Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
"Najbardziej potrzebujemy gry"

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz rozpoczynają dziś udział w Memoriale im. Zdzisława Ambroziaka. Jest to jeden z ostatnich testów przed startem ligi, dlatego też staje się bardzo istotny. Nasz zespół zmierzy się dziś z gospodarzami.

Udział w Memoriale Ambroziaka kończy kolejny tydzień przygotowań do startu ligi. Jak ocenia ostatni czas Dawid Murek? – „Na pewno atmosfera jak w każdym klubie jest podoba. Wszyscy koncentrujemy się na tym, by dobrze przepracować ten okres, a nie będę oryginalny, jeśli powiem, że ten okres był dla nas bardzo ciężki. Dochodzimy już do końca przygotowań i to, co jest teraz najważniejsze, to właśnie ta gra, której potrzebujemy najbardziej. Wydaje mi się, że po tych turniejach w Warszawie i Murowanej Goślinie, będziemy już mniej więcej wiedzieć w jakim miejscu jesteśmy. Trener też będzie miał okazję zobaczyć, co jeszcze poprawić, a co zmienić, by szło to w dobrym kierunku. Myślę, że Kuba też ma podobne zdanie, że atmosfera jak najbardziej jest w porządku w naszym zespole. Są na pewno nowe twarze i trzeba to ładnie pozbierać i to właśnie rola trenera, by ten zespół fajnie skleić” – powiedział jeden z najbardziej doświadczonych siatkarzy naszej drużyny.

Bydgoszczanie nie rozegrali na razie zbyt wielu meczów kontrolnych, dlatego też ciężko oceniać ich szanse w nadchodzących rozgrywkach. Wszyscy jednak głęboko wierzą, że uda się osiągnąć bardzo dobry rezultat – „Na pewno mamy duże nadzieje w tym sezonie, bo nie ukrywamy, że robimy wszystko, by dążyć do tych najwyższych celi, które są przed nami wyznaczane. Robimy wszystko, by przygotować się bardzo dobrze i mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy mierzyć w te najwyższe miejsca. Oczywiście zdajemy sobie też sprawę z tego, że inne zespoły też się wzmacniają i też robią wszystko, by dążyć do tego samego co my, ale my znamy swoją wartość. Na pewno też stąpamy twardo po ziemi i nie będziemy wysnuwać teraz jakiś prognoz, że jesteśmy zespołem, który będzie walczył o medale, bo chyba nie o to chodzi. Wiemy jednak na co nas stać. Każdy sportowiec wychodzi na boisko po to, by wygrywać i robić wszystko, co w jego mocy” – dodał przyjmujący Łuczniczki Bydgoszcz.

Zadowolony od początku przygotowań mógł być trener Piotr Makowski, ponieważ wyłączając pierwsze dwa tygodnie, miał do dyspozycji wszystkich siatkarzy. Według Jakuba Jarosza to może działać tylko na plus - „Mieliśmy swój czas na to, by się wszyscy poznać, bo faktycznie połowa zespołu jest nowa. Jest on złożony z kilku doświadczonych zawodników, kilku trochę młodszych i myślę, że jest to fajna mieszanka. Chcielibyśmy przede wszystkim zadbać o to, by była dobra atmosfera, między nami zawodnikami, między nami i trenerem, by był to zespół, który tworzy jedność i byśmy się wszyscy wspierali. Wtedy będzie nam łatwiej odnosić sukcesy i ewentualnie przeżywać jakieś trudne momenty. To jest ważne, że mieliśmy od początku ten czas na to. Oczywiście nie jest jeszcze wszystko na 100%, ale jak każdy zespół, mamy jeszcze trochę tego czasu. Teraz są przed nami dość ważne turnieje, by zobaczyć jak wygląda na boisku wszystko, nad czym przez ten czas pracowaliśmy. Sezon jest długi, dlatego wraz z jego biegiem, z dnia na dzień, będziemy coraz lepszym zespołem i w to wierzę na pewno ja, Dawid, trener i w tym kierunku dążymy” – komentował atakujący bydgoszczan, Jakub Jarosz.

Przypominamy, iż dziś bydgoszczanie zagrają z AZS Politechniką Warszawską o godzinie 17:00.

2015-10-16:2014 Napisane przez: Anna Wawrzyniak
Dodaj komentarz
Imię:

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem