Bydgoszcz - Drugie miejsce w Jarocinie

Naszym półfinałowym rywalem w Final Four Jarocin był AZS Częstochowa. W pełni kontrolowaliśmy przebieg sobotniego spotkania, wygrywając 3:0 i meldując się tym samym w finale turnieju. Tam naszym rywalem był Jastrzębski Węgiel, który w sobotę pokonał 3:1 BBTS Bielsko-Biała.

Pierwszy set niedzielnego meczu wyraźnie należał do siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, którzy szybko wypracowali sobie wysokie prowadzenie i nie oddali go do samego końca (25:15). Zupełnie inny przebieg miała druga partia, która po długiej grze na przewagi padła łupem bydgoszczan 34:32! W trzeciej odsłonie lepsi okazali się jastrzębianie, ale zdołaliśmy doprowadzić do tie-breaka. Tam nie wykorzystaliśmy swojej szansy pomimo trzypunktowego prowadzenia i cały mecz zakończył się zwycięstwem Jastrzębskiego Węgla.

Najwięcej punktów w naszym zespole zdobył ponownie Milan Katić (18). Przyjmujący aż czterokrotnie zaskoczył rywali asem serwisowym i trzykrotnie zablokował ich ataki. Trzynaście razy zapunktował natomiast Jan Nowakowski, a"oczko" mniej zdobył Igor Yudin.

Łuczniczka Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 2:3
(15:25, 34:32, 23:25, 25:21, 13:15)

Łuczniczka Bydgoszcz: Szczurek, Katić, Yudin, Jurkiewicz, Nowakowski, Gromadowski, Czunkiewicz (libero) oraz Filipiak, Rohnka,Sacharewicz, Bobrowski,
Jastrzębski Węgiel: Gil, Muzaj, Boruch, Derocco, Sobala, Hidalgo, Popiwczak (libero) oraz Ernestowicz, Gdowski (libero), Bereza, Bachmatiuk.

Klasyfikacja Final Four Jarocin:

1. Jastrzębski Węgiel
2. Łuczniczka Bydgoszcz
3. BBTS Bielsko-Biała
4. AZS Częstochowa

Dodaj komentarz

Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 4

kris

dodano: 2016-09-14 21:39:09

Ferens nadal w trakcie leczenia....

do miklobks

dodano: 2016-09-13 15:42:06

Idealny udał to by był gdy by mieć skład jak ZENIT... Ja uważam, że z tym składem dużo namieszamy w lidze. Dajmy pograć tym zawodnikom.

Milobks

dodano: 2016-09-12 18:36:26

Para Katic Yudin zapowiada się dobrze i do tego Ferens po kontuzji.Na rozegraniu Masny przydałby się idealnie i zatrzymać Jarosza na ataku no i nawet Stysiała na libero i byłoby idealnie.

pepsi

dodano: 2016-09-12 09:18:01

mecze przedsezonowe na pewno napawają umiarkowanym optymizmem - czyli golimy teoretycznie tych słabszych, a z takim Jastrzębiem, które już jest półkę wyżej, nawiązaliśmy chociaż wyrównaną walkę. niepokoi jedynie to, że jak się w relacjach czyta, to atakujący (czy to Filipiak, czy Gromadowski - może dlatego, że grają na zmianę, a nie ciągle jeden) nigdy nie jest wiodącą postacią. szkoda, że na tę pozycję (i rozgrywającego) nie udało się sprowadzić kapkę lepszych ludzi, bo jak Katić się okaże drugim Cupkiem z lepszym przyjęciem, to najbliższy sezon nie musiałby się okazać wcale taki szary jak to się zapowiadało po transferach.