Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Bardzo dotkliwa porażka w Bielsku-Białej

W zaległym meczu 6. kolejki PlusLigi naszym rywalem był BBTS Bielsko-Biała. W trzech setach lepsi okazali się rywale, a my do Bydgoszczy wracamy bez punktów. 

Jako pierwsi na dwupunktowe prowadzenie w pierwszej odsłonie meczu wyszli bielszczanie, prowadząc po ataku Piotra Łukasika 5:3. Blok Szalachy doprowadził do remisu, ale kolejne akcje należały do BBTS-u. Cieniem na naszej grze kłady się przede wszystkim błędy, szczególnie w polu serwisowym – 11:8. Dopiero atak z przechodzącej piłki Ananieva, a później jego as serwisowy pozwolił zniwelować dystans i doprowadzić do remisu – 13:13. W dalszej części seta siatkarze Łuczniczki mieli problemy z przyjęciem serwisu rywali, co skrzętnie wykorzystał BBTS. Trener Jakub Bednaruk dwukrotnie poprosił o czas, ale nie wybił on z rytmu rywali, po stronie bielszczan wciąż skutecznie atakował Jakub Bucki – 18:15, 20:16. Seta zakończył autowy atak Ananieva.

Lepiej rozpoczęliśmy drugą partię, prowadząc po skutecznym bloku Sacharewicza 6:3 Gospodarze nie dali jednak łatwo za wygraną, doprowadzając do remisu po akcjach ze środka Gacy – 8:8. Pewne ataki Gryca i Ananieva pozwalały nam jednak utrzymywać nieznaczną przewagę, ale wciąż nie wyeliminowaliśmy błędów własnych – 11:13. W decydującej fazie seta ponownie mieliśmy problem z zatrzymaniem skutecznych akcji Buckiego i Janeczka, a bielszczanie pewniej grali na siatce. Przy stanie 20:18 o czas poprosił trener Jakub Bednaruk, a po nim asem popisał się Bucki. W końcówce ponownie dały o sobie znać nasze błędy i to BBTS wygrał 25:21 po ataku Janeczka.

Z wysokiego „C” trzecią partię rozpoczęli bielszczanie, prowadząc dzięki dobrej grze blokiem 6:0. Dopiero pojedyncze skuteczne akcje Bobrowskiego i Gryca dały nam pierwsze punkty w secie – 6:3. Wciąż jednak siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz nie potrafili zatrzymać ataków rywali, dodatkowo seriami popełniając błędy – 9:4. Po kolejnej udanej akcji w wykonaniu Janeczka na tablicy wyników było już – 13:8. W decydującej fazie seta Janeczek dołożył jeszcze dwa asy serwisowe – 18:10. Do końca partii obraz gry nie uległ zmianie. Błąd w polu serwisowym Sacharewicza zakończył mecz, a my odnieśliśmy bardzo dotkliwą porażkę w Bielsku-Białej.

MVP: Bucki 

BBTS Bielsko-Biała – Łuczniczka Bydgoszcz 3:0
(25:18, 25:21, 25:15)

BBTS Bielsko-Biała: Bucki, Łukasik, Janeczek, Gaca, Cedzyński, Peacock, Marek (libero) oraz Kirkun, Czauderna.
Łuczniczka Bydgoszcz: Goas, Ananiev, Rohnka, Filipiak, Sacharewicz, Szalacha, Kowalski A. (libero) oraz Rohnka, Boborowski, Jurkiewicz, Sieńko. 

2017-11-21:1635 Napisane przez: redakcja

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem