Nie zdążyliśmy jeszcze nacieszyć się środową wygraną z Effectorem Kielce, a już przyjdzie nam mierzyć się w kolejnym starciu. Po ostatnim spotkaniu, do tego dzisiejszego, na pewno możemy podejść spokojniejsi. Nasza gra wygląda nieźle, choć wciąż jednak doszukujemy się wielu rezerw u naszych graczy. Wyróżnił się Murilo Radke, który zdobył aż 10 punktów, co jak na rozgrywającego jest wynikiem bardzo okazałym. W porównaniu z wcześniejszym meczem duży „skok” wykonał Bartosz Krzysiek, który był zdecydowanie pewniejszy w ataku. Dobrze funkcjonuje obrona. To właśnie tych pozytywnych stron będziemy trzymać się przed dzisiejszym starciem z BBTS-em Bielsko-Biała.
Nasi rywale do tego pojedynku przystąpią w dobrych nastrojach. W środę bowiem pokonali ekipę Jastrzębskiego Węgla, zdobywając cenne dwa punkty. MVP tego meczu wybrany został Serhiy Kapelus, który zapisał na swoim koncie 22 „oczka”, atakując na poziomie 56%. Cały zespół natomiast zbijał ze średnią skutecznością 45%. Na minus po stronie bielszczan można zapisać postawę w polu zagrywki. Popełnili aż 20 błędów, punktując tym elementem tylko dwukrotnie. Dziś będą mieli jednak przewagę własnego boiska.
Bydgoszczanie mają nadzieję, że szalę, która w tym momencie przechylona jest delikatnie na korzyść bielszczan ze względu na atut własnej hali, uda im się szybko przechylić na swoją stronę. Po wygranej z Effectorem, pełni wiary w jeszcze lepszą postawę, udali się do Bielska. Czasu na regenerację nie mieli zbyt wiele, bowiem po środowym wieczornym spotkaniu, już w czwartek rano wyruszyli w męczącą podróż, by dziś zagrać bardzo ważny mecz. Najprawdopodobniej w pojedynku tym naszej drużynie pomoże już nowy nabytek – Kevin Klinkenberg, który siatkarzem Łuczniczki jest od dwóch dni.
Jak będzie i która z drużyn będzie cieszyła się ze zwycięstwa? Dla kogo piątek trzynastego okaże się pechowy? Odpowiedzi na te pytania poznamy już dziś wieczorem! Punktualnie o 18:00 wszyscy siadamy przed telewizory i ściskamy kciuki za nasz zespół!
BBTS Bielsko-Biała – Łuczniczka Bydgoszcz
13.11.2015, godzina 18:00
transmisja: Polsat Sport