Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Częstochowianie triumfują w zapełnionej po brzegi Łuczniczce

Dwie i pół godziny trwała niedzielna batalia Delecty z zespołem Grzegorza Wagnera.  Młodą drużynę przyjezdnych do zwycięstwa poprowadził Dawid Murek, uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu.

W pierwszych minutach starcia trwała walka punkt za punkt, a w bydgoskiej ofensywie znakomicie spisywał się Szymański. Po przekroczeniu linii ataku przez Janeczka, podopieczni Waldemara Wspaniałego prowadzą na pierwszej przerwie technicznej 8:7. Wspomniany gracz kilka chwil później zostaje zatrzymany przez podwójny blok Słowaków i odskakujemy na 2 oczka. Trener Wagner prosi o czas, gdy tenże siatkarz serwuje w aut (jest  14:11). Po udanym bloku duetu Szymański-Jurkiewicz, prowadzimy już różnicą 4 punktów. Rywale jednak szybko niwelują straty. Efektowny atak Murka wyprowadza akademików na prowadzenie - 17:18. Pod koniec pierwszego seta w ofensywie ponownie bryluje Szymański. Jedno ze skutecznych wykończeń akcji w jego wykonaniu ustala rezultat tej odsłony na 25:23. 


Kilkupunktowe prowadzenie w początkowej fazie partii nr 2, Domex osiąga m.in. dzięki doskonałej postawie w ataku Murka. Gdy ekipa spod Jasnej Góry po raz kolejny obija bydgoski blok, jest już 7:12. Efektowny plas kapitana gości, ustala rezultat w czasie drugiej przerwy technicznej na 12:16. Systematycznie gonimy rywali, np. dzięki widowiskowemu blokowi Konarskiego na Murku. Kiedy Jurkiewicz z Sopką zatrzymują Janeczka, przegrywamy już tylko jednym punktem (19:20). Delecta wyrównuje po doskonałym ataku Konarskiego z prawego skrzydła. Pod koniec seta trwa bardzo zacięta batalia, zakończona grą na przewagi. Ostatecznie zablokowanie Pieczonki, daje przyjezdnym wyrównanie stanu meczu (25:27).


Trzecią partię zaczynamy od mocnego uderzenia (5:1). Udany atak Sopki po bloku daje nam prowadzenie 8:5. Częstochowianie szybko jednak się otrząsają i po kolejnym z bloków rywali, prowadzimy już tylko jednym oczkiem. W bydgoskiej ofensywie efektownie ręce rywali obija Sopko, ale po udanej kontrze ze skrzydła w wykonaniu Mikołajczaka, znowu robi się gorąco (21:20). Zawodnicy Delecty gubią się w przyjęciu. Atak Szymańskiego ze skrzydła daje Delekcie piłkę setową. Wtedy w siatkę zagrywa Cerven. Po serwisie Łuki ponownie źle odbieramy. Z przechodzącej piłki bez problemu przebija Murek i goście obejmują prowadzenie (25:26). Publiczność "szaleje" po fantastycznym podwójnym bloku bydgoszczan - Konarski z Jurkiewiczem zatrzymują Janeczka (jest po 26). Jednak dopiero po kolejnych kilku minutach gry na przewagi, siatkarze trenera Wspaniałego wychodzą ponownie na prowadzenie w meczu. 31. punkt skutecznym atakiem zdobywa dla Delecty Szymański.

 

Gospodarze "przesypiają" początkowe chwile czwartego seta (2:6). Po zatrzymaniu Nowakowskiego jest 5:7. W bydgoskie szeregi wkradał się chaos, brakowało pełnego zrozumienia. Wyrównujemy jednak po udanym bloku na Łuce (8:8). Prowadzenie przechodzi z rąk do rąk. W bloku popisują się swymi umiejętnościami Jurkiewicz i Woicki. As serwisowy w wykonaniu Pieczonki, wyprowadza Delectę na trzypunktowe prowadzenie (18:15). Zaczyna się jednak seria błędów własnych bydgoszczan - zwłaszcza w ustawieniu i przyjęciu. Szymański nie jest już tak skuteczny w ofensywie. Atakiem po bloku, Murek daje swojej drużynie piłkę setową (22:24). Trwa niemoc bydgoszczan w przyjęciu - skuteczna kontra Janeczka oznacza konieczność walki w piątym secie.


Tiebreak przynosi zdecydowane zwycięstwo gości. Szybko osiągają wysoką przewagę (1:6). Na niewiele zdaje się zastąpienie Szymańskiego Konarskim. W dalszym ciągu Delecta ma duże problemy w przyjęciu. Kiedy Nowakowski trafia w pole z przechodzącej piłki, jest już 5:11. AZS pieczętuje meczowe zwycięstwo skutecznym blokiem na Serafinie - 7:15. 


W najbliższych dniach, po kolejnych badaniach, okaże się czy na wyjazdowy mecz do Olsztyna (piątek, 23 października, godz. 18), będzie mógł się udać kontuzjowany kapitan Delecty, Piotr Gruszka.

 

Delecta - Domex Tytan AZS Częstochowa 2:3 (25:23, 25:27, 31:29, 22:25, 7:15)


Domex Tytan AZS Częstochowa: Murek, Nowakowski, Drzyga, Janeczek, Łuka, Wiśniewski, Zatorski (l) oraz Gradowski, Wrona, Kardos, Mikołajczak

Delecta: Szymański, Woicki, Sopko, Pieczonka, Cerven, Jurkiewicz, Dębiec (l) oraz Lipiński, Konarski, Serafin, Kokociński


MVP: Dawid Murek.

2009-10-18:1606 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem