Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Rozpoczęli od zwycięstwa

Siatkarze Transferu Bydgoszcz mają za sobą drugi sparing w tym sezonie, a pierwszy mecz podczas turnieju w Nidzicy. W piątkowe popołudnie zmierzyliśmy się z zespołem Effectora Kielce. Po czterech setach cieszyliśmy się ze zwycięstwa.

To był niezły mecz w wykonaniu naszych siatkarzy. Przede wszystkim zupełnie nieźle wypadliśmy w ataku. Najwięcej piłek otrzymał Jakub Jarosz, który uzyskał 42% skuteczności. Podobnie zbijał Cupković, który na boisku spędził trzy sety, zdobywając łącznie 12 punktów. 

Dobrze spisali się nasi środkowi. Szczególnie wyróżniał się Dawid Gunia, który brylował na siatce, pięciokrotnie punktując blokiem. Wykorzystał także 6 z 11 piłek, które otrzymał do ataku. W tym elemencie obie drużyny wypadły identycznie, uzyskując 45% skuteczności. Lepiej spisaliśmy się w bloku (10 punktów przy 7 rywali) i w zagrywce. Nasi siatkarze posłali na stronę przeciwników cztery asy serwisowe (dwa Cupković), psując przy tym 14 zagrywek. Z kolei kielczanie mylili się aż 19 razy, punktując tylko dwukrotnie.

Dziś drugi mecz turnieju w Nidzicy. Początek o godzinie 14:30.

Transfer Bydgoszcz - Effector Kielce 3:1
(25:20, 25:20, 21:25, 25:19)

Składy:
Transfer Bydgoszcz:
Jurkiewicz (2), Jarosz (17), Waliński (9), Cupković (12), Woicki (3), Gunia (11), Bonisławski (libero) oraz Nowakowski (4), Nally (8), Wolański, Stysiał (libero),
Effector Kielce: Jungiewicz (13), Maćkowiak (3), Janusz, Staszewski (6), Takvam (9), Penchev (15), Kaczmarek (libero) oraz Wacek (3), Buchowski, Pająk (3), Bieniek (6).

2014-09-05:2057 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 2
hantom
dodano: 2014-09-06 16:15:31
Brawo, złapcie formę od początku sezonu
black
dodano: 2014-09-06 12:02:19
no i pięknie :) brawo chłopaki

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem