Bydgoszczanie ulegli gospodarzom w czterech setach. Zwyciężyć udało się tylko w trzeciej odsłonie, choć to w premierowej odsłonie mieliśmy najdogodniejszą sytuację do objęcia prowadzenia. Nie wykorzystaliśmy jednak dwóch piłek setowych, co zemściło się na naszych siatkarzach. Gra podopiecznych Piotra Makowskiego wyglądała nieźle, choć nie dało się ukryć, sporych problemów w przyjęciu zagrywki.
Przewaga rzeszowian uwidoczniła się w prawie każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Lepiej od rywala wypadliśmy tylko w bloku. Udało nam się powstrzymać ataki gospodarzy dziewięciokrotnie. Miejscowym ta sztuka powiodła się siedmiokrotnie. W naszym zespole wyróżnił się Wojciech Jurkiewicz, który zdobył cztery punkty tym elementem. Trzy bloki zanotował natomiast Piotr Nowakowski.
W ataku lepiej spisali się gospodarze, którzy zbijali ze średnią skutecznością 47% (58/123). Najczęściej atakował Gyorgy Grozer, który zamienił na punkt dwadzieścia z czterdziestu pięciu rozegranych do niego piłek. Bydgoszczanie spisali się w tym elemencie znacznie słabiej. Za punkt zamienili tylko 36% akcji (40/111). Nasz rozgrywający najchętniej korzystał z Dawida Konarskiego, który zbijał na poziomie 42% (16/38). Obie drużyny popełniły podobną ilość błędów w tym elemencie. Rzeszowianie oddali nam 13 punktów, my im natomiast 12. Nasza skuteczność w czwartym secie wynosiła jednak zaledwie 17%!
Znacznie słabiej wypadliśmy również w przyjęciu zagrywki, co zdecydowanie utrudniało prowadzenie kombinacyjnej gry naszemu rozgrywającemu. Rzeszowianie natomiast mogli sobie na takową pozwolić. Piłki dogrywali z dokładnością 66%, przy czym 41% perfekcyjnie. Bydgoszczanie najczęściej zagrywali na Paula Lotmana, jednak ten radził sobie zupełnie nieźle. Tego samego nie można powiedzieć o naszym zespole. Spotkanie zakończyliśmy z przyjęciem na poziomie 41%, przy czym zanotowaliśmy tylko 25% przyjęcia perfekcyjnego. Gospodarze jako cel obrali sobie Michała Dębca, zagrywając na niego aż 48 razy, co przyniosło oczekiwany skutek. Nasz libero miał spore problemy z przyjęciem serwisów rywala. Po błędach w tym elemencie oddaliśmy rywalom aż 11 punktów, oni nam tylko 2.
11 – tyle asów serwisowych zanotowali siatkarze Asseco Resovii. Najlepiej w tym elemencie radził sobie Gyorgy Grozer, autor pięciu punktowych zagrywek. Bydgoszczanie tym elementem zdobyli bezpośrednio tylko dwa punkty. Zaskoczyć rywala udało się Andrzejowi Wronie i Stephanowi Antidze. Popełniliśmy dziesięć błędów w zagrywce, natomiast rywale 17.
PUNKTY
Delecta Bydgoszcz | Asseco Resovia Rzeszów | |
Dawid Konarski – 18 | Gyogry Grozer – 25 | |
Stephane Antiga – 10 | Aleh Akhrem – 16 | |
Marcin Wika – 8 | Piotr Nowakowski – 13 | |
Andrzej Wrona – 7 | Wojciech Grzyb – 10 | |
Wojciech Jurkiewicz – 5 | Paul Lotman – 9 | |
Michał Masny – 2 | Lucas Tichacek – 3 | |
Michał Cerven – 1 |
BLOK
Delecta Bydgoszcz | Asseco Resovia Rzeszów | |
Wojciech Jurkiewicz – 4 | Piotr Nowakowski – 3 | |
Dawid Konarski – 2 | Aleh Akhrem – 2 | |
Andrzej Wrona – 1 | Paul Lotman – 1 | |
Michał Cerven – 1 | Wojciech Grzyb – 1 | |
Stephane Antiga – 1 |
ZAGRYWKA
Delecta Bydgoszcz | Asseco Resovia Rzeszów | |
Andrzej Wrona – 1 | Gyorgy Grozer – 5 | |
Stephane Antiga – 1 | Lukas Tichacek – 3 | |
Piotr Nowakowski – 2 | ||
Paul Lotman – 1 |
ATAK
Delecta Bydgoszcz | Asseco Resovia Rzeszów | |
Stephane Antiga – 8/19 = 42% | Paul Lotman – 7/24 = 29% | |
Michał Masny – 2/3 = 67% | Wojciech Grzyb – 9/10 = 90% | |
Marcin Wika – 8/25 = 32% | Piotr Nowakowski – 8/14 – 57% | |
Wojciech Jurkiewicz - 1/4 = 25% | Aleh Akrem – 14/29 = 48% | |
Dawid Konarski – 16/38 = 42% | Gyorgy Grozer – 20/45 – 44% | |
Andrzej Wrona - 5/13 = 38% |
PRZYJĘCIE
Delecta Bydgoszcz | Asseco Resovia Rzeszów | |
Antiga: poz. - 90%, perf. - 50% | Lotman: poz. - 63%, perf. - 31% | |
Wika: poz. - 44%, perf. - 22% | Akhrem: poz. - 82%, perf. - 50% | |
Siltala: poz. - 60%, perf. - 20% | Mika: poz. - 33%, perf. - 33% | |
Dębiec: poz. - 27%, perf. - 21% | Ignaczak: poz. - 56%, perf. - 50% |
*statystyki - www.plusliga.pl