Udanie rozpoczęliśmy serię przedsezonowych sparingów. Wczoraj pewnie pokonaliśmy 4:0 kielczan, a dzisiaj przed południem rozegraliśmy z nimi drugi sparing. Ponownie okazaliśmy się lepsi od Effectora Kielce, rozstrzygając na swoją korzyść całe spotkanie 3:0 i czwartą, dodatkową partię.
- Sobotni mecz był pod naszą kontrolą, ale musieliśmy uważać, aby nie stracić koncentracji. W naszą grę wkradły się błędy, szczególnie w pierwszym secie. Natomiast w kolejnych partiach popełnialiśmy ich coraz mniej, wciąż jednak nieco zbyt dużo - ocenił drugi szkoleniowiec, Marian Kardas.
Trenerzy ponownie rotowali składem, dając szansę praktycznie wszystkim zawodnikom. Na boisku nie pojawił się tylko Wojciech Jurkiewicz. Najwięcej punktów w naszym zespole zdobył atakujący - Bartosz Filipiak (13). "Oczko" mniej na swoim koncie zapisał Milan Katić, a 10 razy zapunktował Jan Nowakowski.
Łuczniczka Bydgoszcz - Effector Kielce 4:0
(25:23, 25:21, 25:16, 25:19)
Łuczniczka Bydgoszcz: Szczurek, Nowakowski, Sacharewicz, Gromadowski, Katić, Yudin, Czunkiewicz (libero) oraz Sieńko, Filipiak, Bobrowski, Siwicki, Rohnka.
Effector Kielce: Antosik, Więckowski, Wachnik, Orobko, Pawliński, Superlak, Sobczak (libero) oraz Bućko, Komenda.