Na konferencji prasowej powiedzieli:
Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn Koźle) - „Cieszymy się ze zwycięstwa. Wygraliśmy za trzy punkty i walczymy dalej w następnych spotkaniach. Potrafimy się zebrać i wygrać przegrane partie"
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz) - „My jesteśmy w innych nastrojach. Szkoda szczególnie tego czwartego seta, gdzie mogliśmy doprowadzić do piątego i ewentualnie powalczyć o wygraną. Jednak Kędzierzyn wykorzystał nasz przestój i wygrał. W czwartym secie mieliśmy przestoje, co spowodowało nasza przegraną. Mamy przestoje w grze, jednak nie mamy czasu by je zniwelować. Już jutro jedziemy do Warszawy"
Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn Koźle) - „Poziom jak na rangę, a gra była o nic, stał na dość dobrym poziomie. Co do przestojów, to one również zdarzały się u mnie w drużynie. Cieszę się, bo wyszliśmy drugim składem i mogliśmy sobie na to pozwolić. Myślimy o meczach półfinałowych i oszczędziliśmy zdrowie niektórych zawodników"
Waldemar Wspaniały (trener Delecty Bydgoszcz) - „Gratuluje drużynie przeciwnej. Nie da się grać tak, jak graliśmy trzeciego i czwartego seta - z przestojami. Kiedy prowadziliśmy dwoma lub nawet trzema punktami, w jednym ustawieniu traciliśmy serię punktów. Potraktowałem ten mecz, jako przetarcie przed meczami z Warszawą. Dałem pograć Serafinowi, Pieczonce no i Owczarzowi, który musi grać, bo taka jest sytuacja"
*przygotowane przez www.NiceSport.pl (Daria Berdowska)