Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Zwycięski horror w Łuczniczce!

Podopieczni Piotra Makowskiego nie przestają dostaraczać swoim kibicom emocji. Dziś na własnym parkiecie pokonali 3:2 ekipę Jastrzębskiego Węgla, zapewniając sobie tym samym pozycję lidera PlusLigi, co najmniej do 9 lutego. Nasi siatkarze zafundowali jednak swoim fanom prawdziwy dreszczowiec.

Spotkanie od nieudanej zagrywki rozpoczął Marcin Wika, jednak po bloku na Kubiaku, to nasz zespół objął prowadzenie 2:1. Po kilku wyrównanych akcjach rywale zdołali odskoczyć, blokując atak Wiki. Na drugą przerwę techniczną zeszli z prowadzeniem 8:6, po ataku ze skrzydła Łasko. Bydgoszczanie bardzo szybko odrobili jednak straty, a gdy punkt z zagrywki zdobył Tomasz Wieczorek objęli prowadzenie 10:9. Do dwóch „oczek” wzrosło ono, gdy czujnie na siatce spisał się Wika, blokując uderzenie Tishera z drugiej piłki. Tym samym o czas poprosił trener Lorenzo Bernardi. Jego zespół przegrywał 12:14. Po nim błąd w polu serwisowym popełnił Andrzej Wrona, jednak skuteczne ataki Wiki i Stephana Antigi pozwoliły nam zbiec na drugą przerwę techniczną z trzema punktami przewagi (16:13). Po wznowieniu gry wciąż w polu serwisowym świetnie spisywał się Dawid Konarski, dzięki czemu wyprowadzaliśmy kolejne skuteczne kontrataki. Dwa asy serwisowe naszego atakującego sprawiły, iż na tablicy widniał wynik 21:13. Dopiero pomyłka Konarskiego w zagrywce pozwoliła jastrzębianom na wyjście z niewygodnego ustawienia. Po sprytnej akcji na siatce Michała Masnego mieliśmy jednak piłkę setową (24:15), a partię zakończył Konarski, popisując się kolejnym kapitalnym atakiem – 25:17.

Drugiego seta rozpoczęliśmy od prowadzenia 3:1, po autowym zbiciu Łasko. Dwupunktową przewagę spokojnie utrzymaliśmy do pierwszej przerwy technicznej, na którą obie ekipy sprowadził Konarski, udanie atakując po prostej (8:6). Po powrocie na parkiet jastrzębianie odrobili straty, a blok na naszym atakującym dał im prowadzenie 9:8. Po kolejnym bloku, tym razem na Antidze, trener Piotr Makowski zdecydował się poprosił o czas. Przegrywaliśmy bowiem 9:11. Krótko po wznowieniu gry udało nam się osiągnąć remis. Gdy Wrona powstrzymał w ataku Bontje było 12:12. Wyrównana walka punkt za punkt doprowadziła obie drużyny do przerwy technicznej. Sprowadził je na nią Holmes, popisując się atakiem ze środka – 16:15. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli goście, którzy po autowym zbiciu Antigi, mieli dwa „oczka” przewagi. Nasi siatkarze dwukrotnie odrabiali dwupunktowe straty, doprowadzając do remisu, najpierw 18:18, a później 20:20. Gdy Kubiak zanotował asa serwisowego jastrzębianie ponownie odskoczyli – 22:20 i tej przewagi już nie oddali. Po skutecznym zbiciu Łasko mieli piłkę setową, a partię zakończył Konarski, atakując w aut – 25:22.

Od początku trzeciej partii trwała zacięta walka. Po autowej zagrywce Masnego był remis 4:4. Od tego momentu, cztery kolejne punkty padły jednak łupem gospodarzy. Bardzo długą wymianę skutecznym atakiem zakończył Wika, a w kontrataku świetnie spisał się Antiga, dzięki czemu na przerwie technicznej prowadziliśmy 8:4. Po powrocie na parkiet kontynuowaliśmy swoją dobrą grę. Jastrzębianie nie zamierzali jednak odpuszczać i zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Gdy bloku nie przebił Wika, trener Piotr Makowski zdecydował się prosić o czas. Wciąż prowadziliśmy, ale już tylko 12:11. Po wznowieniu gry do remisu doprowadził Kubiak, atakując z piłki przechodzącej. Na drugą przerwę techniczną zbiegliśmy już jednak z dwupunktową przewagą, bowiem świetnie ze środka atakował Wrona (16:14). Niewiele zmieniło się po czasie. Nadal utrzymywaliśmy swoje prowadzenie, a gdy Wieczorek zablokował Holmesa, wzrosło ono do trzech „oczek” - 19:16. Bydgoszczanie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, spokojnie zmierzając po wygraną. Serwis w siatkę Bontje dał nam piłkę setową, a odsłonę zakończył Wieczorek, skutecznie zbijając ze środka – 24:21.

Udanie rozpoczęliśmy czwartego seta, bo od prowadzenia 2:0, po bloku na Kubiaku. Chwilę później było już 5:2, bowiem powstrzymaliśmy w ataku Łasko. Tym samym o czas poprosił Lorenzo Bernardi. Krótka rozmowa z podopiecznymi przyniosła zamierzony rezultat. Świetnie zagrywki Łasko sprawiły, iż jastrzębianie bardzo szybko odrobili straty, a gdy z drugiej piłki skutecznie atakował Tisher, objęli prowadzenie 6:5. Przerwę zdecydował się zarządzić szkoleniowiec Delecty. Nic ona jednak nie zmieniła. Dwie akcje później obie drużyny ponownie zameldowały się u trenerów, tym razem jednak w ramach przerwy technicznej (5:8). Po powrocie na boisko jastrzębianie kontynuowali swoją dobrą grę, natomiast nasi siatkarze nie mogli odnaleźć właściwego rytmu. O drugi czas trener Piotr Makowski poprosił, gdy w ataku pomylił się Konarski. Przegrywaliśmy już bowiem 6:13. To nasi rywale byli jednak na fali. Po skutecznym ataku Gierczyńskiego zbiegli na drugą przerwę techniczną z prowadzeniem 16:10. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli gospodarze. Udanie atakowali: Antiga i Konarski (12:16), jednak na dwie skutecznie akcje naszej drużyny, przyjezdni odpowiedzieli serią punktów. Po bloku na Konarskim przegrywaliśmy 12:20. Niewiele mogliśmy już w tym secie zdziałać. Błąd przekroczenia linii trzeciego metra przy ataku, który popełnił Kubiak, dał nam ostatni punkt w tej partii (16:23). Zakończył go natomiast blok na Wice – 25:16.

Tie-breaka otworzył blok na Antidze, a po punktowej zagrywce Łasko, jastrzębianie prowadzili 3:1. Pierwsza część tego seta zupełnie nie układała się po myśli bydgoszczan. Po bloku na Konarskim było 5:8 i obie drużyny zamieniły się stronami. Po krótkiej przerwie w gospodarzy wstąpiły nowe siły. Skuteczny atak Konarskiego i dwa błędy w tym elemencie ekipy przyjezdnej dały nam remis – 8:8. Asa serwisowego dołożył jeszcze Wieczorek, dzięki czemu objęliśmy prowadzenie. O czas poprosił trener Lorenzo Bernardi. Tuż po nim do remisu doprowadził Kubiak, jednak atak blok-aut Antigi i punktowy serwis Masnego, dały nam już dwa „oczka” przewagi – 11:9. O drugą przerwę poprosił szkoleniowiec przyjezdnych. Nic on nie mógł jednak zmienić. Gospodarze niesieni dopingiem kibiców, kroczyli po zwycięstwo. Piłkę meczową dał nam autowy atak Kubiaka, a spotkanie zakończył blok na tym siatkarzu. Bydgoszczanie wygrali piątego seta 15:10 i cały mecz 3:2!

MVP: Dawid Konarski

Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 3:2
(25:17, 22:25, 25:22, 16:25, 15:10)

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Wrona, Wieczorek, Wika, Antiga, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz, Rejno, Waliński,
Jastrzębski Węgiel: Tisher, Łasko, Polański, Holmes, Kubiak, Martino, Wojtaszek (libero) oraz Violas, Malinowski, Bontje, Gierczyński.

2013-02-02:3129 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 23
Kibi
dodano: 2013-02-04 09:31:43
Panowie, Wielkie Dzięki!!! Kibice z Bydgoszczy i całej Polski, Wielkie Dzięki!!! Mecz był niesamowity dzięki Naszej Drużynie i Nam wszystkim! Oby tak dalej!!! No i jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Stephane'a! W takiej formie pograsz jeszcze z 10 lat (w Bydgoszczy oczywiście)!!! Powodzenia w Serbii i Olsztynie!
jaaaaa
dodano: 2013-02-04 01:02:03
Wrażenia bezcenne, 1 miejsce w tabeli super, Dawid MVP, Fisiel goniący drugą falę, pogoda beee a w Łuczniczce komplet- chyba było nas najwięcej w tym sezonie. Wspaniały mecz. Jest jednak jeden minus- nie pierwszy raz obserwuję to zjawisko. Wejście do hali. Jedna mega długa kolejka a w niej grupy zorganizowane, posiadacze biletów i ci, ktorzy chcą kupić przed meczem w kasie. W kwietniu to można sobie postać, ale zimą...
ides
dodano: 2013-02-03 22:43:13
Ja bym dodał jeszcze że Łuczniczka jest twierdzą nie do zrobycia w tym sezonie dla "wielkich", tylko PW z nami wygrało w naszej hali i nikt więcej, wierzymy że fakt rozpoczynania rywalizacji z każdym w tych playofach we własnej hali na pewno nam pomoże, jeśli my kibice damy wsparcie jak w sobote albo moze nawet większe (szczególnie w ciezkich momentach ktore zawsze się pojawiają) to myślę że żadna drużyna nie wytrzyma presji, własna hala musi być naszym atutem.
gerard
dodano: 2013-02-03 22:22:44
utarlismy nosa wszystkim wrozbitom
zibi
dodano: 2013-02-03 21:41:20
Mecz wspaniały . Co za sezon. Oby tak dalej. Jestem dumny z zespołu i bardzo gratuluję.
Klaudia
dodano: 2013-02-03 20:12:54
Najlepszy mecz sezonu,bezapelacyjnie! Emocje genialne,kibice zjednoczeni,pełna hala! Dziękujemy za wygraną!
wala
dodano: 2013-02-03 12:39:19
Najlepszy mecz w tym sezonie kibice wspaniali atmosfera cudowna do tej pory boli mnie gardło cała hala zapełniona !!!!!
ziomek
dodano: 2013-02-03 12:01:24
http://www.youtube.com/watch?v=jXhHVwvjaQE&feature=youtu.be
Donia
dodano: 2013-02-03 11:39:32
Ach co to był za mecz! :) Mimo,że przed telewizorem - emocje niesamowite. Na hali pewnie padłabym na zawał :D. Gratulacje!!!
dżo
dodano: 2013-02-03 10:41:13
Gratulacje Panowie ! :) Najlepszy mecz z najlepszą oprawa ze strony kibiców! :) szaleństwo było niesamowite! a gardło dzisiaj boli, oj boli :D ale dla Was warto zdzierać gardła :D Najlepsi z najlepszych ! :)
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem