Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Challenge Cup: Przegrywamy w trzech setach

Siatkarze Delecty rozgrywali dzis pierwszy mecz w ramach ćwierćfinału Pucharu Challenge. W Serbii lepsi byli gospodarze, którzy pokonali nasz zespół w trzech setach. Bydgoszczanie do Kragujevca polecieli jednak tylko w ósemkę. 

Pierwszy punkt w spotkaniu zdobyła nasza drużyna. Kolejne trzy akcje należały jednak do gospodarzy (3:1). Do pierwszej przerwy technicznej Radnicki zwiększył swoją przewagę do czterech oczek. Po czasie nasza ekipa odrobiła dwa punkty. Gra toczyła się punkt za punkt. Na drugiej przerwie technicznej Serbowie ponownie schodzili z czteropunktowym prowadzeniem (16:12). Później nie było lepiej, bowiem gospodarze podwyższyli przewagę (21:14). Bydgoszczanie nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z zespołem z Kragujewca. Set zakończył się wygraną serbskiej drużyny (25:16).

Otwarcie kolejnej odsłony należało do gospodarzy (2:0). Bydgoszczanie walczyli i udało im się doprowadzić do remisu (6:6). Na pierwszą przerwę techniczną zespoły schodziły po udanej akcji Serbów (8:7). Po czasie nasza drużyna zdołała wyjść na pierwsze prowadzenie w tym secie (8:9). Obie ekipy zacięcie walczyły o każdy punkt, gra była bardzo wyrównana (13:13, 15:15). To jednak Delecta schodziła na drugi czas techniczny z przewagą jednego oczka. Radnicki nie miał zamiaru odpuszczać i wyszedł na prowadzenie (19:17). Siatkarze prowadzeni przez Mariana Kardasa szybko doprowadzili do remisu. W końcówce żadna z drużyn nie była w stanie wyjść na więcej niż jednopunktowe prowadzenie. Lepsi w grze na przewagi okazali się gospodarze (28:26).

Bydgoszczanie wyraźnie podłamani porażką w poprzedniej partii niezbyt dobrze rozpoczęli kolejną (3:1). Na pierwszy czas techniczny Radnicki schodził, prowadząc 8:3. Z każdą kolejną akcją serbski zespół powiększał przewagę (12:7, 15:7). Na drugiej przerwie technicznej bydgoszczanie tracili do rywali osiem punktów. Gra punkt za punkt nie pozwalała siatkarzom znad Brdy nawiązać wyrównanej walki (20:11). Serbowie dominowali na boisku, a nasz zespół wyraźnie sobie nie radził. Udało nam się obronić piłkę setową, lecz już w kolejnej akcji lepsi byli gospodarze, co zakończyło seta jak i całe spotkanie (25:16).
 

Radnicki Kragujevac - Delecta Bydgoszcz
(25:16, 28:26,  25:16)

Skład:
Delecta Bydgoszcz:
Owczarz, Lipiński, Wiese, Rejno, Waliński, Wieczorek, Bonisławski (libero) oraz Sieńko,
 

2013-02-05:4639 Napisane przez: Joanna Sikora
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 18
Robert
dodano: 2013-02-11 11:16:10
ja bym rewanż też odpuścił- w pólfinale pewnie Ural Urfa- nie dośc, że podróż strasznie długo to i sportowo byłoby bardzo ciężko wygrać- Falasca, Visotto do tego wielu reprezentantów... A koszty niemilosierne...
leszek z Belgii
dodano: 2013-02-09 18:23:35
A jednak nasi
maksik
dodano: 2013-02-09 10:50:07
z takim składem to se mogą czemu nie ma dębca antigi wrony masnego wiki i konarskiego
kociak12
dodano: 2013-02-08 20:03:00
Mamy lidera po rundzie zasadniczej :)
Siatkarz
dodano: 2013-02-07 20:18:34
Arc równa się kompromitacja. Nie ma pojęcia o siatkówce.
viper
dodano: 2013-02-07 16:53:57
arc chyba nie rozumie siatkówki, a sam pewnie jest jak Schwarzeneger ze stali i pewnie nie jest kibicem Delecty, ale to jego problem i tyle.
Beno
dodano: 2013-02-07 07:11:37
arc ostatnio czytałem jakiś wywiad ze sportowym lekarzem. Wg niego absolutnie niemożliwe fizycznie jest utrzymanie wysokiej formy i brak kontuzji przy takim terminarzu jaki jest. Ja też bym chciał oglądać supermecz co trzy dni, ale ci Goście na parkiecie to ludzie z krwi i kości. Niech czasem sobie odsapną zamiast potem po rehabilitacjach miesiącami się włóczyć. A po takim sezonie należy Im się.
arc
dodano: 2013-02-06 22:06:28
Kompromitacja. Ćwierćfinał europejskiego pucharu, nieważne że najniższej kategorii a "poważny klub z ambicjami" jedzie w ósemkę z juniorami?? Chyba nie bardzo zależy im na awansie, złoty set to loteria. Siedzieć w domu, a nie się kompromitować w Europie.
kibic
dodano: 2013-02-06 12:10:02
Ja uważam , że Trener Makowski bardzo dobrze postąpił, dając pograć rezerwowym zawodnikom, którzy praktycznie w ogóle nie grają w lidze. Na penwo zaprocentuje to w przyszłości. Szkoda szczególnie 2 seta gdzie można było wygrać! Brawo chłopaki za walkę!!
kolos
dodano: 2013-02-06 12:00:48
Będzie lepiej, nie jest źle :)
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem