Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Powalczyć na trudnym terenie

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz mają za sobą kilka bardzo ważnych meczów. Takich, które wygrać należało. Teraz nadeszła pora na tę trudniejszą część rundy rewanżowej, bowiem rozpoczynamy serię spotkań z kandydatami do medali w obecnym sezonie PlusLigi. Najpierw Asseco Resovia Rzeszów.

Przed podopiecznymi Piotra Makowskiego nie lada wyzwanie. Już jutro zagrają z Asseco Resovią Rzeszów, na jej terenie. Bydgoszczanie mają za sobą dwa cenne zwycięstwa. Na wyjeździe pokonali Effector Kielce w pięciu setach oraz we własnej hali pokonali zespół BBTSu Bielsko-Biała, tracąc tylko seta. Warto przypomnieć, iż w starciu tym w trzecim secie doszło do ciekawej sytuacji. Mogliśmy się przekonać, iż nasz nominalnie pierwszy rozgrywający - Murilo Radke - świetnie spisuje się także na innych pozycjach, choćby na przyjęciu i w ataku ze skrzydła. To właśnie Brazylijczyk otrzymał statuetkę MVP po tym pojedynku.

Dobre spotkanie mają także za sobą siatkarze Asseco Resovii Rzeszów, którzy na wyjeździe ograli w trzech setach drużynę Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Andrzeja Kowala nie pozostawili rywalom złudzeń, pewnie krocząc po zwycięstwo. W trzech setach jastrzębianie zdobyli zaledwie 44 punkty, a spotkanie trwało tylko 78 minut, czyli przysłowiową godzinę z prysznicem. Świetny mecz rozegrał Bartosz Kurek, który zdobył dla swojej drużyny 16 punktów, z czego 14 atakiem przy skuteczności 67%. Taką samą skuteczność uzyskał  Thomas Jeaschke, który łącznie zapisał na swoim koncie 13 "oczek". Prócz pewnej gry w ataku, rzeszowianie dołożyli skuteczny blok. Powstrzymywali ataki rywala aż 13 razy, z czego siedem w drugim secie. Pięć punktów blokiem zanotował Russel Holmes.

Sobotni gospodarze meczu wykorzystali tym samym potknięcie PGE Skry Bełchatów, która przegrała w Gdańsku w trzech setach. Dzięki wygranej za trzy punkty w Jastrzębiu, rzeszowianie zrównali się punktami w tabeli właśnie z PGE Skrą i wciąż mają szansę na zepchnięcie rywali z drugiego miejsca, premiowanego walką o złoty medal PlusLigi. W meczu przeciwko naszej drużynie, gospodarze będą chcieli zrobić wszystko, by nie stracić jakichkolwiek punktów, co ponownie mogłoby pozwolić Skrze "odskoczyć". Bełchatowianie jednak również nie mają łatwego zadania, bowiem zmierzą się z Jastrzębskim Węglem.

Bydgoszczanie wiedzą, że czeka ich bardzo trudne zadanie, jednak pojechali do Rzeszowa, by walczyć o jak najlepszy wynik. Wszyscy mamy nadzieję, że uda się sprawić niespodziankę i urwać punkty faworytom. Jak będzie, przekonamy się w sobotni wieczór. Spotkanie to można będzie śledzić na antenie Polsatu Sport. Trzymajcie kciuki!

Asseco Resovia Rzeszów - Łuczniczka Bydgoszcz
20.02.2016, godzina 20:00
transmisja: Polsat Sport

2016-02-19:1860 Napisane przez: Anna Wawrzyniak
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 5
zły
dodano: 2016-02-20 21:51:09
Amika zgadzam się z Tobą mecz nie przegrała Bydgoszcz to Makowski przegrał .
Amika
dodano: 2016-02-20 21:26:22
Nie rozumiem trenera Makowskiego. Przyjęcie pod psem, a Murek siedzi na ławie. Rozegranie słabe a Wolański gra 1chwile .
kris
dodano: 2016-02-20 21:18:45
kończ waść, wstydu oszczędź...panie prezesie, może czas wziąć przykład z JW, grają zawodnikami na dorobku...sezon miał być "do tyłu", a wymiatają w lidze...a u nas? przechowalnia zgranych "gwiazdek" i wyników brak
kibic
dodano: 2016-02-20 00:00:30
Damy rade, tak jak Olsztyn w Bełchatowie !!!
Wierny kibic
dodano: 2016-02-19 17:52:50
Zawsze trzymamy :D

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem