Po meczu z Mistrzem Polski przed Łuczniczką Bydgoszcz kolejne wyzwanie. Przed tygodniem podopieczni trenera Jakuba Bednaruka w trzech setach przegrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Tylko w pierwszym secie toczyli wyrównaną walkę, dobrze wchodząc w mecz. Największym mankamentem okazały się zepsute zagrywki, po którym rywalom oddaliśmy aż dwadzieścia punktów. Najwięcej „oczek” w naszym zespole zdobył Paweł Gryc – 9.

PGE Skra Bełchatów w minionej kolejce zmierzyła się na wyjeździe z Cerradem Czarnymi Radom. Po długim, pięciosetowym spotkaniu bełchatowianie mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Najlepiej punktującym zawodnikiem drużyny PGE Skry Bełchatów był Srećko Lisinac – 18, a punkt mniej zdobył Mariusz Wlazły. Skra z pięcioma rozegranymi meczami i 9 punktami plasuje się na 9. miejscu w tabeli. Bełchatowianie dotychczas pokonali Asseco Resovię Rzeszów, Cuprum Lubin i wspomnianych już radomian. W tie-breaku przegrali z Indykpolem AZS Olsztyn i 1:3 z Jastrzębskim Węglem.

Faworytem sobotniego meczu są gospodarze, ale do Bełchatowa jedziemy zagrać naszą najlepszą siatkówkę i powalczyć w hali Energia.

PGE Skra Bełchatów – Łuczniczka Bydgoszcz
4.11.2017r., godz. 15:00