Spotkanie otworzył skutecznym atakiem Marcin Waliński, a gdy podobnym zbiciem popisał się Garrett Muagututia prowadziliśmy 3:1. Jeszcze przed przerwą techniczną gospodarze zdołali doprowadzić do remisu (7:7). Jednak to nasz zespół zbiegł na pierwszy regulaminowy czas z minimalną zaliczką – 8:7. Po wznowieniu gry miejscowym udało się objąć prowadzenie (9:8). To nie złamało naszych siatkarzy. Wyrównaliśmy i zaczęliśmy budować swoją przewagę. Gdy pewnie atakował Muagututia było 16:13. Po powrocie na parkiet bydgoszczanie radzili sobie coraz lepiej. Skuteczny był Carson Clark, dzięki któremu w końcówce seta mieliśmy bezpieczne prowadzenie 21:17. Punkt na wagę wygranej w partii dał nam Muagututia (24:19), a odsłonę zakończył Waliński – 25:19.
Dobrze rozpoczęliśmy drugą partię (2:0), jednak gospodarze szybko doprowadzili do remisu, za sprawą udanej akcji Błońskiego – 2:2. Walka punkt za punkt zaprowadziła obie ekipy na pierwszą przerwę techniczną. Zbiegliśmy na nią z prowadzeniem, dzięki dwóm skutecznym akcjom Maugututii – 8:7. Udanie wznowiliśmy grę po czasie. Gdy blokiem popisał się Jan Nowakowski mieliśmy dwa „oczka” przewagi (10:8). Miejscowi zerwali się do ataku i zdołali doprowadzić do remisu (11:11), jednak to wpłynęło mobilizująco na naszych graczy. Na środku świetnie spisywał się Wojciech Jurkiewicz. Po jednym z jego ataków o czas poprosił trener BBTS-u. Jego zespół przegrywał 12:15. Przerwa niewiele zmieniła. Graliśmy dobrze, skutecznie w ataku i w bloku. Dodatkowo rywale popełniali własne błędy – 21:15. Piłkę setową mieliśmy po udanym zbiciu ze środka Nowakowskiego (24:17). Pierwszą wybronił Kalembka, również udanie uderzając ze środka. W kolejnej akcji Kwasowski pomylił się jednak w zagrywce, dzięki czemu wygraliśmy 25:18.
Trzecią partię lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po akcji Bućko prowadzili 2:1. Kilka chwil później prowadzili już 7:5, bowiem blokiem punktował Kokociński. Dwukrotnie skutecznie atakował jednak Maugututia, a błąd w tym elemencie popełnił Gonzalez, dlatego też na pierwszej przerwie technicznej wygrywaliśmy 8:7. Po wznowieniu gry bydgoszczanie zaczęli przejmować kontrolę nad przebiegiem wydarzeń na boisku. Skutecznie atakował Clark, wspierali go Muagututia i Waliński. Pomagali nam także przeciwnicy, popełniając błędy. Na drugą przerwę techniczną zbiegliśmy z wysokim prowadzeniem 16:9. Po powrocie na parkiet Paweł Woicki nadal spokojnie prowadził grę, wykorzystując bardzo dobrą dyspozycję swoich amerykańskich kolegów (20:12). Nikt nie mógł odebrać nam już wygranej w trzecim secie, a co za tym idzie, w całym spotkaniu. Piłkę meczową dał nam Kokociński, myląc się w zagrywce (24:16), a spotkanie udanym atakiem zakończył Muagututia – 25:17.
MVP: Paweł Woicki
BBTS Bielsko-Biała - Transfer Bydgoszcz 0:3
(19:25, 18:25, 17:25)
Składy:
BBTS Bielsko-Biała: Fijałek (1), Vlk (6), Kalembka (5), Kokociński (6), Błoński (9), Gonzalez (14), Swaczyna (libero) oraz Bućko (2), Kwasowski,
Transfer Bydgoszcz: Woicki (4), Clark (15), Jurkiewicz (7), Nowakowski (6), Muagututia (17), Waliński (10), Bonisławski (libero) oraz Salas, Janeczek, Wieczorek.