Mecz rozpoczął skutecznym atakiem Dawid Konarski. Po bloku Cervena i autowym ataku AZS-u Delecta prowadziła już 3:0. Niemoc w ataku przełamał Łukasik (4:1). Olsztynianie próbowali dojść do głosu po świetnych atakach Winnika i Ferensa z drugiej linii (5:4). Delecta z powodzeniem utrzymywała jednak przewagę zdobytą w pierwszych akcjach seta. W ataku skutecznie blok obijał Marcin Wika (9:7) a kolejne punkty dołożył świetną zagrywką Piotr Lipiński (10:7). Serwisem zapunktował też Stephane Antiga, a niedokładne przyjęcie wykorzystał Michał Cerven (12:9). W drużynie ze stolicy Warmii bez kompleksów atakował młodziutki Piotr Łukasik, który nie raz ratował zespół z opresji. AZS na fali dobrej gry wyrównał stan seta i wysunął się na prowadzenie 13:12, po asie serwisowym Dawida Guni. Gdy po bardzo długiej wymianie i spektakularnych obronach po jednej i drugiej stronie, Marcin Wika zaatakował w aut wydawało się, że nic już nie pomoże w tej partii podopiecznym Piotra Makowskiego (13:17). Olsztynianie grali jednak mało zdecydowanie, co pozwoliło naszej drużynie zredukować stratę i nawiązać wyrównaną walkę w końcówce, która zaowocowała zwycięstwem Delecty 25:22.
Kolejna partia rozpoczęła się dla Delecty bardzo podobnie. Punktowa zagrywka Lipińskiego wyprowadziła zespół na trzypunktowe prowadzenie (3:0). Przewaga ta była ambitnie utrzymywana i powiększana w dalszej części seta. Świetnym atakiem z drugiej piłki popisał się rozgrywający bydgoszczan (10:4) a na środku siatki zdecydowanie punktował Wojciech Jurkiewicz (11:6). Niemoc olsztynian przełamał as serwisowy Ferensa, który tchnął w drużynę ducha walki. AZS zbliżył się na jeden punkt (13:12) a następnie po świetnych zagrywkach wysunął się na prowadzenie (18:15). Bydgoszczanie zrewanżowali się bardzo aktywną grą blokiem (18:17). Kibice ponownie byli świadkami bardzo wyrównanej końcówki, którą na swoją korzyść dopiero po grze na przewagi zakończyła Delecta (26:24).
Trzecia odsłona spotkania przyniosła zaciętą walkę od pierwszej piłki. W zagrywce dalej świetnie spisywał się Wojciech Ferens (3:2). Olsztynianie wygrywali też „przepychanki" na siatce (5:4). Wtedy jednak ponownie inicjatywę przejęli zawodnicy Delecty. Na środku bardzo dobrze spisywał się Cerven a kolejnego asa serwisowego zapisał na swoim koncie Lipiński (11:8). Dominacji drużyny z Bydgoszczy nie przerwał nawet Bartosz Krzysiek, który rewelacyjnie wprowadził się na parkiet, atakując z niemal stuprocentową skutecznością. Delecta spokojnie kontrolowała przebieg spotkania (19:15), podczas gdy AZS raz po raz próbował przejąć inicjatywę. Grę w tym secie w znacznym stopniu wypaczyły autowe zagrywki, które mnożyły się po obu stronach. Partia ta padła ponownie łupem Delecty 25:19, tym samym siatkarze znad Brdy zwyciężyli cały pojedynek 3:0.
Poza spotkaniem odbył się jeszcze czwarty set, w którym obydwaj trenerzy pozwolili zagrać zawodnikom rezerwowym. W naszej drużynie z dobrej strony zaprezentował się libero Tomasz Bonisławski, który w niczym nie ustępował bardziej doświadczonym kolegom. W partii tej zwyciężyli jednak akademicy niesieni świetną grą Bartosza Krzyśka 25:20.
Składy:
Delecta Bydgoszcz: Antiga (3), Wika (7), Jurkiewicz (7), Lipiński (4), Konarski (15), Cerven (6), Dębiec (libero) oraz Gradowski (4), Waliński (3), Obermeler (1),
AZS Olsztyn: Hernan (2), Łukasik (11), Ferens (13), Gunia (5), Winnik (11), Hain (4), Mierzejewski (libero) oraz Stelmach, Krzysiek (4)
Delecta Bydgoszcz - AZS UWM Olsztyn 3:0
(25:22, 26:24, 25:19)
*dla www.delectabydgoszcz.pl przygotował Miłosz Karbowski