Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:
Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovi Rzeszów): „Gratulacje dla drużyny z Bydgoszczy. Byli od nas lepsi. Ciężko powiedzieć coś od razu po meczu. Musimy na pewno poprawić przyjęcie, by łatwiej nam się grało. Jutro nowy dzień i nowy mecz”
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): „Dziękuję za gratulacje. Cieszymy się z tego pierwszego kroku, ale mamy cały czas w pamięci, że jeszcze daleka droga przez nami. Dla nas najważniejsze było wygrać bez względu na to, w jakim stosunku setów. Udało nam się tego dokonać również dzięki tej wspaniałej publiczności. Mam nadzieję, że jutro będzie podobnie, bo to nam pomogło. Proszę wszystkich kibiców, pomimo, że to jest poniedziałek, ale znajdźmy chwilę i wpadnijmy na Łuczniczkę na godzinę 18:00 i pomóżcie nam, żeby tak jak dzisiaj odnieść zwycięstwo”
Andrzej Kowal (trener Asseco Resovi Rzeszów): „Dołączam się do gratulacji dla drużyny przeciwnej. Grali bardziej cierpliwie od nas. Robiąc analizę na gorąco to był mecz naszej niewykorzystanej szansy w pierwszym secie. Na takim poziomie prowadząc trzema punktami zespół nie ma prawa oddać seta. Elementy, które zaważyły na naszej porażce to przede wszystkim błędy własne w dość ważnym momencie: wystawa niedokładna, dotknięcie bloku czy podwójna piłka. Tych błędów było dzisiaj zdecydowanie za dużo, by pokonać Delectę. Mieliśmy kolejną szansę w tie-breaku, ale tutaj już była za duża strata. Jutro nowy dzień i walczymy od nowa”
Piotr Makowski (trener Delecty Bydgoszcz): „Dziękuję za gratulacje Dla tak licznie zgromadzonej publiczności ten mecz mógł się podobać, wielkie podziękowania dla kibiców, którzy tak licznie stawili się. To jest pierwszy mecz, jutro jest drugi bardzo ważny. Wierzymy głęboko w to, że możemy być lepsi od Rzeszowa po tych dwóch meczach. Zrobimy wszystko, żeby się pozbierać. Graliśmy praktycznie jedną szóstką i to przy tak wyrównanym składzie stawia Rzeszów w roli faworyta tego drugiego spotkania. Jednak my jak zwykle będziemy dawać z siebie wszystko, postaramy się, by kibice byli zadowoleni”