By wygrać z AZS Politechniką Warszawską potrzebowaliśmy zaledwie 75 minut. To było szybkie spotkanie, w którym świetnie zaprezentował się Jakub Jarosz. Nasz atakujący zbijał na poziomie 62%, a do swojego dorobku dołożył dwa punkty blokiem. To był również dobry mecz w wykonaniu obu naszych przyjmujących. Andrew John Nally zdobył 10 „oczek”, natomiast Marcin Waliński 9. Atakowali z identyczną skutecznością 50%. To właśnie w tym elemencie zaznaczyła się nasza największa przewaga. Akademicy z Warszawy zbijali na poziomie 47%, natomiast nasza drużyna uzyskała skuteczność 55%. Popełniliśmy także mniej błędów własnych – sześć w ataku przy 11 rywali oraz 11 w zagrywce przy 15 warszawian.
Dobrze wypadliśmy także w niedzielnym meczu przeciwko olsztynianom. Kolejne bardzo dobre spotkanie ma za sobą Jakub Jarosz, który był liderem zespołu, zdobywając 15 „oczek”, przy skuteczności w ataku 54%. Dzielnie wspierał go Konstantin Cupković, który atakował na poziomie 42%, ale przede wszystkim świetnie spisywał się w polu serwisowym. Posłał na stronę rywali cztery asy serwisowe i mocno utrudniał im życie swoimi zagrywkami. Dobrze zagraliśmy także blokiem. Trzy punkty tym elementem zapisał na swoim koncie Marcin Waliński.
Turniej w Ornecie był kolejnym sprawdzianem dla naszej drużyny. Już w najbliższy weekend ponownie staniemy naprzeciwko rywali z PlusLigi. Tym razem zagramy w turnieju w Rypinie.