Gospodarze rozpoczęli pojedynek z wysokiego C. Skuteczne ataki i bloki pozwoliły nam na objęcie prowadzenia 5:0. Tym samym o czas poprosił szkoleniowiec ekipy gości. Pierwszy punkt swojej drużynie dał Osokin, atakując ze środka. As serwisowy Ben Gala zmniejszył natomiast straty Hapoelu do dwóch punktów (5:3). Na pierwszej przerwie technicznej mieliśmy jednak trzy punkty przewagi, bowiem świetnym zbiciem po prostej popisał się Marcin Waliński (8:5). Po wznowieniu gry nasze prowadzenie stopniało do jednego „oczka”, bowiem w trudnej sytuacji w aut kiwał Wojciech Jurkiewicz (8:7). Chwilę później kapitan naszej drużyny zbijał już skutecznie, dzięki czemu mieliśmy już trzy punkty przewagi – 11:8. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną udało nam się je podwyższyć, a do trenerów obie ekipy sprowadził Sacchi, zagrywając w aut – 16:12. Po powrocie na parkiet bydgoszczanie wrzucili drugi bieg, bardzo szybko wypracowując sobie wysokie prowadzenie, m.in. dzięki świetnej grze w bloku. Passę drużyny przerwał dopiero Dawid Konarski, który po serii zagrywek, popełnił błąd w tym elemencie – 20:14. Do końca seta siatkarzom z Izraela udało się zdobyć już tylko trzy „oczka”. Piłkę setową dał nam Pęcherz, zagrywając w siatkę. Odsłonę zakończył natomiast Andrzej Wrona, popisując się świetnym atakiem ze środka – 25:17.
Drugiego seta od prowadzenia 2:0 rozpoczęli przyjezdni. Dała im je punktowa zagrywka Ben Gala. Bydgoszczanie jednak bardzo szybko odrobili straty, a korzystając z nieporozumienia między Katzenelsonem a Osokinem, objęli prowadzenie 3:2. Chwilę później, przy zagrywkach Konarskiego, odskoczyliśmy na cztery punkty. Z takim też prowadzeniem zbiegliśmy na pierwszą przerwę techniczną, po udanej kontrze w wykonaniu Walińskiego (8:4). Po powrocie na parkiet jeszcze zwiększyliśmy swoją przewagę, tym razem przy świetnych zagrywkach Walińskiego (12:6). Przyjezdni nie zamierzali jednak składać broni. Atak z drugiej linii Pęcherza i blok na Wronie, pozwolił im zniwelować straty o połowę (13:10). Na drugiej przerwie technicznej, to jednak nasz zespół prowadził 16:12, po bloku na Pęcherzu. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli siatkarze Hapoelu Mate-Asher, zdobywając trzy punkty z rzędu. Ich passę przerwał dopiero Waliński (17:15), jednak walka znacznie bardziej się wyrównała. Po ataku w taśmę Łukasza Owczarza był już remis (18:18), a błąd Marcina Wiki w tym samym elemencie zmusił trenera Piotra Makowskiego do wzięcia czasu. Przegrywaliśmy już bowiem 18:19. Po nim zdołaliśmy doprowadził do wyrównania, a chwilę później byliśmy na prowadzeniu, bowiem asem serwisowym popisał się Michał Masny - 21:20. Świetne akcje w kontrataku Owczarza i Wrony oraz blok na Sacchim, dały nam natomiast piłkę setową (24:20). Partię zakończył kolejny świetny atak naszego środkowego – 25:21.
Początek trzeciej odsłony należał do bydgoszczan. Po bloku na Ben Galu o czas poprosił szkoleniowiec ekipy gości (5:2). Niewiele on jednak zmienił. Na pierwszą przerwę techniczną zbiegliśmy z czteropunktową przewagą, bowiem świetną kiwką popisał się Marcin Wika – 8:4. Siatkarze z Izraela nie zamierzali jednak składać broni i zabrali się za odrabianie strat. Po punktowym serwisie Ben Gala, przerwę zarządził trener Piotr Makowski (10:8). Tuż po powrocie na boisko jego podopieczni wyraźnie wrzucili drugi bieg i zaczęli budować swoją przewagę. Po asie serwisowym Owczarza i bloku na Ben Galu, obie drużyny zbiegły na drugą już przerwę techniczną – 16:10. Po wznowieniu gry, goście jeszcze raz zerwali się do walki, starając się odrobić straty. Blok na Walińskim pozwolił im zniwelować je do dwóch „oczek” (16:14). W ważnym momencie skutecznym atakiem popisał się jednak Tomasz Wieczorek, a po świetnym zbiciu Wiki było już 20:15. W końcówce gospodarze nie oddali już prowadzenia. Po ataku w siatkę Ben Gala mieli piłkę meczową, a pojedynek zakończył udanym atakiem Owczarz – 25:18. Tym samym nasz zespół zapewnił sobie awans do 1/8 Pucharu Challenge Cup.
Delecta Bydgoszcz – Hapoel Mate-Asher Akko 3:0
(25:17, 25:21, 25:18)
Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Wrona, Jurkiewicz, Antiga, Waliński, Dębiec (libero) oraz Wika, Wiese, Owczarz, Wieczorek, Lipiński,
Hapoel Mate-Asher Akko: Osokin, Katzanelson, Sacchi, Ben Gal, Batchkala, Pęcherz, Weisman (libero) oraz Dudochkin, Saada.