Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Tropem Mistrzów: czwarte miejsce Polaków

Liga Światowa 2015 przeszła już do historii. Choć biało-czerwoni jako pierwsi cieszyli się z miejsca w półfinale, nie mogli robić tego samego po ostatnim meczu w turnieju. Zostaliśmy czwartym zespołem tegorocznej edycji World League.

Polacy już po meczu z Włochami mieli zapewnione miejsce w półfinale rozgrywek. W piątek swoje spotkanie rozegrali jako drudzy, znali już zatem rozstrzygnięcie meczu USA – Francja i wiedzieli też, że do zajęcia pierwszego miejsca w grupie potrzebują tylko dwóch setów. W starciu z Serbami to minimum wypełnili, ostatecznie przegrywając z nimi 2:3. Ci z kolei dzięki wygranej nad Polakami cieszyli się z awansu do półfinału, eliminując Włochów.

Półfinał z Francuzami zaczęliśmy źle, przegrywając dwa pierwsze sety 23:25. Wróciliśmy jednak z dalekiej podróży, pewnie wygrywając trzecią partię i dobrze spisując się w czwartej. W tie-breaku Francuzi mocno podkręcili tempo. Udało im się nawet odskoczyć na trzy punkty w samej jego końcówce, jednak biało-czerwoni nie poddali się i odrobili straty. Zabrakło niewiele, by nerwową końcówkę rozstrzygnąć na swoją korzyść. Ostatecznie ulegliśmy rywalom 15:17 i musieliśmy pogodzić się z walką o brąz.

POLSKA – Francja 2:3
(23:25, 23:25, 25:19, 25:22, 15:17)

Składy:
POLSKA: Kurek (28), Mika (15), Nowakowski (11), Kubiak (11), Bieniek (5), Drzyzga, Zatorski (libero) oraz Buszek (1), Konarski, Łomacz i Możdżonek,
Francja: Rouzier (25), Ngapeth (19), Le Roux (8), Le Goff (5), Toniutti (1), Tillie, Grebennikov (libero) oraz Marechal (11), Lafitte (3), Clevenot (2), Jaumel i Sidibe (1).

***

Nie powiodło nam się również w meczu o brąz. Choć patrząc na same suche wyniki poszczególnych setów można byłoby uznać, że spotkanie to było wyrównane, to jednak w rzeczywistości tak nie było. W pierwszych dwóch odsłonach wyraźnie przeważali Amerykanie, którzy narzucali nam swój rytm gry. Dopiero w końcówkach udawało nam się odrabiać straty, jednak brakowało już czasu, by doprowadzić do remisu. Wydawało się, że przełomowym momentem będzie dla biało-czerwonych trzeci set. Graliśmy nieźle, wypracowaliśmy kilkupunktową przewagę i gdy wydawało się, że nic już nie odbierze nam zwycięstwa w tej partii, Amerykanie zaczęli odrabiać straty, korzystając także z błędów własnych naszego zespołu. Ostatecznie przegraliśmy trzeciego seta do 23, a cały mecz 0:3 i marzenia o medalu musimy odłożyć na przyszły rok.

USA - Polska 3:0
(25:22, 25:23, 25:23)

Składy:
USA: Sander (14), Russell (10), Anderson (8), Holt (8), Lee (6), Christenson (3), Watten (libero),
POLSKA: Mika (11), Bieniek (7), Nowakowski (6), Kurek (3), Kubiak (3), Drzyzga, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Buszek (6), Konarski (12) i Możdżonek.

***

W wielkim finale natomiast Francuzi będąc na fali pokonali w trzech setach reprezentację Serbii. Tym samym Trójkolorowi, którzy jako ostatni zapewnili sobie miejsce w Final Six, okazali się najlepszą drużyną tej imprezy.

KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. Francja
2. Serbia
3. USA
4. POLSKA

***

Nagrody indywidualne:

przyjmujący: Earvin Ngapeth (Francja), Michał Kubiak (Polska),

środkowi: Maxwell Holt (USA), Srećko Lisinac (Serbia),

libero: Paweł Zatorski (Polska),

rozgrywający: Benjamin Toniutti (Francja),

atakujący: Aleksandar Atanasijević (Serbia),

MVP: Earvin Ngapeth (Francja).

2015-07-20:1372 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem