Witajcie!
Ostatnio na koniec mojego wpisu pokazywałem Wam koszulki odnośnie mojego bloga, które pojawią się u Nas w sklepiku klubowym. Dzisiaj do kolekcji przedstawiam Wam kolejne wzory.
Męskie
Damskie
Dziecięce
I mam nadzieje, że tworzenie dla Was nie pójdzie na marne ;)
Wiecie dobrze, że nie będę oceniać naszej gry (nie do mnie należy ta rola), jednak postaram się Wam to trochę opisać. Przede wszystkim my, jako zespół nie załamujemy się, ponieważ jest to początek sezonu. Uciekły nam te dwa mecze i nic nie jesteśmy w stanie teraz zrobić. Faktem jest, że pierwszy mecz nam kompletnie nie wyszedł i nie tak miało być. Zaczęliśmy źle, na początku spotkania było trochę spięcia i nerwowości. Być może wynikało to, że za bardzo chcieliśmy się pokazać przed Wami (naszą publicznością), jednak po chłodnym obejrzeniu video tamtego meczu trzeba stwierdzić, że Częstochowa postawiła nam trudne warunki w każdym elemencie, a na dodatek my mieliśmy też swoje problemy. Po meczu z AZS nie mieliśmy dużo czasu na zastanawianie się. Musieliśmy zacząć przygotowywać się do rywalizacji z Gdańskiem na ich terenie. Oczywiście zawsze przed każdym meczem ustalamy taktykę na zespół – jednak czasami się ona sprawdza a czasami mimo zmian w trakcie spotkania - nie. Pojechaliśmy w dobrych nastrojach, przywitało nas powietrze pełne jodu, Villa Pascal(miejsce gdzie mieszkaliśmy) i oczywiście Ergo Arena.
(Zrobiłem zdjęcia tam gdzie mogłem, ponieważ pogoda była straszna i nie było możliwości, aby było ich więcej)
Niestety po raz drugi zaczęliśmy spotkanie tak samo. Popełniliśmy dużo błędów własnych. I można powiedzieć, że poratowała nas po raz kolejny 10 minutowa przerwa. Wyszliśmy lepiej skoncentrowani na 3 seta, wygraliśmy go znacząco. I jako drużyna prezentowaliśmy się o wiele lepiej w każdym elemencie. 4 seta walczyliśmy punkt za punkt i byliśmy blisko tie-break’a, niestety uciekły nam 2 punkty w końcówce partii i nie było już w tym momencie czasu na ich odrabianie. Tamte spotkania są już za nami, wyciągnęliśmy wnioski i musimy iść dalej, bo jak będziemy oglądać się w tył, to staniemy w miejscu. Przed Nami rywalizacja z Radomiem. Wczoraj odbyliśmy ostatni trening przed tym spotkaniem. Dzisiaj rozruch i o godz. 17 ruszamy do walki! I mam ogromną nadzieję, że spotkamy się w licznej grupie na hali Łuczniczka! Wygrana przed własną publicznością i zgarnięcie kompletu punktów to jedyne, co nas w tym momencie interesuje, bo wierzymy, że to zwycięstwo scali nas bardziej, jako zespół oraz podniesie nas mocno na duchu a wam, jako kibicom rzuci pozytywne światło na patrzenie w przyszłość.
Do zobaczenia!
Kipek.