Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Dziękujemy Piotrkowi, witamy Miśkina!

Po znakomitej wiadomości o nawiązaniu współpracy sponsorskiej z Grupą Enea, nastąpiły również zmiany personalne w szeregach bydgoskiej drużyny. Do ekipy znad Brdy po siedmiu latach powraca Michał Masny!

Decyzją zarządów Aluron Virtu CMC Zawiercie SA i Łuczniczki Bydgoszcz SA i w porozumieniu z zainteresowanymi od dnia 27 stycznia 2020 roku Piotr Lipiński jest graczem zespołu Aluron Virtu CMC Zawiercie, a Michal Masný siatkarzem drużyny BKS Visła Bydgoszcz. Piotrowi dziękujemy za rozegrane dla nas mecze, a Michała witamy w naszych szeregach!

W poszukiwaniu optymalnego zestawienia personalnego na kilka dni przed zamknięciem okna transferowego władze obu klubów wyszły z inicjatywą wymiany rozgrywających. Michal Masný, mieszkający na stałe w Bydgoszczy i mający tam rodzinę, postanowił podjąć wyzwanie utrzymania plusligowej siatkówki w mieście, z którym jest tak silnie związany. Piotr Lipiński z niecierpliwością czeka na ponowną szansę rywalizacji w europejskich pucharach oraz możliwość walki o udział w play-offach PlusLigi.

Obaj Panowie przyczynili się do rozwoju bydgoskiej siatkówki. Przypomnijmy - Michał Masny, słowak z polskim paszportem razem z Piotrem Lipińskim prowadzili grę zespołu znad Brdy wówczas gdy wywalczyliśmy najwyższe w historii, czwarte miejsce w tabeli rozgrywek PlusLigi (sezon 2012/2013). Wówczas drogi naszych rozgrywających się rozeszły, bowiem Miśkin obrał kierunek na Jastrzębie-Zdrój, gdzie z miejscowym Jastrzębskim Węglem wywalczył złoty medal Mistrzostw Polski. Piotr Lipiński z kolei po pięciu latach gry w naszym zespole przeniósł się do grającego ówcześnie w PlusLidze Effectora Kielce. W szeregi bydgoskiego zespołu powrócił w tym sezonie, by na początku rundy rewanżowej zamienić się miejscami z równolatkiem Masnym.

Na konferencji prasowej, która odbyła się w poniedziałkowe przedpołudnie prezes BKS-u Visła Bydgoszcz, Wojciech Jurkiewicz wspominał, iż klub już od jakiegoś czasu rozglądał się za wzmocnieniami kadrowymi – Od grudnia ubiegłego roku rozglądaliśmy się na rynku w perspektywie ewentualnych wzmocnień. Sytuacja była jednak na tyle słaba, że żadna z ofert jaką otrzymaliśmy od zawodników, nie podniosłaby poziomu sportowego, który aktualnie prezentujemy. – mówił Jurkiewicz, który de facto grał zarówno z Michałem Masnym jak i Piotrem Lipińskim.

2020-01-28:974 Napisane przez: Monika Lisewska

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem