Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
LŚ: Polacy wciąż bez wygranej

To zdecydowanie nie jest udana Liga Światowa dla polskiej reprezentacji. Po czterech spotkaniach nasi siatkarze pozostają bez zwycięstwa. W grupach przodują: Brazylia, Włochy i Holandia. Najbliższe mecze już w piątek!

W polskiej grupie, czyli grupie A doszło do przetasowań. Wciąż prowadzą Brazylijczycy, jednak na drugim miejscu znajduje się reprezentacja Bułgarii, kosztem USA. Polacy wciąż u dołu tabeli. Dwa punkty zdobyte w dwumeczu z Francją pozwoliły im jednak awansować z ostatniego, na przedostatnie miejsce. Pozycja ta na pewno nie satysfakcjonuje nikogo. Nasze szanse na awans do turnieju finałowego po ostatnich dwóch porażkach zmalały jeszcze bardziej. Piątkowy mecz z Argentyną jest naszym starciem o „być albo nie być”. Pierwszy mecz odbędzie się w Bydgoszczy, zatem do „własnej hali” wróci Andrzej Wrona. Czy Łuczniczka okaże się dla niego i jego kolegów z reprezentacji szczęśliwa? Przekonamy się w piątek !

Komplet wyników grupy A

Francja – Polska 3:2
(25:23, 21:25, 22:25, 25:21, 15:11)

Bułgaria – Argentyna 3:0
(25:18, 25:21, 25:16)

Francja – Polska 3:2
(25:21, 23:25, 25:20, 21:25, 15:13)

Bułgaria – Argentyna 3:1
(17:25, 25:19, 25:21, 31:29)

W grupie B na czele nadal Włosi przed Rosjanami. Ci pierwsi mają nad swoimi rywalami dwupunktową przewagę. Za nimi plasują się natomiast Serbowie, którzy stoczyli z reprezentacją Iranu dwa zacięte, pięciosetowe boje. Jeden z nich udało im się wygrać.

Komplet wyników grupy B

Rosja – Włochy 1:3
(24:26, 30:28, 20:25, 17:25)

Iran – Serbia 2:3
(24:26, 23:25, 25:17, 25:14, 16:18)

Niemcy – Kuba 3:0
(25:18, 25:19, 25:16)

Rosja – Włochy 3:2
(25:23, 25:23, 26:28, 23:25, 15:12)

Niemcy – Kuba 3:1
(25:23, 25:22, 24:26, 25:23)

Iran – Serbia 3:2
(25:20, 24:26, 23:25, 25:22, 15:12)

Wydaje się, iż w grupie C liczyć będą się Holendrzy i Kanadyjczycy. Jak na razie przodują Ci pierwsi, jednak mają tylko jeden punkt przewagi nad swoimi przeciwnikami. Tabelę zamykają Japończycy, którzy w sześciu spotkaniach zdobyli sześć „oczek”

Komplet wyników grupy C

Holandia – Portugalia 2:3
(21:25, 25:19, 25:23, 26:28, 13:15)

Holandia – Portugalia 3:0
(36:34, 25:23, 25:22)


Klasyfikacja poszczególnych grup

  Grupa A   Grupa B   Grupa C
Miejsce Drużyna Punkty            Drużyna Punkty            Drużyna Punkty
1 Brazylia 11   Włochy 15   Holandia 13
2 Bułgaria 11   Rosja 13   Kanada 12
3 USA 8   Serbia 10   Finlandia 9
4 Francja 6   Niemcy 7   Portugalia 7
5 POLSKA 3   Iran 3   Korea Płd. 7
6 Argentyna 3   Kuba 0   Japonia 6

 

2013-06-24:2248 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 1
Kibic PS
dodano: 2013-06-29 08:45:29
Ogólnie słaba gra siatkarzy, grają bardzo indywidualnie nie zespołowo. Andrea Anastasi niestety moim zdaniem nie umie zrobić odpowiedniej zmiany w odpowiednim czasie. W ostatnim spotkaniu z Francuzami znakomicie pokazał się Andrzej Wrona i 28 czerwca 2013 roku w Bydgoszczy to on powinien wejść w pierwszej szóstce za Piotra Nowakowskiego. Zbigniew Bartman - nie kończył dużą ilość ataków, szybsza zmiana na Jakuba Jarosza, Krzysztof Ignaczak - fatalna gra (i mina!) naszego libero, Łukasz Żygadło (po oczach jego widać,że jest bardzo niepewny!) - wystawia nie rozgrywa! Jaśniejsze punkty naszego zespołu to: Michał Winiarski, Marcin Możdżonek oraz ....obudził się Bartosz Kurek, który w pierwszych trzech setach też nie był skutecznym - pewnym, zawodnikiem. Inaczej mówiąc, co robią nasi kadrowicze na zgrupowaniach, treningach(?) - nie wysilają się. Andrea Anastasi - nie ma pomysłu, na dobrą grę naszego zespołu, kurczowo trzyma się tzw. pierwszej "6", choćby ta "6" źle grała w poprzednim spotkaniu. Konsekwencje p. trenerze muszą być, źle grałeś poprzednio nie grasz teraz, coś za coś. Ogólnie miałem wrażenie, że polski zespół jest bardzo: wystraszony, spięty, niepewny, że nie wspomnę o Krzysztofie Ignaczaku i jego dołującej minie (tu powinien grać Paweł Zatorski - optymistyczny zawodnik!) i niepewnym wzroku Łukasz Żygadło. Reasumując jeśli nie będzie konsekwencji złej gry to i zawodnicy widzą, że nie ma co się "wysilać" (on - Andrea Anastasi stawia na mnie) i tak będę w pierwszej "6". Praca panie trenerze - wybić co niektórym gwiazdorstwo z głowy. Piotr Nowakowski - jeden z najlepszych środkowych na świecie - opinie jego managera Ryszarda Boska i ....co pokazuje ten "świetny" (czyt. Święty - bo go nie można ruszyć!) zawodnik...Panowie do pracy, bo bez pracy nie ma kołaczy, albo czas na zmiany i podziękować panu Andrei Anastasiemu!

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem