Gdy ze składu wypadł Jakub Jarosz wszyscy myśleliśmy, iż limit nieszczęść na ten sezon został już wykorzystany. Na kilka tygodni zostaliśmy bez głównego bombardiera, a liga nie zamierza czekać i jest w tym roku niezwykle bezlitosna. Mimo to, z nadziejami na dobry wynik jechaliśmy do Olsztyna. W dobrej formie był Bartosz Krzysiek, świetnie prezentowała się także reszta siatkarzy. Ostatnie treningi były obiecujące. Spotkanie z akademikami zaczęliśmy nieźle. Zabrakło kilku skuteczniejszych akcji, by postawić kropkę nad i, i objąć prowadzenie w meczu 1:0. W drugim secie jednak byliśmy świadkami jeszcze lepszej postawy naszych siatkarzy. Brylował Wojciech Ferens, pewny w przyjęciu i ataku, aż do połowy tej partii... To właśnie wtedy okazało się, że limit nieszczęść jeszcze nie został przez nas zespół wykorzystany. Wojtek doznał urazu kolana i nie wiadomo jeszcze, na jak długo musi rozstać się z siatkówką. Na pewno jednak nie jest to kwestia kilku tygodni.
Po przegranej w Olsztynie, kontuzji Wojtka Ferensa, poobijani wróciliśmy na własny teren. Przez tydzień nasz duet trenerski przygotowywał zespół do kolejnego boju. Trzeba bowiem szybko zapomnieć o wydarzeniach z poniedziałku i już jutro wybiec na parkiet z wiarą i pewnością siebie, by sięgnąć po pierwsze zwycięstwo!
Rywalem bydgoszczan będzie drużyna Cerradu Czarnych Radom, w której prym wiedzie duet przyjmujących: Wojciech Żaliński i Artur Szalpuk. Podopieczni Raula Lozano w pierwszej kolejce PlusLigi byli bliscy sprawienia niespodzianki i odniesienia zwycięstwa nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Ostatecznie jednak ulegli przeciwnikom w tie-breaku.
Obie drużyny zatem stają przed szansą na pierwsze zwycięstwo. Nasi siatkarze zrobią wszystko, by w sobotnie popołudnie zejść z boiska z wygraną i trzema punktami. Jak będzie, przekonamy się jednak jutro! Już teraz zaciskajcie kciuki! Widzimy się na trybunach hali Łuczniczka! A rodzicom przypominamy o Strefie Małego Kibica, która działa na naszych meczach, dzięki ekipie Family Parku!
Łuczniczka Bydgoszcz – Cerrad Czarni Radom
07.11.2015, godzina 14:45