Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Pewny awans do 1/8 Pucharu Challenge Cup!

Bydgoszczanie przypieczętowali dziś awans do 1/8 Pucharu Challenge Cup. Po raz drugi pokonali zespół Hapoel Mate-Asker Akko, czyniąc to ponownie w trzech setach. W kolejnej rundzie czeka na nas niemiecki zespół - Moerser SC.

Gospodarze rozpoczęli pojedynek z wysokiego C. Skuteczne ataki i bloki pozwoliły nam na objęcie prowadzenia 5:0. Tym samym o czas poprosił szkoleniowiec ekipy gości. Pierwszy punkt swojej drużynie dał Osokin, atakując ze środka. As serwisowy Ben Gala zmniejszył natomiast straty Hapoelu do dwóch punktów (5:3). Na pierwszej przerwie technicznej mieliśmy jednak trzy punkty przewagi, bowiem świetnym zbiciem po prostej popisał się Marcin Waliński (8:5). Po wznowieniu gry nasze prowadzenie stopniało do jednego „oczka”, bowiem w trudnej sytuacji w aut kiwał Wojciech Jurkiewicz (8:7). Chwilę później kapitan naszej drużyny zbijał już skutecznie, dzięki czemu mieliśmy już trzy punkty przewagi – 11:8. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną udało nam się je podwyższyć, a do trenerów obie ekipy sprowadził Sacchi, zagrywając w aut – 16:12. Po powrocie na parkiet bydgoszczanie wrzucili drugi bieg, bardzo szybko wypracowując sobie wysokie prowadzenie, m.in. dzięki świetnej grze w bloku. Passę drużyny przerwał dopiero Dawid Konarski, który po serii zagrywek, popełnił błąd w tym elemencie – 20:14. Do końca seta siatkarzom z Izraela udało się zdobyć już tylko trzy „oczka”. Piłkę setową dał nam Pęcherz, zagrywając w siatkę. Odsłonę zakończył natomiast Andrzej Wrona, popisując się świetnym atakiem ze środka – 25:17.

Drugiego seta od prowadzenia 2:0 rozpoczęli przyjezdni. Dała im je punktowa zagrywka Ben Gala. Bydgoszczanie jednak bardzo szybko odrobili straty, a korzystając z nieporozumienia między Katzenelsonem a Osokinem, objęli prowadzenie 3:2. Chwilę później, przy zagrywkach Konarskiego, odskoczyliśmy na cztery punkty. Z takim też prowadzeniem zbiegliśmy na pierwszą przerwę techniczną, po udanej kontrze w wykonaniu Walińskiego (8:4). Po powrocie na parkiet jeszcze zwiększyliśmy swoją przewagę, tym razem przy świetnych zagrywkach Walińskiego (12:6). Przyjezdni nie zamierzali jednak składać broni. Atak z drugiej linii Pęcherza i blok na Wronie, pozwolił im zniwelować straty o połowę (13:10). Na drugiej przerwie technicznej, to jednak nasz zespół prowadził 16:12, po bloku na Pęcherzu. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli siatkarze Hapoelu Mate-Asher, zdobywając trzy punkty z rzędu. Ich passę przerwał dopiero Waliński (17:15), jednak walka znacznie bardziej się wyrównała. Po ataku w taśmę Łukasza Owczarza był już remis (18:18), a błąd Marcina Wiki w tym samym elemencie zmusił trenera Piotra Makowskiego do wzięcia czasu. Przegrywaliśmy już bowiem 18:19. Po nim zdołaliśmy doprowadził do wyrównania, a chwilę później byliśmy na prowadzeniu, bowiem asem serwisowym popisał się Michał Masny - 21:20. Świetne akcje w kontrataku Owczarza i Wrony oraz blok na Sacchim, dały nam natomiast piłkę setową (24:20). Partię zakończył kolejny świetny atak naszego środkowego – 25:21.

Początek trzeciej odsłony należał do bydgoszczan. Po bloku na Ben Galu o czas poprosił szkoleniowiec ekipy gości (5:2). Niewiele on jednak zmienił. Na pierwszą przerwę techniczną zbiegliśmy z czteropunktową przewagą, bowiem świetną kiwką popisał się Marcin Wika – 8:4. Siatkarze z Izraela nie zamierzali jednak składać broni i zabrali się za odrabianie strat. Po punktowym serwisie Ben Gala, przerwę zarządził trener Piotr Makowski (10:8). Tuż po powrocie na boisko jego podopieczni wyraźnie wrzucili drugi bieg i zaczęli budować swoją przewagę. Po asie serwisowym Owczarza i bloku na Ben Galu, obie drużyny zbiegły na drugą już przerwę techniczną – 16:10. Po wznowieniu gry, goście jeszcze raz zerwali się do walki, starając się odrobić straty. Blok na Walińskim pozwolił im zniwelować je do dwóch „oczek” (16:14). W ważnym momencie skutecznym atakiem popisał się jednak Tomasz Wieczorek, a po świetnym zbiciu Wiki było już 20:15. W końcówce gospodarze nie oddali już prowadzenia. Po ataku w siatkę Ben Gala mieli piłkę meczową, a pojedynek zakończył udanym atakiem Owczarz – 25:18. Tym samym nasz zespół zapewnił sobie awans do 1/8 Pucharu Challenge Cup.

 

Delecta Bydgoszcz – Hapoel Mate-Asher Akko 3:0
(25:17, 25:21, 25:18)

Składy:
Delecta Bydgoszcz:
Masny, Konarski, Wrona, Jurkiewicz, Antiga, Waliński, Dębiec (libero) oraz Wika, Wiese, Owczarz, Wieczorek, Lipiński,
Hapoel Mate-Asher Akko: Osokin, Katzanelson, Sacchi, Ben Gal, Batchkala, Pęcherz, Weisman (libero) oraz Dudochkin, Saada.

2012-12-13:2150 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 5
zadowolona
dodano: 2012-12-14 18:49:14
Trzeba przyznac,że niezłe promocje się szykują na święta,koszulka z 38 zł na 52 ;/ W końcu liczy się zysk,a nie zadowolenie kibica ;) Na biletach pewnie również za mało zarabiacie ;P
Norce
dodano: 2012-12-14 12:20:23
Warto zwrócić uwagę na świetną grę Marcina Walińskiego. Od pewnego czasu nie schodzi poniżej pewnego sezonu. Jest naprawdę w wybornej formie i w pełni wykorzystuje swoją szansę. Oczywiście bardzo dobrą wiadomością jest powrót do gry Marcina Wiki i wobec wysokiej formy Walińskiego szykuje się ciekawa rywalizacja na pozycji przyjmującego. Możemy zatem liczyć na fajne uzupełnianie się zawodników. To na pewno cieszy, bo grania jeszcze dużo ;)
hantom
dodano: 2012-12-14 07:31:29
Brawo! Dobrze, że ten zespół mamy już z głowy, bo wydaje mi się, że rewanż chłopaki potraktowali bardzo treningowo.
cerulean
dodano: 2012-12-13 21:49:29
gratulacje! ale... inaczej być nie mogło! ;)
farbol
dodano: 2012-12-13 21:35:30
Brawo chłopaki, fajnie że Łukasz i inni też sobie pograli, będzie potrzebne to ogranie po nowym roku. Teraz Warszawa, wybieramy się i będziemy dopingować na miejscu.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem