Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Raport z MŚ: Polacy nadal niepokonani

W sobotę odbyła się przedostatnia kolejka zmagań pierwszej fazy grupowej. Polacy stracili seta w meczu z Kamerunem. Portoryko sensacyjnie ograło Włochów. A Brazylia straciła cenny punkt w meczu z Koreą Płd. Padły też pierwsze rozstrzygnięcia. 

Grupa A

Po serii trzech zwycięstw - bez straty seta - Polacy w doskonałych nastrojach przystąpili do spotkania z Kamerunem. Jednak już po pierwszym secie, nie było po nim śladu. Kameruńczycy bardzo dobrze rozegrali tę część meczu, zatrzymując kilkakrotnie Polaków na pojedynczym bloku. Silna zagrywka, niewiele błędów własnych, twarda gra w obronie zadecydowały o sukcesie zawodników z Afryki. Trener Antiga praktycznie zmienił skład i to przyniosło efekty. Skuteczne ataki Konarskiego i kiwka w ostatniej akcji Zagumnego doprowadziły do remisu. Z upływem czasu drużyna Kamerunu popełniała coraz więcej błędów a dwa kolejne sety wyraźnie wygrali Polacy.

Składy zespołów:
POLSKA: Zagumny (1), Mika (1), Nowakowski, Wlazły (4), Winiarski (4), Możdżonek (11), Ignaczak (libero) oraz Konarski (17), Drzyzga (2), Kubiak (16), Wrona (12), Buszek (5),
Kamerun: Mbutngam (3), Wounembaina (18), Zonzon (10), Ndaki (20), Maliki (4), Dolegombai (11), Fossi (libero) oraz Kofane (1), Feughouo (2), Kody

W pozostałych meczach grupy A pewne i szybkie zwycięstwo odnieśli Argentyńczycy pokonując w trzech setach drużynę Australii. Świetny mecz rozegrał Facundo Conte zdobywca 18 punktów, a to dzięki bardzo dobrej współpracy z rozgrywającymi – Uriarte i wchodzącego na zmiany De Cecco. W drużynie przegranych na słowa uznania zasłużył były gracz Trefla Gdańsk – Thomas Edgar, który zdobył 13 punktów.

W kolejnym spotkaniu Serbowie nie dali żadnych szans reprezentantom Wenezueli. Znaczna przewaga w ataku, mniejsza ilość błędów własnych zadecydowały o ostatecznym wyniku. Kovacevic, Atanasijevic i Podrascani skończyli ponad połowę swoich ataków, czym przypieczętowali awans z grupy.

Argentyna – Australia
3:0 (25:18, 25:19, 25:18)

Wenezuela – Serbia 0:3
(20:25, 17:25, 22:25)

Kamerun – Polska 1:3
(27:25, 23:25, 16:25, 22:25)

***

Grupa B

Bardzo zacięty przebieg miało pierwsze wczorajsze spotkanie rozgrywane w katowickim Spodku, Kuba – Tunezja. Mimo wyraźnej porażki w pierwszym secie, wielu błędach w przyjęciu i słabej skuteczności w ataku reprezentanci Kuby zdołali odnieść ostateczne zwycięstwo. Aż 47 punktów zdobyli łącznie przyjmujący – Cepeda i Jimenez. Po tym spotkaniu wiadomo, że Tunezyjczycy po pierwszej fazie grupowej żegnają się z turniejem.

Kolejne trzy punkty zdobyli podopieczni Vitala Heynena. Mimo porażki w drugim secie zachowali zimną krew i pokonali Finów w kolejnych partiach. Najbardziej wyrównany był trzeci set, ale Mikko Oivanen, Olli Kunnari i Olli – Pekka Ojansivu nie dali rady dobrze grającym Niemcom. Podobnie było w czwartej partii. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Kaliberda (17).

Liderzy rankingu FIVB musieli się sporo namęczyć, żeby odnieść zwycięstwo nad Azjatami. Chociaż popełnili więcej błędów niż Koreańczycy, to jednak skuteczniejsza gra blokiem przesądziła o zwycięstwie zawodników Bernardo Rezende. Najwięcej punktów dla Canarinhos zdobył Leandro Vissotto (22)

Kuba – Tunezja 3:2
(16:25, 25:20, 25:23, 20:25, 15:13)

Finlandia – Niemcy 1:3
(20:25, 25:19, 24:26, 19:25)

Korea Płd. – Brazylia 2:3
(25:21, 13:25, 21:25, 25:17, 13:15)

***

Grupa C

Po dwóch ciężkich, ale wygranych setach kibice reprezentacji Bułgarii zapewne liczyli na szybkie zwycięstwo nad drużyną Egiptu. Jednak gdy punkty zaczęli zdobywać Egipcjanie -atakujący Ahmed Abdelhay (20) oraz przyjmujący Mohamed Thakil (16) było jasne, że o ostatecznym rezultacie zadecyduje tie break. W piątym secie podopieczni trenera Płamena Konstantinowa zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Decydujące znaczenie miały punkty zdobyte blokiem – Bułgarzy zdobyli w ten sposób aż 18 punktów. Egipcjanie już z grupy nie wyjdą.

Tylko godzinę i 10 minut trwało spotkanie reprezentacji Kanady z Meksykiem. We wszystkich elementach gry dominowali zawodnicy z kraju klonowego liścia. Aż 12 punktów zdobyli blokiem. Najlepiej punktującym zawodnikiem był Toontje Van Lankvelt (16). W meczu nie zagrał zawodnik Transferu Justin Duff.

Rosjanie nie dali najmniejszych szans reprezentantom Chin. Przez całe spotkanie przeważali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Muserski i Ilinykh zdobyli łącznie 30 punktów, natomiast najlepiej punktujący Chińczycy – Zhichao Kou i Zhi Yuan tylko 11.

Bułgaria – Egipt 3:2
(25:22, 26:24, 23:25, 20:25, 15:11)

Meksyk – Kanada 0:3
(17:25, 18:25; 19:25)

Chiny – Rosja 0:3
(22:25, 11:25, 21:25)

***

Grupa D

Francja mimo porażki w pierwszym secie, zwyciężyła już po raz trzeci na tych mistrzostwach. Zadecydowała o tym świetna dyspozycja byłego gracza ZAKSA Kędzierzyn – Koźle. Antonin Rouzier zdobył 23 punkty i awansował na pierwsze miejsce najlepiej punktujących zawodników Mistrzostw Świata. W drużynie USA zagrał Carson Clark znany z występów w Transferze. Jednak jego zdobycz punktowa (3) nie wpłynęła na losy spotkania.

Po czterech kolejkach, tylko jedną porażkę mają na swoim koncie dobrze znani z Ligii Światowej reprezentanci Iranu. Aż 16 bloków i bardzo dobra obrona, zapewniły im zwycięstwo nad Belgami. Po dzisiejszym spotkaniu, w statystykach na najlepszego przyjmującego mistrzostw przewodzą Farhad Ghaemi i Farhad Zarif. Na prowadzeniu na najlepszego rozgrywający prowadz również Irańczyk Marouf.

Sensacyjne zwycięstwo nad Włochami odniosła reprezentacja Portoryko. Świetna skuteczność atakującego Maurice Torresa (27) oraz przyjmującego Jacksona Rivery, pomogły odnieść pierwsze zwycięstwo. Tym samym Portoryko ma jeszcze szansę awansować do drugiej fazy rozgrywek.

USA – Francja 1:3
(25:19, 17:25, 15:25, 21:25)

Belgia – Iran 1:3
(23:25, 15:25, 25:21, 20:25)

Portoryko – Włochy 3:1
(19:25, 25:19, 25:23, 25:22)

***

Plan spotkań na dziś:

Grupa A
godzina 13:00, Australia – Wenezuela
godzina 16:30, Polska – Argentyna
godzina 20:15, Serbia – Kamerun

Grupa B
godzina 13:00, Tunezja - Finlandia
godzina 16:30, Niemcy – Korea Płd.
godzina 20:15, Brazylia – Kuba

Grupa C
godzina 13:00, Egipt – Meksyk
godzina 16:30, Kanada – Chiny
godzina 20:15, Rosja – Bułgaria

Grupa D
godzina 13:00, Francja – Belgia
godzina 16:30, Iran – Portoryko
godzina 20:15, Włochy – USA

2014-09-07:1396 Napisane przez: Paweł Siwicki
Dodaj komentarz
Imię:

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem