Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:
Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): „Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego wyniku. Cieszymy się, że możemy wracać do Jastrzębia ze stanem rywalizacji 1:1, bo dla nas to jest dobre osiągnięcie. Jak przyjechaliśmy tutaj do Bydgoszczy to wiedzieliśmy, że będzie bardzo, bardzo trudno. Teraz spróbujemy wykorzystać jak najlepiej własną halę”
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): „Był to kolejny drugi mecz, który nam nie wychodzi we własnej hali w tej najważniejszej rywalizacji. Stawiamy siebie w bardzo trudnej sytuacji, ale sytuacji nie bez wyjścia. Musimy jechać do Jastrzębia z wiarą, w co najmniej jedno zwycięstwo, by móc wrócić tutaj i dalej rywalizować o ten brązowy medal. Dzisiaj nie wykorzystaliśmy fali, na jakiej byliśmy po trzecim secie. Niestety gra punkt za punkt w czwartym secie nie wyszła nam na dobre. Tie-break był jednostronny, od samego początku goniliśmy wynik i nie udało się go dogonić”
Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): „Jak zawsze, kiedy gramy w Bydgoszczy mecze są bardzo długie i bardzo równe. Dużo ludzi podsumowuje mecze już po pierwszym spotkaniu. Jako gracz i trener z dużym doświadczeniem wiem, że niebezpiecznie jest mówić o meczach po zaledwie jednym. Najważniejszą rzeczą jest to, że każdy musi uwierzyć w naszą pracę. Dzisiaj meczu nie wygrały nazwiska a gra. Po dzisiejszej grze jestem pewny w stu procentach, że możemy wygrać tę rywalizację”
Piotr Makowski (trener Delecty Bydgoszcz): „Gratuluję zespołowi z Jastrzębia. Podnieśli się z naprawdę niewygodnej sytuacji. My zagraliśmy trzeciego seta koncertowo. Dzisiaj było u nich widać większą determinację, zagrali dużo lepiej zagrywką. Dołączam się do słów trenera Jastrzębia, my też chcemy jechać do Jastrzębia walczyć. Oczywiście sprawę uważam dalej za otwartą, jeśli udałoby nam się wygrać czy by się nie udało to patrząc na cały sezon wierzymy, że uda nam się wygrać przynajmniej jeden mecz i będziemy mogli w najgorszym wypadku wrócić do Bydgoszczy. Tego sobie bym życzył. Czeka nas trudne zadanie, ale nie niewykonalne. Uważam, że jesteśmy w stanie zagrać lepiej niż dzisiaj i oczekuję tego od zawodników”