Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Wygrywamy z Moerser 3:0!

Siatkarze Delecty Bydgoszcz kontynuują dobrą passę na europejskich parkietach. W pierwszym meczu 1/8 finału rozgrywek Pucharu Challenge, podopieczni Piotra Makowskiego zwyciężyli w trzech setach! Najbardziej wyrównaną była druga partia, w której nasi siatkarze odrobili aż sześciopunktową stratę!

Świetnie rozpoczęliśmy spotkanie, bo od prowadzenia 5:0. Złożyły się na to m.in. dwa bloki Andrzeja Wrony, czy też świetna kiwka Stephana Antigi. Pierwszy punkt dał swojej drużynie Gommans, obijając nasz blok (1:5). Na pierwszej przerwie technicznej to nasi siatkarze prowadzili jednak już 8:1, bowiem udanie ze środka zbijał Wrona. Passę naszej drużyny przerwał dopiero Wegter, popisując się skutecznym zbiciem – 2:10. Nasza przewaga była jednak w tym fragmencie seta niepodważalna. Po ataku Dawida Konarskiego o czas poprosił szkoleniowiec gospodarzy (13:2). Niewiele on jednak zmienił. Bydgoszczanie spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Na drugim czasie technicznym prowadziliśmy 16:7, po skutecznej akcji Antigi z lewego skrzydła. Po powrocie na boisko podopieczni Piotra Makowskiego nadal kontynuowali swoją dobrą grę, nie popełniając zbyt wielu błędów własnych. Po asie serwisowym Konarskiego i bloku pary Wojciech Jurkiewicz – Marcin Wika, mieliśmy piłkę setową – 24:12. Pierwszą obronił Olieman, a ostatecznie partię zakończył skutecznym zbiciem Wika – 25:14.

Drugiego seta otworzył Wrona, wbijając „gwoździa” - 1:0. To jednak gospodarze zaliczyli lepszy początek, bowiem najpierw objęli prowadzenie 3:2, po asie serwisowym Oliemana, a gdy Broshog wykorzystał piłkę przechodzącą, przegrywaliśmy już 2:5. Bardzo szybko odrobiliśmy jednak straty. Po skutecznym kontrataku Wiki był remis – 6:6. Na pierwszą przerwę techniczną z minimalną zaliczką zbiegli Niemcy, korzystając w autowego zbicia naszego przyjmującego (8:7). Po wznowieniu gry gospodarze zaczęli sukcesywnie podwyższać swoje prowadzenie. Gdy wzrosło ono do czterech „oczek”, o czas zdecydował się prosić trener Piotr Makowski. Przegrywaliśmy 9:13. Przerwa niewiele jednak zmieniła. Dwa punktowe bloki, najpierw na Konarskim, a akcję później na Wice, sprawiły, iż to siatkarze Moerser prowadzili na drugim czasie technicznym aż 16:10. Bydgoszczanie nie zamierzali się jednak poddawać i po powrocie na boisko, rozpoczęli pogoń za rywalem. Gdy bloku nie przebił Keir przegrywaliśmy już tylko 15:17, a kilka akcji później, po skutecznej akcji w bloku pary: Wrona-Antiga, mieliśmy remis – 19:19. Dwukrotnie punktował jednak Gommans, dzięki czemu jego drużyna ponownie odskoczyła. O drugi czas poprosił nasz szkoleniowiec. Tuż po nim bloku nie przebił Antiga (22:19), a gdy po raz kolejny ręce naszych siatkarzy obił Gommans, Niemcy mieli piłkę setową – 24:21. Pierwszą obronił Antiga, skutecznie atakując z drugiej linii. Natomiast dwa autowe zbicia siatkarzy Moerser sprawiły, iż na tablicy widniał remis – 24:24. Wojnę nerwów na swoją korzyść rozstrzygnęli bydgoszczanie, którzy zwyciężyli 27:25, po asie serwisowym Konarskiego.

Od początku trzeciej partii byliśmy świadkami zaciętej walki obu zespołów. Dopiero po dwóch błędach gospodarzy udało nam się odskoczyć (6:4). Od razu też zareagował trener miejscowych, prosząc o czas. Jego podopieczni bardzo szybko doprowadzili do remisu. Po bloku na Wice było 6:6. Na pierwszej przerwie technicznej jednopunktową zaliczkę miała jednak nasza drużyna, bowiem udanym atakiem ze środka popisał się Jurkiewicz (8:7). Do kolejnego wyrównania doprowadził Klingner. W tym fragmencie seta walka była bardzo zacięta. Żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie wyższego, niż jednopunktowego prowadzenia. Na drugiej przerwie technicznej wygrywaliśmy 16:15, bowiem rywale dotknęli górnej taśmy. Lepszy powrót na boisko zaliczyli gospodarze, którzy najpierw wyrównali wynik, a po bloku na Antidze prowadzili 19:17. Podopieczni Piotra Makowskiego nie zamierzali jednak przedłużać tego pojedynku. Atak ze środka Wrony dał nam remis – 19:19. Od tego momentu pozwoliliśmy przeciwnikom na zdobycie już tylko jednego punktu. Gdy dwoma asami serwisowymi popisał się Antiga, mieliśmy piłkę meczową (24:20). Spotkanie zakończył Gommans, atakując w siatkę.

Najlepszym punktującym siatkarzem w naszej drużynie był Dawid Konarski, który zapisał na swoim koncie 17 "oczek".

Moerser SC - Delecta Bydgoszcz 0:3
(14:25, 25:27, 20:25)

Składy:
Moerser SC:
Broshog, Freriks, Keir, Wegter, Olieman, Gommans, Rozdriguez (libero) oraz Klingner, Neumann, Weber (libero),
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Wrona, Jurkiewicz, Wika, Antiga, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz, Waliński.

2013-01-16:2303 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 5
Krzycha
dodano: 2013-01-17 11:34:59
Na stronach niemieckiego zespołu napisano o meczu... Mecz nie był najważniejszy! Najważniejsze było to, że mecz przyjechał obejrzeć Gwiazdor Borussi Dortmund Robert Lewandowski! Dziękujemy panie Robecie! hehehe
Joan
dodano: 2013-01-16 22:59:52
GRATKI !! Za tydzień kibicujemy na hali :) CHCEMY POWTÓRKĘ ... aaa i CZymamy kciuki na meczu z ZAKSĄ
robert
dodano: 2013-01-16 22:52:40
i love this
Maciek
dodano: 2013-01-16 22:29:38
Brawo! Widzimy się za tydzień :)
K
dodano: 2013-01-16 21:21:42
Dziękujemy! Trzymamy kciuki za mecz w KK!!! Powodzenia Panowie!!!

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem