bielsko-Biała.
Po cennym zwycięstwie nad Espadonem Szczecin przed naszym siatkarzami wyjazdowy mecz w Kielcach. - Teraz musimy zapomnieć o meczu ze Szczecinem, chociaż na pewno on nas podbuduje – powiedział atakujący, Bartek Filipiak.