Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
"To było bardzo zacięte spotkanie"

Siatkarze Transferu sprawili w piątek sobie i swoim kibiców miły prezent. Pokonali bowiem na wyjeździe ekipę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle - „Bardzo cieszę się z wygranej” - nie ukrywał kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.

Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:

Wojciech Jurkiewicz (kapitan Transferu Bydgoszcz): „To było bardzo zacięte spotkanie, które zakończyło się naszym zwycięstwem, co bardzo nas cieszy. Na naszą wygraną złożyło się wiele czynników: trochę szczęścia, trochę pomogły nam też kontuzje w przeciwnej drużynie. Nastawialiśmy się na grę innych zawodników. Bardzo cieszę się z wygranej i mam nadzieję, że pomoże nam ono w dalszej walce o ligowe punkty”

Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Drużyna z Bydgoszczy zagrała o wiele lepiej od nas. My natomiast popełniliśmy wiele błędów. Mamy tydzień na to, by zacząć myśleć o kolejnym rywalu. Wierzę, że zagramy lepiej niż w tym pojedynku”

Vital Heynen (trener Transferu Bydgoszcz): „Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy. Uważam, że mieliśmy szczęście, bo ZAKSA nie grała w pełnym składzie i brakowało kilku kluczowych zawodników. Staraliśmy się wykorzystać nasze mocne strony i niedyspozycje rywala. W czwartym secie niewiele brakowało, a przegralibyśmy 3:1. Jesteśmy zadowoleni ze zdobycia dwóch punktów”

Sebastian Świderski (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): „Było nam trudno: graliśmy bez dwóch podstawowych zawodników, a kontuzja Pawła Zagumnego przydarzyła się w piątek. Nie mieliśmy więc czasu na lepsze przygotowanie się w zmienionym ustawieniu. Wrócił do składu Łukasz Wiśniewski, ale nie był on fizycznie gotowy do gry, jednak wytrzymał i należą mu się wielkie brawa. Pierwszego seta wygraliśmy dosyć pewnie i chyba to nam przeszkodziło w odniesieniu sukcesu. Tydzień temu walczyliśmy z Jastrzębskim Węglem do końca, natomiast z zespołami teoretycznie słabszymi gra nam się znacznie gorzej, co widać po wynikach. Z drugiej strony cieszę się jednak, bo jest to dla nas zimny prysznic przed pojedynkiem ze Skrą Bełchatów. Jestem pełen nadziei, że uda nam się do tego czasu wyleczyć kontuzje, co pozwoli nam zagrać lepsze zawody już w pełnym składzie”

2014-01-19:2102 Napisane przez: Strefa Siatkówki - Magdalena Walczyk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 4
BENO
dodano: 2014-01-20 18:17:52
Jest po prostu realistą i odkłada emocje na bok. My kibice jesteśmy od wiary w zwycięstwo zawsze bez względu na to co pokazuje chłodna kalkulacja.
Natalia
dodano: 2014-01-19 17:27:34
@norce popieram twoje słowa! :D
norce
dodano: 2014-01-19 14:12:21
@Kibic, moim zdaniem jest to raczej okazywanie szacunku do rywala i pewnego rodzaju skromność. Trener Heynen wierzy w drużynę, za każdym razem powtarza, że podchodzi do meczu, by go wygrać. Jeśli o mnie chodzi to zdecydowanie wolę taką postawą, niż tą którą prezentują niektórzy trenerzy i zawodnicy choćby Resovii, Jastrzębia czy właśnie Zaksy. Nie znoszę przykładowo sytuacji, gdy dany zawodnik typując wynik meczu stawia na gładkie 3:0 dla swojej drużyny. Co do wypowiedzi trenera Heynena - jestem zdania, że lepiej okazać respekt przed rywalem i sprawić niespodziankę niż otwarcie mówić przed meczem, że przyjechaliśmy po punkty. To taka otoczka, jednak jestem przekonana że Vital w każdym meczu chce wygrać i wierzy, że to jest do zrobienia. To widać po jego postawie i reakcjach w trakcie każdego ze spotkań.
Kibic
dodano: 2014-01-19 13:48:52
Hej, wyczuwam, że nasz trener nie do końca wierzył w naszych chłopaków ..

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem