Przed siatkarzami Łuczniczki Bydgoszcz bardzo trudne spotkanie. Już jutro zmierzą się bowiem z najlepszą drużyną poprzedniego sezonu, Mistrzem Polski – Asseco Resovią Rzeszów. Takie mecze wyzwalają wiele emocji.

W czwartej kolejce podopieczni Piotra Makowskiego mierzyli się z BBTS-em Bielsko-Biała na terenie rywala. Po wcześniejszym zwycięstwie nad Effectorem Kielce do meczu w Bielsku przystępowaliśmy w dużo lepszych nastrojach i z nadziejami na kolejną wygraną. Utrzymaliśmy dobrą postawę w bloku, notując w tym elemencie aż 16 punktów. Najlepiej wypadł w tym elemencie Wojciech Jurkiewicz, który powstrzymywał ataki rywali siedmiokrotnie. Co ważne, poprawiliśmy także skuteczność w  ataku, w porównaniu z wcześniejszymi pojedynkami. Bardzo dobry mecz rozegrał Bartosz Krzysiek, który zapisał na swoim koncie 20 „oczek”, wykorzystując 18 z 34 rozegranych do niego piłek (53%), dokładając jeden punkt blokiem i jeden zagrywką.

Nasi rywale z kolei w ostatniej kolejce nie mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Choć na własnym parkiecie podejmowali ekipę Jastrzębskiego Węgla, to właśnie przeciwnicy opuszczali halę w dobrych nastrojach – po wygranej 3:2. Choć teoretycznie lepiej w statystykach wypadli rzeszowianie, nie przełożyło się to na wynik. Mimo przegranej, bardzo dobrze radzili sobie w ataku, notując skuteczność na poziomie 55%. Najczęściej zbijał Bartosz Kurek, który zdobyciem punktu zakończył 15 z 29 rozegranych do niego akcji (52%). To on także był najlepiej punktującym siatkarzem swojej drużyny. W bloku wyróżnił się natomiast Dawid Dryja, który zdobył siedem „oczek” tym elementem.

Wszyscy jesteśmy świadomi, że to będzie niezwykle trudne spotkanie i wyraźnym faworytem jest w nim Mistrz Polski. Nasi siatkarze nie zamierzają jednak oddać tego meczu już w szatni i będą za wszelką cenę walczyć o to, by sprawić niespodziankę. Być może pomoże w tym Kevin Klinkenberg, który w Bielsku pojawił się na parkiecie tylko na kilka chwil. Teraz, po pełnym tygodniu treningów wraz z nowymi kolegami, na pewno będzie dużo lepiej przygotowany do tego starcia.

Liczymy, że tego wieczoru, choć bardzo późno, będziecie z nami i będziecie wspierać podopiecznych Piotra Makowskiego w walce o kolejne ligowe punkty. Przed nami trudne bój, który możemy wygrać tylko wówczas, gdy będziemy mieli wsparcie siódmego zawodnika – kibiców na trybunach!

Łuczniczka Bydgoszcz -  Asseco Resovia Rzeszów
21.11.2015, godzina 20:00
Relacja live: www.luczniczkabydgoszcz.pl
Transmisja: Polsat Sport