Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Wywozimy punkt z Olsztyna

W meczu 12. kolejki PlusLigi naszym rywalem był Indykpol AZS Olsztyn. W tie-breaku lepsi okazali się olsztynianie, inkasując dwa punkty. 

Początek meczu ułożył się po myśli gospodarzy, którzy po ataku ze środka Zniszczoła, a potem Andringi prowadzili 5:2. Problemy ze skończeniem ataku przez nasz zespół nie ułatwiały odrobienia strat – 7:3. Przy stanie 9:5 dla olsztynian o czas poprosił trener Jakub Bednaruk. Koncertowa gra Jakuba Kochanowskiego pozwalała gospodarzom na powiększenie prowadzenia, a my zaczęliśmy seriami popełniać błędy – 13:7, 14:9. Punktową serię rywali przerwał dopiero punktowy blok Ananieva, jednak wciąż popełnialiśmy błędy. W końcówce seta obraz gry nie uległ zmianie i Indykpol AZS Olsztyn pewnie zmierzał po zwycięstwo – 21:12, 24:14. Atak Kochanowskiego zakończył partię.

Lepiej rozpoczęliśmy drugiego seta, prowadząc po ataku po bloku Ananieva 3:1. Olsztynianie błyskawicznie doprowadzili jednak do remisu po 4 i od tego momentu toczyła się bardzo wyrównana gra – 7:7. Błąd Kochanowskiego pozwolił nam wyjść na pierwsze dwupunktowe prowadzenie – 10:8, jednak pewna gra blokiem Akademików sprawiła, że na tablicy wyników ponownie był remis. Najpierw błąd Rohnki, a potem Szalachy dał dwa „oczka” przewagi Indykpolowi i trener Bednaruk poprosił o czas – 15:13. W końcówce wyraźnie złapaliśmy wiatr w żagle. Seria zagrywek Kacpra Bobrowskiego, ataki Bartka Filipiaka i bloki Michała Szalachy pozwoliły nam odrobić straty i wyjść na prowadzenie. Pierwszą piłkę setową mieliśmy przy stanie 24:22, a partię zakończył zepsuty serwis Buchowskiego.

Od wyrównanej gry rozpoczął się trzeci set – 2:2, 4:5. Seria pewnych ataków Filipiaka, który umiejętnie obijał blok pozwoliła nam sukcesywnie powiększać swoje prowadzenie – 7:9, 7:11. Gospodarze nie dawali jednak za wygraną - skuteczne akcje Hadravy, a potem as serwisowy Zniszczoła zmniejszyły straty Indykpolu AZS Olsztyn do dwóch „oczek” – 12:14. W dalszej części seta olsztynianie grali dobrze na środku siatki, doprowadzając do wyrównania. Dodatkowo w naszą grę ponownie wkradły się błędy własne i w decydującej fazie seta na tablicy wyników był remis po 20. Punktowe ataki Ananieva i Filipiaka okazały się naszą najsilniejszą bronią w końcówce seta. Ostatecznie blok Ananieva zakończył trzeciego seta, w którym zachowaliśmy więcej zimnej krwi – 26:24.

Czwartą partię rozpoczął atak Szalachy. Kolejne akcje należały do olsztynian, którzy po dwóch asach serwisowych Hadravy prowadzili 6:2. Pojedyncze skuteczne ataki Ananieva nie pozwoliły nam na odrobienie strat, a Indykpol AZS Olsztyn wyraźnie dominował na boisku – 10:6, 13:7. Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz nie potrafili znaleźć sposobu na zablokowanie Andringi i Hadravy, co skrzętnie wykorzystywali rywale – 16:9. W końcówce seta nieznacznie zniwelowaliśmy straty po atakach Gryca i blokach Szalachy, ale nie odmieniło to losów tej odsłony meczu – 19:12, 20:15. Błąd Ananieva zakończył partię zwycięstwem olsztynian.

Otwarcie tie-breaka należało do olsztynian, którzy prowadzili 4:2. Skuteczny blok Gryca, a potem dwa ataki Filipiaka pozwoliły nam doprowadzić do remisu po 5. Pewne akcje Hadravy ponownie wyprowadziły Indykpol na prowadzenie, a przy stanie 8:6 o czas poprosił trener Bednaruk. Nie traciliśmy jednak wiary w zwycięstwo i po błędzie Woickiego na tablicy wyników ponownie był remis – 11:11. W końcówce lepsi okazali się jednak olsztynianie, inkasując dwa punkty.

MVP: Jan Hadrava

Indykpol AZS Olsztyn - Łuczniczka Bydgoszcz 3:2 
(25:15, 23:25, 24:26, 25:19, 15:12)

Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Zniszczoł, Andringa, Kochanowski, Woicki, Rousseaux, Żurek (libero) oraz Pliński, Kańczok, Buchowski, Scheerhoorn.
Łuczniczka Bydgoszcz: Goas, Ananiev, Rohnka, Filipiak, Szalacha, Jurkiewicz, Kowalski A. oraz Gryc, Bobrowski, Sieńko

2017-12-04:1358 Napisane przez: redakcja

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem