Spotkanie z kielecką drużyną trwało 93 minuty, z czego najkrótsza była czwarta partia, którą nasi siatkarze wygrali po 20 minutach gry. Bydgoszczanie byli lepsi od rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Po raz kolejny udowodnili, że ich silną bronią będzie blok. Zapisali na swoim koncie 12 punktów tym właśnie elementem, przy 7 rywali. Na wyróżnienie zasługuje postawa Dawida Konarskiego, który powstrzymywał ataki rywala czterokrotnie. Trzy „oczka" dołożył natomiast Wojciech Jurkiewicz. Wśród przeciwników trzykrotnie punktował Nikolay Penchev. Warto zauważyć, iż kieleccy siatkarze punktowali blokiem tylko w dwóch pierwszych partiach.

Swoją przewagę wyraźnie zaznaczyliśmy w ataku. Nasi zawodnicy zbijali na poziomie 55%, natomiast siatkarze Effectora Kielce osiągnęli 38% skuteczność. Nasz rozgrywający najczęściej posyłał piłki do Dawida Konarskiego, który z 29 prób, wykorzystał 15. Świetnie spisał się Łukasz Wiese, który zbijał na poziomie 68%. Wyróżnić należy także Wojciecha Jurkiewicza, który wykorzystał 6 z 8 piłek, które otrzymał w ataku. Na przestrzeni całego spotkania bydgoszczanie popełnili dziewięć błędów w tym elemencie. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza z 96 akcji, zdobyciem punktu zakończyli 36. Najczęściej zbijali: Armando oraz Staszewski, odpowiednio: 23 i 21 razy. Ten pierwszy zbijał na poziomie 43%, natomiast drugi zanotował skuteczność na poziomie 38%. Najlepiej spisał się Zniszczoł, który skończył 50% piłek. Cała drużyna popełniła 11 błędów, z czego najwięcej, bo 4, w trzecim secie.

Obie drużyny bardzo podobnie wypadły w przyjęciu zagrywki, choć minimalnie lepiej spisali się nasi siatkarze, notując 59% przyjęcia pozytywnego i 38% perfekcyjnego. Nasi rywale serwisy kierowali w stronę Łukasza Wiese, który przyjmował 25 razy. Bydgoszczanie natomiast za cel obrali sobie Staszewskiego i Sufę, którzy przyjmowali odpowiednio: 32 i 31 razy. Kielczanie przyjmowali na poziomie 51%, przy czym 38% piłek dograli perfekcyjnie. Oddali naszej drużynie 12 punktów po błędach w tym elemencie, natomiast podopieczni Piotra Makowskiego mylili się w przyjęciu ośmiokrotnie.

Nieźle wypadliśmy w zagrywce, notując 6 asów serwisowych, przy 13 błędach. Dwukrotnie punktował Dawid Konarski. Niewiele gorsi byli siatkarze z Kielc, którzy zdobyli bezpośrednio z zagrywki 5 punktów, popełniając przy tym 14 błędów. Również dwa punkty tym elementem zdobył Pająk.

Delecta Bydgoszcz

Effector Kielce

 Delecta Bydgoszcz – Effector Kielce 4:0
(26:24, 25:20, 25:14, 25:16)

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Lipiński, Konarski, Wieczorek, Jurkiewicz, Wika, Wiese, Dębiec (libero) oraz Masny, Wrona, Owczarz i Waliński,
Effector Kielce: Zniszczoł, Staszewski, Warda, Armando, Penchev, Kozłowski, Sufa (libero) oraz Sokołowski, Kokociński, Pająk, Milczarek.

*statystyki, Robert Kaźmierczak