Jesteś po trzech miesiącach pracy z kadrą, jak ta praca zmieniła Twój warsztat zawodowy?
Bardzo zmieniła, tam miałem możliwość konfrontacji swojego warsztatu z innymi trenerami, można było wymienić poglądy i uczyć się od najlepszych.
Do treningów klubowych wrócili Andrzej Wrona i Dawid Konarski po intensywnym okresie w kadrze, jak możesz ocenić ich przygotowanie do sezonu?
Jeśli chodzi o Andrzeja, dołączył do kadry troszkę później niż Dawid, dlatego ma jeszcze minimalne braki fizyczne i motoryczne. Dawid już mógłby teraz grać w pełni sezonu i jest przygotowany, dlatego cieszę się, że miał tydzień wolnego, gdzie mógł sobie odpocząć, teraz trenuje już z nami i ciężko pracuje.
Każdy z zawodników ma różne pozycje na boisku czy to wpływa na jego trening siłowy?
Tak wpływa, robimy badanie biomechaniki ruchu każdego zawodnika. Pod względem pozycji każdy potrzebuje do gry innych partii mięśni bardziej lub mniej. Na podstwie tego ustala się treningi indywidualne, każdy ma swój program dostosowany do jego potrzeb.
Częstotliwość treningów zwiększyła się po pierwszych dwóch tygodniach jaki to ma cel?
Ma to na celu wprowadzenie do maksymalnego wysiłku, aby nie było takiego skoku z minimalnych na maksymalne obciążenia, stopniujemy intensywność, na początku było spokojnie, na obozie to już będzie praca na maksa.
Jak na cykl treningowy wpłynęła zmiana systemu rozgrywek PlusLigi?
Cieszę się, że mamy do dyspozycji całą drużynę, możemy od początku razem pracować, bo będzie to ciężki sezon przez co cykl treningowy też się zmienia. Większy nacisk kładziemy na siłę mięśniową i jej wytrzymałość, mamy dużo czasu, sezon startuje troszkę później, jest mnóstwo czasu żeby się przygotować.
W ubiegłym tygodniu zawodnicy przechodzili badania biochemiczne i biomechaniczne, co to są za badania?
Były to badania mające na celu sprawdzenie w jakim stanie są organizmy zawodników. Po wynikach trenerzy mogą dobrać proporcjonalnie treningi pod każdego zawodnika
Przed drużyną najbardziej intensywny okres dla zawodników i trenerów, jak będą wyglądały treningi?
Wyjeżdżamy na zgrupowanie gdzie "wejdziemy" na submaksymalne obciążenia. Będzie dużo pracy na siłowni, a niektórych zawodników czeka także praca w terenie.